reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka

Ja też słyszałam, że przez pierwsze dwa tygodnie albo miesiąc powinno się stosować pieluchy tetrowe, chociaż przyznam, że nie wiem dlaczego.
Kornelio - nie słuchaj koleżanek, pieluchy jednorazowe są lepsze dla nas bo tak jak napisała Beta przy tetrze jest dużo roboty. A jak Ci gadają o odparzeniach? Nie chcę obrażać Twoich koleżanek, ale co z nich za matki? Przecież my wszystkie byłyśmy chowane na tetrze i ja jakoś odparzeń nie miałam i pewnie rzadko która dzidzia miała. Ja się akurat tym się sugerować nie będę.
Ja będę używać jednorazowych pieluch, bo miesięcznie wydam mniej więcej tyle samo pieniędzy co gdybym używała tetry (zużycie wody i prądu), a o ile wygodniej i ile czasu się zaoszczędza. Po co sobie utrudniać życie jak można sobie ułatwić ;D
A jeśli chodzi o ten pierwszy miesiąc, to muszę się zapytać czy faktycznie powinno się wtedy tetry używać a jeśli tak to mam nadzieję, że ktoś mnie nauczy zawijania pieluch ;D ;D ;D
 
reklama
Ja nie zamierzam męczyć się z tetrowymi pieluchami, chociaż od czasu do czasu dobrze jest żeby bobas odpoczął od pampersów i poleżał w tetrze, ale to rzadko. Właśnie wczoraj kupiłam na allegro 20 szt pieluch tetrowych i słodki rożek w żyrafki. Nie zamierzam kupować więcej pieluch tetrowych, te przydadzą się do kompania, jako śliniak na pierwsze miesiące, wiadomo że maluszkowi będzie się ulewało. No i czasami żeby dupina maluszka miała dobrą klimatyzację. Poza tym planuję kupić jakieś 5 sztuk pieluszek flanelowych. i na tym pieluszkowy koniec,. Oczywiście nie licząc pampersów. A właśnie: jakie polecacie pieluchy? pampersy? bella? czy jakieś inne? jest tego trochę na naszym krajowym rynku. Może słyszałyście coś od koleżanek mam albo same macie doświadczenia? Ja sama nie wiem które będą najlepsze.
I jeszcze jedno pytanko: zamierzacie kupować wózki z tradycyjną gondolą czy może spacerówkę z wkładem (nosidłem) służącym za gondolę ???
pozdro
 
my po baaardzo długich debatach, przeglądaniu forum, sprawdzaniu miliona opcji zdecydowani byliśmy na x-landera, ale w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na wózek firmy Jędroch Bartitina Plus czy jakos tak.
Tez mieliśmy dylemat czy spacerówka z wkładem czy spacerówka plus gondola ale pani w sklepie przekonała nas, że te wkłady sa mniejsze niż klasyczne gondolki, poza tym nosisz w zasadzie 2 wózki na raz. Mamy w rodzinie takiego agenta (mój brat), który we wkład by się zmieścił tak do 3 miesiąca zycia i to wyłacznie w pieluszce, bo był małym michelinkiem

MIliśmy tez wątpliowści co do funkcjonalności tych spacerówek z wózków dwufunkcyjnych (pompowane duże koła i jednak niemała waga) w stosunku do parasolek. To z kolei wyjaśniły nam koleżanki doświadczone - parasolkę i tak trzeba będzie kupić za jakiś czas, a wózeczek na małych kółkach zimą, czyli wtedy kiedy zaczniemy wozić Klusię w spacerówce będzie bardzo ciężki do prowadzenia. Faktycznie, jak zobaczyłam ostatnio na ulicy kobitke pchającą takiego malucha w małej parasolce z małymi skrętnymi kółkami przez zaspy chodnikowe to przyznałam rację koleżankom.

Jest jeszcze trzecia opcja - używana gondolka i kupno lepszej spacerówki, ale ponieważ zgłosili sie nam sponsorzy (dziadkowie) postawiliśmy na dwufunkcyjny. ni ebez znaczenia jest też, że na stelaz naszego wózka można napiąc fotelik samochodowy a to akurat był dla nas bardzo ważne.

