reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wszystko sie zmienilo:(

Dołączył(a)
9 Lipiec 2010
Postów
10
hej. mam ochote komus sie troszke wyzalic. i chyba tu jest najlepsze miejsce. szczesliwa mama zostalam ponad miesiac temu. i wszystko bylo by pieknie gdyby nie to ze nagle stosunki miedzy mna a moim partnerem zmienily sie o 180 stopni. w caszie ciazy Sebastian byl idealny, znosil moje humory, traktowal jak ksiezniczke wrecz. gdy Zuzia pzryszla na swiat nagle stal sie calkiem innym czlowiekiem. najprostsze czynnosci zwiazane z dome, dzieckiem musze wykonywac sama gdyz on wiecznie jest albo zmeczony albo zajety czyms innnym. wszystko jest wazniejsze od Nas:((( myslalam ze kiedy nasza corcia przyjdzie na swita on bedzie jeszcze bardziej odpowiedzilany a tu zalamka. nie wiem jak z nim rozmawiac bo gdy tylko zaczynam rozmowe slyzse ze sie czepiam i ze wyszukuje problemy ale ja napawde oczekuje pomocy z jego strony. juz nie wiem co robic:(
 
reklama
Nie przejmuj sie, musicie odnalezc sie w nowej sutuacji zyciowej. Dziecko przychodzi na swiat i zmienia sie wasze zycie, mezczyzni potrzebuja na to troche wiecej czasu ;) Pozdrawiam i glowa do gory...
 
pata tak jak napisala mamcia,dziecko zmienia wszystko,nawet relacje miedzy partnerami,to jest nowa sytauacja dla was obojga,tylko ze kobieta od razu staje sie matka,mezczyzna czasami potrzebuje troche wiecej czasu,aby byc ojcem.sprobuj na spokojnie porozmawiac z mezem,powiedz mu,ze tobie tez czasami jest ciezko i ze chcialabys jego pomocy,pokaz mu,ze go potrzebujesz,popros go zeby wziol corke na spacer,nie musi z nia jezdzic po dnia,wystarczy pol godzinki albo godzinka,jak sie boi ze zacznie mu plakac i nie bedzie wiedzial co zrobic,to niech jezdzi wkolo bloku ,blisko domu.powodzenia!!
 
kochana nie przejmuj się, dziewczyny dobrze radzą. Musicie miec trochę czasu, Twój partner też musi miec czas na to aby odnaleźc się w nowej sytuacji. Do tej pory byliście tylko Wy, a teraz jest dziecko, które jest dla Ciebie najważniejsze, a facet ( wieczne dziecko:p) musi nagle dorosnąc i dostrzec że świat teraz nie kręci się wokół niego:D:D Rozmawiaj z nim spokojnie i daj mu trochę czasu, niech spędza z małą jak najwięcej czasu to najlepsze lekarstwo.
 
Poczekaj...Twój partner z pewnością za chwilę odnajdzie się w nowej sytuacji. Gdy byłaś w ciąży pokazał, że jest bardzo opiekuńczą osobą. Mój ukochany pomaga mi na każdym kroku. Nawet w najdrobniejszych pracach domowych.
 
Pata 142 jak u was??
Ja mam tak ze maz zgodzil sie na dziecko tylko dlatego ze ja bardzo chcialam.. i teraz mala ma 15 mcy i jest koszmar. Nie odnajduje sie w roli taty (choc jest o niebo lepiej niz na poczatku), zostanie z dzieckiem trakruje jak zlo konieczne a tym samamym jestem uwiazana w domu.. relacje sie mega popsuly, a bylismy siwetna para..
 
Bardzo szkoda, że niektórzy faceci traktują dziecko jak "kartę przetargową" - na zasadzie, że zgadzam się na dziecko, tylko już daj mi spokój. I że potem nic się nie zmienia na lepsze... Przecież dziecko w rodzinie to taka wyjątkowa zmiana, że nie da się jej do niczego porównać. I nawet jeśli na początku jest trudno, a przede wszystkim zupełnie inaczej niż dotychczas, to jednak można to jakoś ogarnąć. W końcu bierzemy odpowiedzialność już też za kolejną osobę, która nie ma nikogo innego prócz rodziców.
Ale też prawdą jest, że faceci potrzebują więcej czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Zwłaszcza takiej, kiedy priorytety zmieniają się niekoniecznie na ich korzyść - muszą dzielić się partnerką, jej czasem, zainteresowaniem, miłością. A z tym też mężczyźni mogą mieć problem.
Ale trzymam kciuki, żeby ten kryzys był tylko chwilowy.
 
reklama
Moim zdaniem też warto poczekać, ale i porozmawiać, bo przecież dziecko jest wasze, a nie tylko Twoje albo Twojego faceta, więc oboje macie takie same prawa, jak i obowiązki. Niech dziecko nie będzie zabawką, złem koniecznym albo kartą przetargową, a stanie się częścią was i waszej rodziny! Faktycznie facetom zaakceptowanie tej nowej i już nieco bardziej poukładanej i odpowiedzialnej rzeczywistości zajmuje trochę czasu, ale też bez przesady... Powinni oni w końcu wziąć się w garść i stanąć na wysokości zadania. W przypadku mojej siostry też widziałam taki scenariusz, że jej mąż zaraz po urodzeniu był zagubiony i prawie unikał kontaktu z córką, ale kiedy ta co chwile płakała na jego widok, bo nie było go przy niej przez dobrych kilka miesięcy to w końcu wziął się za siebie i teraz młoda jest jego oczkiem w głowie. On też jest mądrzejszy, bo ostatnio powiedział, że dopiero to wszystko pokazało mu jaki błąd popełniał i jak niewiele brakowało, żeby stracił rodzinę, na której jednak mu zależało i nadal zależy.
 
Do góry