Wrześniówkowe mamy

[anetasa]

a Majandra szkoda gadać znowu mama ja wiem, ze to okrutnie zabrzmi ale potym co dziś wykonała i potym jak musiałam ją Tuśce tłumaczyć chyba wolałabym żeby moje dziecko wogóle takiej babci nie miało nie mam dziś już siły bo łzy płyną mi przez pół wieczora przez to wszystko jutro się zmobilizuje i opiszę co właściwie się stało

 

[donkat]

witam!

jak funkcjonujecie po zmianie czasu?

oj, niunce sie nie chcialo wstac...

na urodzinkach bylo b.sympatycznie

dzis przed 10 sie zrywam i lece do przedszkola,a potem juz nie musze wraca do pracy

Majandra, przyjmij ode mnie spoznione zyczenia. STO LAT, STO LAT....

mONIA, DAJ ZNAC CO PO LEKARZU

Aneta, ((

 

[monia_l]

dziewczyny dziwneOla dziś wstała bez gorączki:-)syrop działał tylko do 6 a do tej pory gorączka się nie pojawiłatrzymajcie kciuki żeby już nie wróciła ;-)więc narazie lekarz odwołany jak by co to i tak przyjmuje dopiero od 12-18 ...

 

[anetasa]

Witam w słoneczny poranek oczywiście z kawką;-)
Monia u nas jakiś czas temu panował taki wirus 2-3 dni temperatura i praktycznie żadnych innych objawów oby to było właśnie to u Oli
Donuś u nas jakoś bezproblemowo z tą zmianą czasu

 

[monia_l]

no to i ja zaparzyłam kawkę;-):-)
ktoś jeszcze dołączy???
za oknem u nas piękna wiosna aż żal siedziec w domu no ale cóż mam nadzieje że D wróci jak jeszcze będzie widno i wtedy wybiore się na spacerek chociaż Mateusza mogę prędzej puścic do nas na podwórko niech korzysta póki pięknie:-)

 

[anetasa]

Monia ja się wyżaliłam za zamknietym i właśnie idę po dolewkę kawki;-) także cały czas jestem

 

[AsiaKC]

witam sie :-)
my po zmianie czasu spóźniliśmy się do przedszkola o 30 min
A za oknem wiosna!!!

 

[justyna800717]

U nas tez slicznie za oknem, choc niekoniecznie cieplo, cos 6stopni jest. Mateusz wojowal wzoraj do 23,a obudzil sie o 10.30. Wczoraj nie pospalismy,bo bylismy w Kruszwicy. Nie dosc,ze poszlismy spac bardzo pozno to wstalismy po 9. Cofnieta jestem nadal.
Monia oby juz bylo dobrze

 

[donkat]

witam juz z domku


kurcze, sama bylam z rodzicow an tym dniu otwartym!!!!!!!!!!!!!! dziwi mnie to, ale coz..kazdy ma inne podejscie do zycia....
wiecie co, moja Julitka to naprawde bardzo skryta i wycofana dziewczynka. ona w przedszkolu jest o 360st inna niz w domu!!!!!!!! ciesze sie, ze bylam i moglam zobaczyc ja "w akcji". tylko mi smutno bo szkoda mi, ze jest taka niesmiala wsrod innych. kurcze, czy az tak brakuje jje pewnosci siebie? co aj ma robic, zeby ja "pzrelamac"?

tez mi sie chce kawki, nie wyspalam sie za bardzo.
nie wiem, czy to przez te prace, ale ciagle snia mi sie ludzie. mnostwo roznych sytuacji z ludzmi.

u nas wiosna, ale zimny wiatr. najlepiej grzeje przez szybe

 

[monia_l]

Donkat moja Ola tez taka była że w grupie czuje się mniej pewnie do czasu aż się zaklimatyzowała.....chociaż ja nadal widzę różnicę Ola w przedszkolu a Ola w domu dwie różne osóbki
zalałam kawkę poszłam powiesic pranie i myślałam że zasiądę z wami a teściowa przyjechała na kawkę więc wypiłam z nią;-)