CO do pieluch - opinie sa takie, że wszystkie dobre, byle bez aloesu i innych pasków - ulepszaczy, bo moga noworodka uczulać. Niektóre z dzieci naszych znajomych lepiej się czuły w pampersach, niektóre w Huggies, na forum gazetywyborczej widziałam też bardzo pochlebne opinie o pieluchach z biedronki, także... trzeba przetestowac samemu
 
Elwis_m ja słyszałam że na początek najlepsze są pampersy new born bo one nie przeciekają i wchłąniają kupkę, co do późniejszych to ja mam wśród znajomych 3 obozy: 1- pampersy i tylko pampersy, 2- Huggies i tylko Huggies, 3- różne tańsze- bella a i jeszcze 4 obóz mieszany, inna pieluszka na noc inna na dzień a inna na wyjścia, pieluszki w fioletowych paczkach z tesco itp. i kazdy z tych obozów wysuwa niezaprzeczalne argumenty za. Dlatego ja na początek spróbuję małą paczkę new born, sprawdzę alergiczność, a dalej to chyba będę po prostu testowac na dzieciątku, co będzie dla niego najlepsze.
Co do wózka, to my z Robertem ciągle jesteśmy w kropce, chcielibyśmy lekki, chyba ze zwykłą gondolą, najlepiej jakby bezpośrednio na stelażu można było zamontować albo gondolę, albo fotelik samochodowy. Znalazłam coś co spełnia prawie wszystkie warunki, peg perego z gondolą Giovanne i stelażem caravell 22 i opcjonalnie ze spacerówką, leciutki, ale drogi no i mój mężuś zarzucił mu brak możliwości bujania, widzieliśmy wózek odrobinę cięższy ale na dużych kołach z funkcja bujania ale nie można było kupić samej gondoli a dorzucali beznadziejna spacerówkę, choć tak sobie myślę że jakby rzeczywiście to bujanie było takie ważne to bym wzieła ten ze spacerówką i jakby wyrosło dzieciatko z gondoli to bym sprzedała cały zestaw i kupiła zwykła lekką spacerówkę.
Po za tym siostra Roberta obiecała nam wózek po swoim dziecku, niestety duży i ciężki ale w idealnym stanie i bardzo dobrej firmy i jakby był to poprostu jakoś byśmy się z nim przemęczyli i byłby jeden (dość duży) wydatek z głowy, no ale oni daleko mieszkają, a szwagierka na początku mówiła że na pewno nam przywiezie, a teraz przestała o tym mówić jak rozmawiamy przez telefon i nie wiemy czy się nie rozmyśliła, nie chcemy być nachalni i ciągle pytać o wózek, umawiała się z nami że jak będize jechać do rodziców (moich teściów) to tam go podrzuci i my sobie odbierzemy, tylko teraz nic nie mówi ze się do teściów wybiera, chyba nawet bardzo się oziębiły stosunki między nią a teściami więc możliwe że z wózka nici. Ja patrzę czy coś ciekawego się na allegro nie pojawi, nawet jakiś czas temu był nowiutki wózeczek i poszedł za połowę ceny sklepowej, tylko bałam się czy to nie za wcześnie na kupno wózka, stchórzyłam i nie licytowałam.
pozdrawiam
Beata
 
No bo my już w sumie wybraliśmy wózek, chociaż się jeszcze zastanawiamy. Byliśmy w sklepie-hurtowni www.tomi.pl i upatrzyliśmy wózek mikado big car varion (albo doscovery) to taka spacerówka z nosidłem które się przypina w środku i służy za gondolę. Wózek ma 5 punktowe pasy bezpieczeństwa (czego brak w deltimach) i jest na szerokich pasach i można bujać (deltima nie pobujasz bo ma sztywne zawieszenie). Poza tym w cenie jest torba, pokrowiec przeciwdeszczowy, osłona na nogi taka na zimę. Dla bezpieczeństwa jeszcze coś tam się dopina i wygląda jak gondola. Poza tym ma dużo kieszonek i siatkę w budce - taką klimę, regulowaną rączkę i oczywiście regulowany podnóżek dla malucha, przekładaną rączkę też ma, hamulce do każdego koła. Nie pamiętam co jeszcze tam było. Wózek jest duży i waży dosyć dużo bo ok 15 kg, ale my będziemy mieszkać na parterze więc spoko. Koła ma oczywiście duże pompowane, doskonałe na wertepy, śnieg itp. No i cena jest w porządku - wózek w www.tomi.pl kosztuje 739 zł. Jeżeli ktoś chce sobie obejrzeć http://www.wozki-mikado.pl/
Chyba już się napaliliśmy na ten wózek dlatego tak zachwalam.
Ale! oglądałam ostatnio wózki chicco - jest trochę ciekawych modeli trzyfunkcyjnych wózków, w nawet przystępnych cenach , ale min 1000 zł
 
