wszystko o karmieniu butelką

[Fiołek2010]

Bardzo dobrze,że przyszłaś Przykro mi,że Twoja córeczka ma skazę,wiem co to znaczy,bo mój syn-teraz już ma 12lat,też mia skazę-był na mleku sojowym Prosobbe-jakoś tak się nazywało,potem na bebilonie sojowym,na szczęście wyrósł z tej skazy,czasem jak za dużo zje czekolady,czy mleka,to ma takie drobne krosteczki na policzkach-szorstkie policzki-ale to nic takiego.Jak był mały i karmiłam go piersią,to też miałam problem z tym,co mi wolno jesć,bo okazalo się,w końcu,że prawie nic-ale to było dawno.

no to czasem do was zajrze pewnie bo u mnie mam butelkowych mało;-)

co do zatrzymania laktacji to u mnie zatrzymala sie sama, dawalam coraz czesciej butelke i tym samym mleczka w piersiach bylo coraz mniej.

herbatek koperkowych juz nie daje bo Wiolcia miala po nich bolące gazy, teraz przepajam samą wodą przegotowaną (primavera) i jest ok. czasem mamy problem z kupkami ale podaje kropelki esputikon 2 razy dziennie i tym sposobem sobie radzimy;-)

 

[anne]

To juz drugi dzień od zmiany mleczka na bebiko i powiem Wam,że jest znaczna poprawa,bo po 1sze synek polubił bardziej smak tego mleczka-chętniej i więcej zjada,no i kupka wreszcie już nie taka twarda-nadal raz dziennieCzyli mam nadzieję,że już tak zostanie -że bebiko będzie strzałem w dziesiątkę:-),widzę,że teraz bebiko ma w składzie prebiotyki,błonnik,których nie ma w "nan" i kiedyś też nie było w bebiko-więc rzeczywiście skład jest ulepszony.A bebilon,to produkuje ta sama firma co bebiko,nie wiem jak tam składem się różnią,kiedyś to sprawdzę.

 

[joasia89]

my z bebiko na nan zmienilismy ale widac co dziecko to inaczej jest


tydz na butli i + 500g

wiec dzieki komus kto wymyslil butle

 

[juleńka]

zmieniłam mleko na bebilon pepti i jestem zachwycona. problemy z brzuszkiem odeszły w niepamięć. dzidzius sie najada, robi 3 kupki dziennie , juz nie takie twarde. nawet puszczanie bąków nie sprawia mu wiekszego problemu. ja tez jestem juz spokojniejsza. widac żelazo zawarte w nanie szkodziło małemu

 

[anne]

zmieniłam mleko na bebilon pepti i jestem zachwycona. problemy z brzuszkiem odeszły w niepamięć. dzidzius sie najada, robi 3 kupki dziennie , juz nie takie twarde. nawet puszczanie bąków nie sprawia mu wiekszego problemu. ja tez jestem juz spokojniejsza. widac żelazo zawarte w nanie szkodziło małemu

No własnie,tyle lat doświadczeń i w "nanie" nadal tyle żelaza,a wiadomo,że po tym mogą byc zaparcia,choc być może po jakimś czasie dzieci sie przyzwyczajają.Bebilon pepti na pewno jest dobry dla małego brzuszka i pomaga na te kupki.A ile u Ciebie kosztuje taka puszka tego mleczka i ile tam jest gram?Pytam z ciekawości,bo narazie i tak bym nie zmieniała tego bebiko,bo tak co chwilke to nie mozna zmieniać-to też źle wpływa

 

[juleńka]

bez recepty za 450g 22 zł

 

[anne]

bez recepty za 450g 22 zł

To naprawdę niedrogo.
Na szczęście narazie synek akceptuje bebiko,kupki robi takie,jak na piersi-konsystencja,no i raz dziennie.A po "nanie" robił twarde i zielone - z ledwością. Zostaję więc przy bebiko,a w razie czego wiem,na co jeszcze mogę zmienić.Bo tak naprawdę choc zmiana mleka nie jest zalecana zbyt często-najlepiej wcale-chyba,że naprawdę dane mleczko mu nie służy,to czasem trzeba kilka razy zmieniać i obserwować jak maluszek reaguje i wybrać to,co dla jego brzuszka najlepsze.Wiadomo,najlepsze jest mleczko mamusi-ale życie pisze różne scenariusze

