reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny ja mam pytanie, bo to moja pierwsza tak wysoko donoszona ciąża i nie wiem.
Kiedyś słyszałam, że "niedobrze" mieć twardy brzuch w ciąży. Znajoma dotknęła mnie ostatnio i mówi "jeju ale masz twardy brzuch". Ja taki mam cały czas i lekarz kompletnie nic nie mówił na ten temat w sumie to nawet nie zapytałam. Przytyłam ok 11 kg od stanu przed ciążą, generalnie jestem osobą szczupłą. Nie wiem co myśleć, wizytę mam w poniedziałek u profesora z Poznania.
S jak leżysz na plecach to też masz twardy? U mnie takie wrażenie twardego brzucha tylko jak stoję, bo brzuch jest naprawdę duży. Kiedy leżę jest mięciutki
 
Ja tak mam przy skracającej szyjce. Muszę dużo leżeć, biorę luteinę i magnez. W poprzedniej ciąży to samo.
Szyjkę mam ponoć na obdzielenie dwóch pacjentek :D Magnez biorę bo mam skurcze łydek i miałam skurcze jakieś 5tyg temu, luteinę mi odstawili już.
A czy masz jeszcze jakieś objawy oprócz twardego brzucha? Czy to Cię boli?
W sumie to nie, kwestia że brzuch jest napięty i czasem czuję się jak napompowany balonik.
Beata mi twardnieje jak się zmęcze, wtedy się mocno napina i jest głaz. Jak odpoczywam jest ok..
S jak leżysz na plecach to też masz twardy? U mnie takie wrażenie twardego brzucha tylko jak stoję, bo brzuch jest naprawdę duży. Kiedy leżę jest mięciutki
Jak leżę to baaardzo rzadko lekko się "przelewa" jest taki lżejszy. Zazwyczaj napięty 24h. Nie jest jakiś gigantyczny ten mój brzuszek może to dla tego.. mała jest długaśna po rodzicach. Jak się rozciąga to nie ma szans na przełknięcie czegokolwiek albo na głęboki oddech. o_O
 
Beata0192 skoro szyjka ok to super 😍

Ja po glukozie. Zemdlałam po 40 minutach od wypicia. Sam napój cytryna miętą pije się ok... Aż się boje czy wyjdzie dobry wynik po tym zasłabnięciu. Na szczęście już po. Asia szaleje teraz w brzuchu po tej dawce słodyczy 😄😂
 
S.ska dobrze że masz już z głowy :)

Beata też mam skurcze łydek, okropne to jest:/ zwłaszcza jak w nocy ból obudzi i łydka wykręcona na drugą stronę.. w pierwszej ciąży też się z tym zmagałam.. brzuch mam mały więc nie jest mi bardzo ciężko, to chociaż tyle;) tydzień temu znajoma nie zauważyła że jestem w ciąży. Dopiero jak jej powiedziałam to się dowiedziała :D ale taka moja uroda, małe dzieci rodzę. Tylko w pierwszej ciąży miałam duży brzuch :) tzn duży jak na mnie;) raczej normalny ;)
 
Ze mnie w rodzinie się śmieją że jak postaramy się o 3 dziecko żeby była córeczka to i tak spłodzimy następnego chłopca :)
U Nas nawet Czwarty będzie chłopiec :D

Dziewczyny ja mam pytanie, bo to moja pierwsza tak wysoko donoszona ciąża i nie wiem.
Kiedyś słyszałam, że "niedobrze" mieć twardy brzuch w ciąży. Znajoma dotknęła mnie ostatnio i mówi "jeju ale masz twardy brzuch". Ja taki mam cały czas i lekarz kompletnie nic nie mówił na ten temat w sumie to nawet nie zapytałam. Przytyłam ok 11 kg od stanu przed ciążą, generalnie jestem osobą szczupłą. Nie wiem co myśleć, wizytę mam w poniedziałek u profesora z Poznania.
Jeśli lekarz mówi, że jest ok to tak jest ;)
 
Dziewczyny, zaczęłam się martwić.
Wczoraj rano podczas wstawania z łóżka (śpię bez bielizny) poczułam, że pojawiła się duża ilość śluzu i została na prześcieradle. Wstałam, poszłam do łazienki, obmyłam się i wrzuciłam prześcieradło do prania. Tego śluzu było dość dużo, miał żółtawy kolor. Ale nie zwróciłam na to większej uwagi, bo lekarz mi mówił, że w ciepłe dni śluzu może być więcej. Zbagatelizowałam ten "wyciek". A dzisiaj od rana zastanawiam się czy jje byl to czop... strasznie się martwię. Mam 27+1tc. Wczoraj była u mnie położna, słuchałam serduszka dziecka. Czuję małą jak się kopie. Lekarza mam dopiero 6 lipca. Ale byłam w poniedziałek na kontroli i mówił, że szyjka jest ok i wszystko dobrze. A ja się teraz martwie czy to mógł być czop :(
 
Na tym etapie ciąży może być więcej śluzu.Ja jednego dnia mam prawie nic,a następnego dużo.Zwłaszcza jeśli coś robię,zwłaszcza sprzątam to potem mam mokro.Jesli nie jest podbarwiony krwią,to po prostu jest to śluz a nie czop.
 
Dziewczyny, zaczęłam się martwić.
Wczoraj rano podczas wstawania z łóżka (śpię bez bielizny) poczułam, że pojawiła się duża ilość śluzu i została na prześcieradle. Wstałam, poszłam do łazienki, obmyłam się i wrzuciłam prześcieradło do prania. Tego śluzu było dość dużo, miał żółtawy kolor. Ale nie zwróciłam na to większej uwagi, bo lekarz mi mówił, że w ciepłe dni śluzu może być więcej. Zbagatelizowałam ten "wyciek". A dzisiaj od rana zastanawiam się czy jje byl to czop... strasznie się martwię. Mam 27+1tc. Wczoraj była u mnie położna, słuchałam serduszka dziecka. Czuję małą jak się kopie. Lekarza mam dopiero 6 lipca. Ale byłam w poniedziałek na kontroli i mówił, że szyjka jest ok i wszystko dobrze. A ja się teraz martwie czy to mógł być czop :(
Miałam ostatnio spotkanie z położną i wypytywalam się m.in o czop śluzowy, czy zauważę jak mi "wypadnie". Podobno to widać i nie tak łatwo przeoczyć, czop śluzowy jest zbitą galaretowatą substancją, coś jak bialko jaja, może być podbarwiony krwią lub różowawy i jest dosyć duży.
To co opisujesz to raczej zwykły śluz. Pytanie tylko czy nie masz żadnej infekcji jesli śluzu jest duzo i jest żółtawy. Może taki być normalny, ale u mnie też miałam zoltawy i w duzej ilości, lekarz badał mnie papierkami lakmusowymi czy odczyn dobry i było w porządku, a dopiero inna lekarka zrobiła wymaz (posiew i badanie na grzybicę) i wyszła mi infekcja candida albicans. U mnie przebiegała bezobjawowo... Podobno taka infekcja może sprzyjać rozpulchnieniu i skracaniu szyjki macicy, więc zawsze można zbadać.
 
reklama
Ja bardziej obstawiałabym infekcje. W ciąży z synkiem właśnie infekcja objawiła mi się tym że jak wstałam to poleciało mi po nogach i bałam się że wody mi się sączą, ale gin sprawdził i okazało,sie że infekcja i dużo płynu miałam a mały główka jeszcze tam uciskał. Odejścia czopa nie da się nie zauważyć, to taki jakby galaretowaty korek, u mnie był podbarwiony krwią
 
Do góry