Mi się podobają wózki z dużymi pompowanymi kołami, ale one wszystkie są ciężkie, a ja mieszkam na 3 piętrze bez windy.
Jakbyśmy dostali ten ciężki wózek, to albo będziemy go trzymać przy wejściu (na używany może nikt się nie pokusi), albo w piwnicy (i wtedy trzeba będzie go wnosić kilkanaście schodków pod górę), albo będę chodzić na spacery po godz. 17.00 po powrocie męża z pracy (latem to nie takie złe). Ale tak wogóle jak nie będę mogłą sobie sama poradzić, to mam zamiar zwinąć dzidzię i pojechać na wieś do mamy, na całe lato, a tam duże pompowane koła będą zaletą.
Dla mnie optymalnie byłoby abyśmy dostali ten duży wózek (byłby na wieś i nawet ewentualnie do spania na wsi) i kupili sobie malutki leciutki do spacerów po mieście, i to byłoby dla mnie optymalnym wyjściem (tylko mężuś narazie sceptycznie podchodzi do moich planów).
 
Elwis: mam wrażenie, że my wybraliśmy tak sam wózek: jest chyba identyczny jak ten, który sie wyświetla na stronie tytułowej, niebieski ze wstawkami w kratkę ;D Tylko nie przez internet, jest już odstawiony w sklepie i czeka, czy się upewnimy w decyzji, lub rozmyślimy. Na razie nie rezygnuję z tego wyboru: nosidło jest duże, szerokie i długie, dziecko sobie spokojnie pojeździ. Koła są ogromne, a zawieszenie ma na paskach, więc nie wytrząsę maleństwa w lesie i na naszej kochanej dziurawej drodze. Też mnie trochę przeraża ta waga, ale niestety, wszystkie wózki na dużych kołach ważą mniej więcej tyle (oczywiście nie mam na myśli tych za parę tysięcy). I faktycznie, sprzedawca powiedział nam, że raz dwa trzy leciutką parasolkę kupimy czy tak, czy tak ;D na krótsze spacery, albo do przewożenia samochodem (ten mikado może nam się nie zmieścić).
Z mojej sondy pieluchowej wynika, że jednak pampersy, szczególnie właśnie na pierwszy miesiąc, a potem planujemy zastosować "opcję mieszaną" :laugh: czyli raz pampersy, raz coś tańszego, jeśli oczywiście nie będą uczulać, odparzać itp.
Ja też kupiłam 20 tetrowych, ale do pupy będę raczej używać jednorazowych. Nawet nie miałabym gdzie tej tetry suszyć.
 
Cieszę się że się zgadamy! My te właśnie nie będziemy mieli gdzie suszyć pieluch, niedługo przeprowadzamy się do większego mieszkania ale niestety jest to parter bez balkonu. Zostaje tylko łazienka albo suszarka rozstawiona w pokoju.
Ten wózek oglądaliśmy "na żywo" w sklepie. Powiem wam, że inne też ważą ok 14-15 kg więc jest to standard. Mój męzuś już by kupował ten wóz dla naszego synka!!! też mu się spodobał.
A jak dziecko będzie miało ok 1,5 - 2 lata i tak trzeba będzie kupić wózek parasolkę. Tak robi każdy i my też tego nie unikniemy moje drogie panie.
pozdrawiam Elwira :)
 
reklama
Z tymi pieluszkami to chyba jak z perfumami. Trzeba sobie dopasować. Ja chyba kupię kilka małych paczek różnych firm i zobaczymy, w czym dzidzi będzie najlepiej. Bo czy komuś przecieka, to przecież zależy od kształtu pupy dziecka, a nie od tego czy pieluszka jest dobra lub zła.
 
Do góry