Wszystko o karmieniu dziecka

[Gosia_k23]

to mój

wstaje : mleko lub chlebek czy tam jajecznica z 2 jajek , tosty itd też zależy co akurat robię dla innych
11:00 mleko 210ml
14:00 obiadek
16:00 deserek owocowy lub jogurt + owoc lub sam owoc np banan itd lub kaszka z owocem
18:00 kolacja kanapka lub jajecznica lub kiełbaski itd zależy co w domu
20:00 mleko 210ml
23:00 mleko 210ml

w międzyczasie wafelki ryżowe , chrupki lub biszkopty ale w wiekszości to zwykłe kukurydziane dostaje bo je najbardziej lubi


Bećka u nas też czasem mały się obraża na mięsko ja wtedy drobno kroję i daje na widelcu z ziemniakiem albo chętniej je np jak ugotuję samo mięsko i skubie z całego kawałka może ewentualnie jakąś rybkę dawać cześciej niż mięsko też zdrowa

 

[justaaa]

SercaDwa ja tez caly czas karmie jeszcze piersia bo mala nie chce pic innego mleka... A mleko z piersi tez zawiera duzo cukru, ktory szkodzi zebom. Nie meczy Cie to nocne karmienie? Nie chcesz go tego oduczyc? Ja chyba za bardzo lubie spac i dlatego szybko przestalam ja karmic w nocy. Jak zabkowala i musialam do niej raz wstac to pozniej caly dzien bylam polprzytomna

 

[bećka84]

justa czy przestałaś karmić małą w nocy od 3 mca bo już się nie budziła do cycusia czy dlatego żeby nie miała kiedyś tam próchnicy

SercaDwa karmienie piersią do 4 roku życia??? czy to możliwe i dlaczego?

 

[justaaa]

becka84 nie, no jasne ze przestalam ja karmic w nocy bo przestala sie budzic (od 3 do 6 miesiaca zanim zaczelam wprowadzac stale posilki) karmilam ja przez sen o 23 i potem do 8 spala) Nauczylam ja ze nie zasypia sie przy piersi i wydaje mi sie ze dlatego tak szybko przestala budzic sie w nocy bo dzieci, ktore zasypiaja z butla albo przy piersi czesto przebudzaja sie w nocy i placza a mamy mylnie interpretuja to jako glod. Jak odwiedzila mnie kolezanka z 5 latkiem, ktoremy musieli wyrwac 15 zebow bo mial taka prochnice, jakos tak na mnie podzialala, ze sie wystraszylam. Wiem, ze to byl pewnie przypadek ekstremalny ale i tak mnie wystarczajaco przestraszyla.

SercaDwa wlasnie nie wiem do kiedy ja karmic. Ja w sumie nigdy nie karmilam na zadanie a teraz tylko wieczorem przed kolacja wiec wydaje mi sie ze nie bedzie mi ciezko jej oduczyc...ale wiem, ze jak znowu zlapie jakis wirus zoladkowy to moje mleko jej pomoze szybciej dojsc do siebie...no sama nie wiem. Mnie tez dziwi podejscie ludzi typu " o matko, ty jeszcze karmisz piersia, to musi byc straszne..."

 

[Kaja_10]

SercaDwa - ja też nadal karmię i Tymek zasypia przy cycu Karmić chcę długo z tych samych powodów o których piszesz. Nie wyznaczam sobie czasu - nie wiem jak to będzie. Myślałam dwa latka - ale ... nie wyobrażam też sobie na siłe go odstawiać. Czas pokaże
O ząbki się nie martwię, nie sądzę aby pokarm mamy mógł mieć na nie szkodliwy wpływ.

 

[topoleczka]

a powiedz mi nie boisz sie mu dawac parowek? Nawet do tych niby dla dzieci pakuje niezle swinstwa.

Wiesz co, na początku bardzo się bałam. Potem wprowadziłam mu te Gerbera ze słoiczków. Jakiś czas później przeczytałam, że te parówki maja podobny,a czasem pewnie nawet gorszy skład od niektórych "normalnych". Teraz czasem mu kupuję cielęce w mięsnym i je, ale ostatnio niezbyt mu smakują. Ten jadłospis, jaki napisałam, był przez jakiś czas. Teraz nam się odmieniło i jemy parówy rzadziej:-)

Serca Dwa i Kaja, z jednej strony podziwiam tą Waszą chęć na karmienie piersią jeszcze teraz,a z drugiej mam pytanie: a co z czasem, gdy wyjeżdżacie bez dziecka albo nie ma Was na noc? Kto i jak karmi Wasze dzieci?

 

[Gosia_k23]

Uważam ,że mały może jesć ile chce (pierś) nawet do max 4 roku życia.

SercaDwa do 4 roku życia to ja cię kobieto podziwiam nawet za samą myśl o tym wieku mam w domu w tej chwili już ciut ponad 4 latkę ale nawet ja nie miała tych skończonych 4 lat to nie wyobrażam sobie ją karmić piersią dla mnie to już to jakieś takie dziwne nie że bym miała coś do tego co ty zrobisz bo każdy robi jak uważa ale moja ma prawie 130cm wzrostu i jest tak duża że nie wyobrażam sobie nawet tego

wiadomo ze i tak dziecko zadecyduje samo dla mnie to takie 2 -2,5 roku to max .... to jeszcze w miarę normalka

 

[talia]

Ile wasze pociechy zjadają na obiad? Czy normalne obiady jak Wy jedzą, czy troszkę modyfikujecie to co mają na talerzu?

 

[Gosia_k23]

ile to ciężko mi powiedzieć ale je to co my tylko w innej wersji np jak u nas ryż na ostro po prostu odkładam porcję ugotowanego ryżu dla niego bez przypraw ....to co idzie je jak my to co nie powinien albo nie lubi albo zastępuje albo jak wyżej :-)

 

[aguska2017]

bartek jest alergikiem więc nie może wielu produktów ale np rosół robie taki delikatniejszy i chudy i je z nami:-) to potrafi takiego rosołku z mięskiem zjeść nawet pół głebokiego dorosłego talerza:-) oczywiście jeśli tylko ma ochote
a tak to zazwyczaj odkładam tak jak Gosia napisała np ziemniaczki i jemu robie inaczej mięsko
głownie jednak gotuje mu odzielnie właśnie przez alergie