reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyśmiewanie!

zuza-86

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
22 Kwiecień 2009
Postów
37
Mój syn wczoraj strasznie negatywnie mnie zaskoczył :wściekła/y:
Byliśmy na zakupach w mieście i w jednym ze sklepów zauważyłam, że mój 6 latek zaczyna się chcichrać pod nosem więc spytałam go co go tak nagle rozweseliło :eek: na to o nim wyskakuje z tekstem : "patrz mamusiu jak ten chłopak jest śmiesznie ubrany" i pokazuje mi paluchem chłopca ok 10 letniego stojącego z mamą:wściekła/y: Fakt, że był ubrany trochę niestosownie do wieku ale to nie nasza sprawa.
Spokojnie spytałam czemu tak myślisz i czy w zerówce też się tak z kolegów śmiejesz jak ci się coś niepodobna? To mi odpowiedział, że tylko z tych których nie lubi :crazy: Było po zakupach, wróciliśmy do domu i dostał karę ale nie wiem czy to go czegoś nauczy :-( Zaskoczył mnie strasznie bo nigdy żadnych uwag dotyczących takiego zachowania z jego strony nie było :-(
Zastanawiam się co z tym fantem zrobić :-(
 
reklama
zuza 86 - no kochana wyobrażam sobie co musiałaś czuć...nie wiem co Ci doradzić , bo to własnie trudne żeby znaleźć taki czuły punk u malca zeby utkwiło w jego pamięci ze to co zrobił nie jest dobre. Z pewnością jest to wpływ kolegów z zerówki - bo skoro sami nie dajecie takiego przykładu to skąd... Sama widzę ( choć maluch ma dopiero 3,5 roku ) ze przynosi mi z przedszkola najróżniejsze zachowania i odzywki, których do tej pory nie robił...nie raz aż się płakać chce... Myślę, ze przede wszystkim rozmowa, może jakieś zadanie - takie za które mały po pracy dostawał by jakaś nagrodę ( jakieś punkty wymienne ) za którą potem np. kupicie mu jakąś cześć garderoby - ale ja zorganizowałabym to w taki sposób aby maluch sie musiał troche natrudzić i zapamiętał ile to go kosztowało pracy - może w ten spoósb zrozumie, ze nie każdych rodziców stać na kupowanie najmodniejszych ubrań - to raz. Przydało by się tez zeby uświadomić mu ze be względu na to w co sie jest ubranym - można być wartościowym człowiekiem...ale jak to zrobić...nie wiem może ubrac go w coś smiesznego i w domu zaprosić jego kilku kolegów z podwórka i potem zorganizować pogadanke - jak i co czuł ? Na pewno nie może zostać to bez reakcji... A czy wyśmiane dziecko słyszało to - w takiej sytuacji kazałabym Maluchowi iśc i przeprosić.
 
No zeczywiscie to niec ciekawego. Ja mialam problem z Filipem i z innymi ludzmi. Tzn inny kolor skory starsi i niepelnosprawni. Jest tu tez watek na ten temat to se potpatrz. No ale wydaje mi sie ze najlepszym sposobem bedzie jednak wytlumaczenie ze niewszyscy sa ladni bogaci i niezkazitelni i jak by on sie czul jakgby sie z niego smiano. Napewno ci sie uda Trzymam kciuki!
 
Do góry