reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówki intymnie...

reklama
ja się w końcu przemogłam, choć S wie że cycki są nadal niedotykalskie... i nie można naciskać na brzuchol bo boli :wściekła/y: to moje warunki :-D
 
I ja się ostatnio przemogłam :-) I ten mój chłop stwierdził, że jak mogłam raz, to mogę drugi i dziesiąty... :-(

Myślę, że jak minie ból piersi, skończą się wymioty, będziemy się lepiej czuły to i ochota na przytulanki przyjdzie :-)
 
U nas teraz to jedt az wstyd sie przyznac raz w tyg:zawstydzona/y: i czesto sie przymuszam, ale pozniej jak sie juz rozkreci to jest fajnie i czuje przyjemnosc...u mnie to siedzi jakas blokada w glowie ze fasolce sie cos stanie, z Majka tego nie bylo...

Paula jak to wszystko minie to nie bedziemy mogly sie ruszac z naszymi brzucholami:-D
Dziuba ha ha warunki, fajnie to napisalas:-)
 
madzik - mój mąż w pierwszej ciąży od kiedy się dowiedział że będziemy mieli dziecko to do dnia porodu nie chciał ON! bo bał się że dziecku może się coś stać... z całym szacunkiem dla mojego S, ale takieeeeeego długieeeeego sprzęta mieć żeby uszkodzić dzidzię to chyba nie da się mieć :-D więc spoko Madzia, ruszaj do dzieła!
 
u nas też ok, moze z raz tyg wyjdzie..częściej nie, bo śpie i muli..także nie ma powodów do narzekania ze strony P..bez przesady;-)
dziuba warunki super:-) u mnie z cyckami luzik..poprostu trzeba delikatnie..
 
A u mnie to juz jest kompletnie na odwrot .... ja mam straszna chcice CODZIENNIE a moj i ginek zgodnie mowia ze nie wolno :/ No co ie wolno jak mnie sie chce? pfffffff MNie sie juz w nocy sni seks :/
 
To widzę, że u mnie podobnie, ja też za bardzo nie mam ochoty, choć mój S probuje mnie rozkręcać :-), myśle ze średnio też tak z 1 w tyg, zależy od mojego nastawienia i my raczej w dzień, kiedy mała ma drzemkę, bo wieczorem S naprawdę musi się napracować, żeby coś ze mnie wykrzesać :-D.
Mononoke mi też się seks śni (między tymi koszmarnie dziwnymi snami) i to nie zawsze z moim S :szok::szok:, no cóż to chyba przez ten brak...
 
dziewczyny jak się śni to znaczy że organizm się domaga, więc może jakaś walentynkowa super koronkowa czerwona bielizna...?? ;-)
 
reklama
ja to bym mojego mogla codziennie molestowac ;( i to bez zbednych wspomagaczy (bielizna, petting itp itd) zamorduje mojego ginka :/
A nastepna wizyte mam dopiero 16 lutego... moze sie nade mna zlituje....
 
Do góry