reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wychowanie

Co robicie jak wasze dzieci wybudzaja sie w nocy? Ja Tusia nijak nie moge ululac, proboje zeby zasnal w lozku tez nie pomaga. Zasnie tylko u Nas i wtedy go przenosze do lozeczka, ale czasem ja jestem tak spiaca, ze zasne i on spi z nami. Czuje, ze on chce tak dla przytulenia, bo w nocy nie je i nie pije a nigdy sietak nie wybudzal. Chyba za bardzo go zpiescilam.
 
reklama
oj...ja mam wuiększy problem...
od conajmniej tygodnia Laura wybudza się w nocy z 6,7 razy i wypija 6 butelek herbaty po 250ml!!!:szok:

Rano nie dosyc, że łóżko zesikane, pielucha do kolan, to i pełmno pustych butelek wokoło!!!:baffled:

Mówiłam o tym lekarce, ale ona stwierdziła, że to przez lekarstwo, które dostaje dla zwiększenia odporności (częściowo odwadnia organizm) i dlatego Laura non stop uzupełnia płyny...:tak:
 
O rany, niezła ilosć!
A jak dostanie wodę to tez tyle wypije? Bo Natalka wypije więcej herbaty niż wody, wodę pije jak ma pragnienie,a herbatę bo lubi.
 
Oli też jak dostanie soczek albo herbatkę to sporo potrafi wypić, ale najczęściej dostaje czystą wodę i zdecydowanie mniej jej wypija.
 
A czy Wasze dzieci dostaja jeszzce smoczka do spania? Prawde mowiac ja nie wiem jak ja odzwyczaje Tusia bo widze, ze poki co bardzo go potrzebuje do zasniecia.
 
reklama
tusiek moja Zuźka jak nie zasypia przy piersi np. z babcią czy tatusiem to musi mieć smoczka, no i w nocy zamiast jednego karmienia daję jej smoczka. No i właśnie wczoraj wieczorem był problem bo smoczek gdzies się zawieruszył. Ale na szczęscie jest rezerwowy. :) Ja sobie nie wyobrażam odstawić ja od piersi... to będzie straszne. Wtedy na pewno smoczek będzie niezastąpiony.
 
Do góry