wrześniowe mamy 2021

[Mono88]

Gratuluję ciąży! Też bym chciała mieć rok po roku, ale u mnie trochę trudna sytuacja.
A chodzi już synek? Mój nie, wciąż brak mu odwagi chyba, bo wystarczy jeden palec dać żeby śmigał. A jak puszczę to wiotki nagle
Ogólnie ok, jest grzeczny, nie psoci aż tak. Chyba najgorsze co mi zrobił to wysypał ziemię z kwiatka ale ja też dużo toleruję, bo mi nie przeszkadza np jak otwiera i zamyka szafę czy komodę. Patrzę jedynie, żeby nic niebezpiecznego nie wyciągał. I tak pobawi się i zostawi.
Czeka nas specjalista od krwi w pon, bo ciągnie się za nim neutrofilia i mimo, że żadnych problemów nie sprawia to trzeba sprawdzić z czego wynika.

 

[PaulinaMalina91]

Jak u Was po tym szczepieniu, o które ostatnio pytałam? Czytałam, że problemy występują po tygodniu, nawet dwóch. Pojawiło się coś? My mamy wyznaczone na 8.11

u Nas od 9 do 11 temp około 38
Na szczęście już dzisiaj przeszlo

 

[Oli55]

Gratuluję ciąży! Też bym chciała mieć rok po roku, ale u mnie trochę trudna sytuacja.
A chodzi już synek? Mój nie, wciąż brak mu odwagi chyba, bo wystarczy jeden palec dać żeby śmigał. A jak puszczę to wiotki nagle
Ogólnie ok, jest grzeczny, nie psoci aż tak. Chyba najgorsze co mi zrobił to wysypał ziemię z kwiatka ale ja też dużo toleruję, bo mi nie przeszkadza np jak otwiera i zamyka szafę czy komodę. Patrzę jedynie, żeby nic niebezpiecznego nie wyciągał. I tak pobawi się i zostawi.
Czeka nas specjalista od krwi w pon, bo ciągnie się za nim neutrofilia i mimo, że żadnych problemów nie sprawia to trzeba sprawdzić z czego wynika.

A dlaczego w ogóle robiliście badanie krwi? Coś było nie tak czy tak Po prostu? Super że grzeczny tylko pozazdrościć mój synek 24 września miał roczek i kilka dni później były pierwsze kroki A później już poszli dziecko jak będzie chciało to samo zdecyduje nie ma nic na siłę. Mojego to chyba jeszcze na lampkę brakowało. Na parapet bez przerwy przez to że chodzi ciągle gdzieś się potknie A to o dywan A to o zabawke guzów parę ma talerz poszło z 5 jak dzwi otwarte zaraz ucieka itp. Ale no cóż kochamy to nad Zycie. A co do ciąży to ogólnie chcieliśmy kolejne Ale za około rok A zdążyła się wpadka.. moment nie bardzo bo mecze się brałam leki których nie można w ciazy generalny remont sami z mężem robimy wiesz dużo dźwignią itp Ale pomimo to cieszymy się i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

 

[Mono88]

A dlaczego w ogóle robiliście badanie krwi? Coś było nie tak czy tak Po prostu?

Jak był malutki to wszyscy lekarze mówili, że bladzieńki, ja mówiłam, że też taka byłam, aż w końcu w marcu jak skończył pół roku pediatra wysłała go na morfo i wyszlo, że ma anemię. Od tamtego czasu robię mu badania mniej więcej co miesiąc.

 

[Oli55]

Jak był malutki to wszyscy lekarze mówili, że bladzieńki, ja mówiłam, że też taka byłam, aż w końcu w marcu jak skończył pół roku pediatra wysłała go na morfo i wyszlo, że ma anemię. Od tamtego czasu robię mu badania mniej więcej co miesiąc.

Aaa no tak A żelazo mu jakość dostarczasz ? Bo wiem że się bierze na antenie niewiem jak to u małych dzieci

 

[Mono88]

W tej chwili mu nie podaje, a dawałam w formie zawiesiny Innofer baby. Ładnie je przyswajał. Po wynikach widzę, że poziom się utrzymuje, ale blisko dolnej granicy i możliwe, że hematolog będzie kazał podawać dalej.

 

[Oli55]

W tej chwili mu nie podaje, a dawałam w formie zawiesiny Innofer baby. Ładnie je przyswajał. Po wynikach widzę, że poziom się utrzymuje, ale blisko dolnej granicy i możliwe, że hematolog będzie kazał podawać dalej.

Zdrowia dla maluszka

 

[Mono88]

Zdrowia dla maluszka

Dziękuję dla Was również

 

[Mono88]

Cześć wrześnióweczki, jak się macie? @Oli55 jak się czujesz w ciąży? Wszystko ok?
Jak Wasze dzieci? Mój syn zaczął chodzić dokładnie 16 grudnia, na tę chwilę już prawie biega nie choruje, aczkolwiek ostatnie 2 czy 3 dni ma katar, ale myślę że to na zęby, bo pierwszego dnia miał mocno, a teraz już prawie wcale. Wyszły mu czwórki górne, myślę, że kiełki się zbierają do przebicia. A one podobno bolesne są. Poza tym jest taki rozgadany chodzi i ciągle powtarza "myszaaa" i tak to intonuje, jakby to z japońskiego było mówi zdaniami, tzn "mama oć". A to już zdanie przecież

 

[ZielonaMamma]

Cześć wrześnióweczki, jak się macie? @Oli55 jak się czujesz w ciąży? Wszystko ok?
Jak Wasze dzieci? Mój syn zaczął chodzić dokładnie 16 grudnia, na tę chwilę już prawie biega nie choruje, aczkolwiek ostatnie 2 czy 3 dni ma katar, ale myślę że to na zęby, bo pierwszego dnia miał mocno, a teraz już prawie wcale. Wyszły mu czwórki górne, myślę, że kiełki się zbierają do przebicia. A one podobno bolesne są. Poza tym jest taki rozgadany chodzi i ciągle powtarza "myszaaa" i tak to intonuje, jakby to z japońskiego było mówi zdaniami, tzn "mama oć". A to już zdanie przecież

Moja córa chodzi, ale najchętniej się czegoś trzyma. Jak idzie sama, to woła wszystkich (rodziców i brata), żebyśmy na nią patrzyli uwielbia się chować, szukać - jest taka uśmiechnięta. Lubi słuchać książki, czytamy jej Pucia, nawet tego dużego! A jak tylko brat jest w domu, to rodzice nieważni. Ja coś powiem 10 razy, to mnie zignoruje. Brat raz i od razu posłucha a z ząbków tylko 5 nam brakuje.