reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wstręt do jedzenia

mama Natalki2017

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Marzec 2018
Postów
261
piszę post w tej sprawie chyba po raz trzeci. Piszę bo nie wie co mam robić. Nie wiem gdzie popełniłam błąd i jak go naprawić :( moja córka ma prawie 15 miesięcy, nie zje nic poza mlekiem. Ani łyżeczką, ani butelką. Wczoraj zjadła trochę kaszki z butelki, ale dziś tak się zbuntowała że nie mogłam jej uspokoić. Ręce mi już opadają, psychicznie jestem wykończona. Neurologopeda i specjalista od zaburzeń karmienia stwierdził, że to wina wędzidełka którego nie da się już podciąć i refluksu. Refluks jest potwierdzony przez usg i jest to refluks wrodzony, mamy przepisany gastrotuss ale nie jestem w stanie go podać bo córka nic nie dopuści do buzi, nawet strzykawki. Terapeuta od zaburzeń si nie stwierdził nieprawidłowości. Gastrolog twierdzi że ma jakiś uraz do jedzenia ale je nie wiem co źle mogłam zrobić :( nie wiem co mam jeszcze robić, gdzie szukać pomocy. Nikt sie nie spotkał z takim przypadkiem i nie potrafi nam doradzić. Córka zaraz ma iść do żłobka i widzę to jeszcze gorzej bo jak jestem w domu to mogę coś próbować jej dawać a jak będę z nia kilka godzin dziennie to nic nie zrobić a w żłobku nie moga nic podawac póki sama nie wprowadze nowych produktów. Pomóżcie :( doradźcie :(
 
reklama
@mama Natalki2017 dlaczego lekarz twierdzi, że na podcięcie wędzidełka jest zbyt późno? Wykonuje się go u starszych dzieci. Najlepszą, ale najdroższą opcją jest laser. Zabieg trwa około 3 minut. Rana nie krwawi, więc dziecko nie reaguje tak emocjonalnie. Plusem jest też to, że okolica nie jest obrzęknięta i nie jest też bolesna. Koszt chyba między 250 -300 zł.

Dzieci z refluksem często mają kłopoty z jedzeniem. Jeśli chodzi o to, co mówi gastrolog, że coś źle zrobiłaś, to nie jestem pewna, że to prawda. Dla małej jedzenie po prostu może być bolesne i kojarzyć się z czymś nieprzyjemnym.
 
a to szkoda... bo 15 msc to już droga do rozszerzania otwarta... ciekawe wogóle to podejście to co Ty masz szykowac jedzonko? bo pzecież każdy indywidualnej diety nie będzie miał, bo zwiariują na kuchni
 
@mama Natalki2017 dlaczego lekarz twierdzi, że na podcięcie wędzidełka jest zbyt późno? Wykonuje się go u starszych dzieci. Najlepszą, ale najdroższą opcją jest laser. Zabieg trwa około 3 minut. Rana nie krwawi, więc dziecko nie reaguje tak emocjonalnie. Plusem jest też to, że okolica nie jest obrzęknięta i nie jest też bolesna. Koszt chyba między 250 -300 zł.

Dzieci z refluksem często mają kłopoty z jedzeniem. Jeśli chodzi o to, co mówi gastrolog, że coś źle zrobiłaś, to nie jestem pewna, że to prawda. Dla małej jedzenie po prostu może być bolesne i kojarzyć się z czymś nieprzyjemnym.
lekarz powiedział że nie ma już co podcinać, po porostu taki jej urok, nie ma w pełni zaokrąglonego języczka, ale jak inny lekarz sprawdzał to powiedział ze nie ma co podcinać.
Gastrolog powiedział że ma uraz psychiczny do jedzenia ale nie wiem co mogłam źle zrobić. Próbowałam rozszerzac dietę od 5 miesiaca. Jak zaczełam jej zagęszczac mleko to coś zaczęła próbować jeść łyżeczką, ale po miesiacu się tak zablokowała że trwa to do tej pory.
 
a to szkoda... bo 15 msc to już droga do rozszerzania otwarta... ciekawe wogóle to podejście to co Ty masz szykowac jedzonko? bo pzecież każdy indywidualnej diety nie będzie miał, bo zwiariują na kuchni
karmią wg zaleceń lekarza zwlaszcza jeśli dziecko jest alergikiem. Jeśli dziecko nic nie je to nie mogą nic podawać bez zgody rodzica zeby dziecku nie zaszkodzić jeśli by zjadlo
 
reklama
reklama
Spróbuj może zrobić z jedzenia przygodę - zawiązać oczy i stawiać przed nią różne rzeczy do spróbowania i zgadnięcia (nawet na zasadzie - ładnie, brzydko pachnie - u starszych dzieci jak zasób jest większy, to dzieci opisują, czy lepkie etc. i próbują to włożyć do buzi); innym razem w miseczkach różne konsystencje do brania łapkami. Na początku nie chodzi o jedzenie, ale trochę o oswojenie się z innymi pokarmami.

Ważny jest Twój spokój - i też spokój przy posiłkach. Czy córa siada z Wami? Czy pozwalałaś bawić się jedzeniem? Eksperymentować z nim? Może warto tak do tego podejść :)

Poza tym... tylko mleko to za chwilę problem z mówieniem, bo nie są ćwiczone mięśnie.

Przede wszystkim - czy dla córki nie jest to bolesne, czy fizjologicznie jest w stanie czy może jednak coś tam jeszcze jest. Poza tym - ileś lekarzy, dotykania etc. koncentrowało się wokół jedzenia - i mogła to powiązać - jedzenie - ból - strach.

Powodzenia!
 
Do góry