 

[olenka12345]

Wiemy,że karmienie piersią jest najlepsze dla naszych maluszków,ale kiedy z róznych przyczyn nie możemy karmić piersią i nie udało nam sie utrzymać laktacji,musimy zrobić wszystko,by karmienie sztuczne jak najlepiej służyło naszym maluszkom.Dlatego proponuję dzielcie się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat Waszych kroków w butelkowym świecie.
Ja nie karmię już swojego synka piersią,bo synek sam wybral butelke,która mu posmakowała juz w szpitalu,gdzie był dokarmiany,ponieważ dlugo nie miałam pokarmu po porodzie.Pokarm przyszedł w domu,ale wtedy mały Michaś już nie chciał ssać cycia,po trzech dobach prób przystawiania do piersi,męki,łez moich i synka zdecydowaliśy,że szkoda naszych nerwów i tak została butelka.Karmimy sie mlekiem "Nan".

u nas było podobnie,nie miałam wogle w szpitalu pokarmu mała dostawała mleko Nan z butelki było ok..jak wrociłysmy do domu,przystawiałam ją i ściągaczka próbowałam ściagac ale nic mi nie leciało,piersi wcale nie urosły i nie bolały,więc nie było problemu z zasuszaniem pokarmi itp. mleko zmieniłam po tygodniu ,bo mała co godzine wołała i połozna powiedziała żeby kupic Bebiko,no i teraz dziecko je 90 ml i śpi po 4h:]

U nas jest podobnie... W szpitalu mały Kuba jadł ładnie z cyca , gdy wróciliśmy do domu zaczeły sie problemy, płacz przy cycu nerwy, z czasem coraz częściej dostawał butle i pokarm zanikał. Od kilku dni w ogole nie chce ssac z cyca dlatego przestawiliśmy go na butle, pokarm jeszcze mam ale jest go strasznie mało dziennie odciagam ok 60ml na dobe wiec jest bardzo mało. My karmimy sie mleczkiem "Bebiko"

No i ja też jestem zadowolona z Bebiko:]a co najważniejsze córci też smakuje:]

 

[Rosi79]

czesc dziewczyny.Mam pytanie.Otóz moja coreczka ma silna niedowage(2500 w 4 tygodniu zycia)i lekaz kazal karmic tylko i wylacznie piersia ale widocznie mam za malo pokarmu bo malutka nie moze nic przytyc a i jadla niewiele.wiec zaczelam dokarmiac ja BEBIKO wypija 60 ml a reszte dopajam pirsia.Possie ok 10 minut i zasypia.Nie wiem w sumie ile wypija ale na pewno wiecej niz karmienie sama piersia.zastanawiam sie teraz czy dobrze robie tak mieszajac?Moze powinnam karmic tylko sztucznym a dopiero za kilka godzin swoim pokarmem???kupki ma dosyc geste a steka zanim zrobi ,wczesniej nie bylo problemu z kupkami.

 

[anne]

czesc dziewczyny.Mam pytanie.Otóz moja coreczka ma silna niedowage(2500 w 4 tygodniu zycia)i lekaz kazal karmic tylko i wylacznie piersia ale widocznie mam za malo pokarmu bo malutka nie moze nic przytyc a i jadla niewiele.wiec zaczelam dokarmiac ja BEBIKO wypija 60 ml a reszte dopajam pirsia.Possie ok 10 minut i zasypia.Nie wiem w sumie ile wypija ale na pewno wiecej niz karmienie sama piersia.zastanawiam sie teraz czy dobrze robie tak mieszajac?Moze powinnam karmic tylko sztucznym a dopiero za kilka godzin swoim pokarmem???kupki ma dosyc geste a steka zanim zrobi ,wczesniej nie bylo problemu z kupkami.

z tego,co wiem,nie przeszkadza mieszanie,można karmić i piersią i dokarmiać butlą.
A ja mam problem z brzuszkiem synka,bo placze już drugi dzień,nie zrobił tez kupki od wczoraj,strasznie go to męczy.Myslałam,że bebiko mu będzie służyć,tak było na początku po zmianie ,co teraz robić? znów zmieniać mleko?