reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyprawka dla maluszka , torba do szpitala

To kto teraz robi pranie, podrzucę moje rzeczy :-p

Ja się za pranie biorę w przyszłym tygodniu, wtedy też spakuję torbę. Co się będę spieszyła, przecież mam rodzić w maju :-) Za to w sobotę jedziemy kupić brakującą resztę dla dzidzi i obejrzeć wózki.

Szkoda mi było kasy na szlafrok, to teraz mi szkoda na koszulę do szpitala, oszaleję sama ze sobą :zawstydzona/y:
 
reklama
Ja wczoraj oglądałam u mnie na rynku zwykłe najzwyklejsze koszule za 35 zł. Nie były przezroczyste i nie były sztuczne i chyba w taką się zaopatrze. Musze się jeszcze wstrzymać z kupnem bo moja siostra ma mi jakieś dać. Jak mi nie będą odpowiadały to wtedy te na rynku kupie.
Dziewczyny mam pytanko,ile wy paczek tych podkładów kupujecie???
 
Ja mam 2 x Bella i 2 x S coś tam, po 10 sztuk w opakowaniu. Niby dużo, ale pamiętam jakie ilości podkładów ginekologicznych szły w szpitalu i wolę mieć o jedną za dużo niż za mało. Przynajmniej jest komfort możliwości częstej wymiany, szczególnie, że ciepło już będzie. Już jest ciepło.
 
Rozmawiałam dziś z siostrą to ona mówiła,że miała kupione 5 i jeszcze jej potem mąż dokupywał,że w samym szpitalu 4opakowania jej poszły.. I właśnie nie wiem ile mam kupić.
 
O widzisz, to ja mam w sumie 40 sztuk ale mam też podkłady na łóżko i pewnie to podłożę przy wietrzeniu. Jak zabraknie od biedy można wziąć szpitalne, ale są okropne. Duże podpaski też trzeba kupić na kolejne dni no i podkładki na jakieś 2 do 4 tygodni, czasem krócej, czasem dłużej. Chociaż akurat podkładki stosuję na co dzień odkąd pamiętam.
 
No to ja kupię sobie te 5 opakowań i zobaczymy jak to będzie.... A podkłady na łóżko???? Siorka mówiła,że u nich jakąś ceratę dawali i ona nic dodatkowego nie kupowała.Podpaski normalne te długie mam ale jeszcze dokupie.Kurde ja nie wiem jak ja wytrzymam, bo ja podpasek praktycznie nie nosiłam,jestem zwolenniczką tamponów...nie lubię jak mi coś po tyłku cieknie :/
 
No moja siostra w domu też nie maiła żadnej ceraty, ona mówiła,że w szpitalu na łóżkach takie były.
 
Ja mam dwie paczki tych wielkich podkładów podpaskowych. Podkładów na łóżko nie kupuję bo w szpitalu są i można sobie nawet samemu wymieniać. Dokupię jeszcze trochę podpasek największych. Najwyżej jakbym dalej krwawiła jak prosiak to do domu sobie kupię podkłady.
 
U nas w szpitalu podkłady skończyły się szybko i ciągle ich brakowało, na łóżko niestety nic nie kładli, woleli wymieniać czerwone prześcieradła:baffled:

Jak jest dużo porodów i spory przemiał, limit miesięczny się kończy i nagle trzeba mieć wszystko swoje, po kremy, pampersy i podkłady.
 
reklama
U nas są podkłady takie pościelowe z grubego czegoś i potem je piorą. Nie są jednorazowe. Ale są. Jak się zabrudzi to podkład a nie całe wyrko
 
Do góry