reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka-co kupić i kiedy ?

niczka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Sierpień 2006
Postów
3 182
Witam wszystkie mamusie!
Chcialabym sie dowiedziec, czego nie kupowac dla dzidzi albo na co uwazac. Prosze piszcie co kupilyscie lub dostalyscie a okazalo sie zupelnie zbedne lub nigdy nie bylo w uzyciu.
Oraz o wszelkie rady od mam dla przyszlych mam jezeli chodzi o wyprawke dla dzidzi.
Dzieki za wszelki info
Pozdrawiam
 
reklama
Co prawda moja córa już dawno oseskiem nie jest, ale mam świeżo w pamięci nasze niektóre bezsensowne zakupy:
- kaftaniki wiązane na sznureczki (takie pod pachą), u nas się kompletnie nie sprawdziły, najlepsze były bodziaki takie zapinane pod pachami na zatrzaski a nie wkładane przez główkę (jest to szczególnie wygodne przy noworodku);
- łóżeczko z szufladą, to znaczy samo łóżeczko jest OK do dnia dzisiejszego, ale ta szuflada to kompletna porażka, zwłaszcza, że wybralismy sobie model z szufladą przykrywaną od góry;
- wózek z malutką gondolką, w naszym przypadku X-lander- odradzam,
- osłonki silikonowe na sutki (mi się nie przydały choć długo karmiłam), takie rzeczy warto dokupić w razie potrzeby,
- zbyt duży zapas pieluch "new born", mi zostały 2 paczki huggiesów, z którymi do dziś nie mam co zrobić (maluch wbrew pozorom szybko przechodzi na rozmiar 1+),
- lepiej kompletować wyprawkę od rozmiaru 62 (nawet jakby ubranka miały być za duże, to szybciutko maluch do nich dorośnie)


powodzenia !
 
Dla Mnie Zbedny Był Przewijak Taki Na łóżeczko. Używałam Go Moze 2-3 Tyg.teraz Mała Ma 3 M-c I Juz Jest Na Niego Za Duża Ale Ponoc Niektórym Sie Bardzo Przydaje.sylikonowe Nakładki To Tez Totalna Porażka.kaftaniki Też Zwłaszcza Zimą Nie Sądze Zeby Sie Przydały Za To Polecam Gorąco Pajace Rorpinane Na Całej Długości.baldachm Na łózeczko Też Zbędny Tylko Sie Na Nim Kurz Zbiera I Codziennie Trzeba Go Było Trzepac. Zdjęłam Po Tygodniu. No I Masa Kosmetyków. W Sumie Korzystam Tylko Z Olejku Do Kąpieli Z Linomagu I Oliwki Tej Samej Serii. Krem Do Pupy I To W Zupełności Wystarcza. Totalna Porażką Okazały Sie Kosmetyki Johnsona. Straszne Uczulenie Ma Mała Po Nich. A No I Zupełnie Niezbedny Becik-rożek.mała Po Urodzeniu Uwielbiała Być W Niego Opatulona A Teraz Słuzy Za Kołderke W Czasie Krótkiej Drzemki.jak Cos Mi Jeszcze Wpadnie Do Głowy To Napiszę. Pozdrawiam
 
E_mama - dzieki!!
Aga31 - a na czym teraz przewijasz?
Ania77 - dzieki za linka, staral sie znalezc cos na ten temat i nic nie odnalazlam.
 
Hmm,nigdy nie używane:
nakładki na sutki i laktator,mimo,że karmiłam 13 miesiecy,butelki ze smoczkiem,kaftaniki,malutkie buciki i sweterki.I torba-nosidło do wóżka-krótko używana.
Z ubranek polecam bodziaki i pajacyki:tak: a przewijaka nadal używamy.
Oj,myślałam,że więcej pamiętam.Buziaki.
 
U nas zupelnie zbedne:
-kaftaniki i spioszki - od samego poczatku ubieralam mala w body i na to pajacyk - najwygodniejsze
-podgrzewacz - teraz je juz tylko butle, a wode podgrzewam w mikrofalowce
-przez pierwsze 2 miesiace posciel - mala spala bez poduszki i najpierw opatulona w rozek, a pozniej przykryta kocykiem, dopiero teraz zaczyna spac w poscieli
-lapki niedrapki - ani razu ich nie zalozylam
-cale serie kosmetykow - lepiej kupic krem do pupy na odparzenia (my mamy Sudocrem i jestem zadowolona), parafinke do smarowania albo oliwke, a do kapieli jakis plyn typu Oilatum albo Linomag

Hmmm, nie moge sobie nic wiecej przypomniec.
 
W przeciwienstwie do Agi 31, zupelnie bez sensu byl u nas rozek. Mala nieznosila byc taka skrepowana. Na kolderke za maly od poczatku byl i jakis taki za sztywny.

Bez sensu okazaly sie niedrapki, bo zrzucala.

Potwierdzam, koszulki i kaftaniki na poczatku zupelnie niepotrzebne. Tylko body i pajacyki.

Jezeli nie masz zamiaru byc czynnym turystom, to nosidelko tez mi sie nie przydaje (bylo potrzebne tylko w gorach, w czasie wedrowek po ruinkach i po lesie; w miescie uzywane sporadycznie).
 
nam kaftaniki bardziej się przydały niż body.może dlatego że większość body mam zakladanych przez gółwkę i na początku mała bardzo tego nie lubiła.

przewijak był bardzo nie trafionym zakupem.jak narazie ani razu sie nie przydał.

karuzela z pluszakami okazała się strzałem w 10! Oleńka uwielbie się na nią patrzeć,uśmiechać i gadać z misiami:-D

podobnie podgrzewacz bardzo nam się przydaje od samego początku

kompletnym niewypałem była gruszka.nam wystarcza sól fizjologiczna
 
reklama
Mi sie równiez nie przydały kaftaniki, o wiele wygodniejsze są bodziaki w połączeniu z pajacykiem. Spiochów używamy dopiero teraz jak Anielka ma 2 miesiące bo sprawdzają się z bodziakiem jako pizamka.
Kupujac pajacyki koniecznie zwracaj uwagę, żeby miały zatrzaski na obu nózkach, ja sobie nakupowałam kilka w H&M gdzie jest rozpiecie na jednej nózce i za każdym razem gdy miałam przewijać Anielke to je szczerze przeklinałam bo się trzeba z tą jedną nózką namocować a szczególnie gdy bobas jest zaspany jest to wkurzające - na szczęście z większości już wyrosła. Ja miałam kilka ciuszków na rozmiar 56 ale posłużyły nam do końca pierwszego miesiąca a 62 były używane jednocześnie i w kilka nadal jeszcze wchodzi.
Bardzo nam się sprawdza komoda w połaczeniu z przewijakiem (my mamy z ikea) - rewelacja wszystko jest pod ręką.
Nakładki na brodawki - unikać jak ognia robia wiekszą krzywdę niż pozytek.
Mi się przydały pieluchy tetrowe i flanelowe bo kłade jena przewijaku, na ramieniu i do odbijania.
Pieluch jedynek na początek wystarczy jedna paczka (Aniela ma 2 miesiące i już uzywamy 3 huggisów :szok: )
Więcej rzeczy nie pamiętam....
 
Do góry