reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wysypka wirusowa

gudrun

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Czerwiec 2007
Postów
471
czy ktoras z mam miala do czynienia z wysypką wirusową?:sad:
moje biedne dziecie taką podobno zlapalo, bylam dzis u lekarza, ale polecono mi dawac tylko paracetamol (w anglii tym leczą wszystko..)
mala prawie nic nie je, wydaje mi sie ze ma goraczke, ale nie mierzylam jeszcze..ogolnie bardzo rozdrazniona jest..:-(no i te czerwone plamki na pleckach, brzuszku, szyjce i za uszkami (na twarzy tylko w okolicach czola..):-(
 
reklama
czytalam w internecie o tej wysypce, jest cos takiego, podobne jest to np. do wirusa ospy. pisali ze to dosc rozpowszechnione (bynajmniej w anglii :szok:..) i niegrozne.

w sumie dzis juz krostki zniknely (po 3 dniach), apetyt ciut lepszy wiec rzeczywiscie to nie bylo nic strasznego..

a alergia?akurat ostatnio nie podawalam zadnych nowych pokarmow (tak malo jadla, ze nie bylo sensu), nie zmianialam tez proszku ani plynu..
a alergologa moge odwiedzic dopiero w polsce, niestety tutaj o takiej wizycie moge pomarzyc:wściekła/y:
 
Gudrun może to taka zwykła trzydnióweczka była? Zośka miała to z miesiąc temu. Gorączka do 39 stopni, potem różowa wysypka - i przeszło. Mam nadzieję że maluch już w lepszej formie:-)
 
Tez znam te wysypke. Moj synek przechodzil ja w zeszlym tygodniu. Zero goraczki, tylko czeste kupy o luznej konsystencji i taka wysypka na brzuszku, pleckach, szyjce, za uszami i na glowce,ale nie na buzi. Myslalam, ze to rozyczka. Lekarz powiedzial, ze to wirus i samo przejdzie. Tez nie dostalam zadnych lekow. Szybko przeszlo. Ale lekarz mowil, ze moze sie utrzymac ok. tygodnia.
 
A wlasnie, te plamki byly tez na czole :tak: To rzeczywiscie nie jest grozne i nie trzeba podawac zadnych lekow, no chyba, ze cos na goraczke, jesli maluszek ja ma. Jak nie ma takiej potrzeby to lepiej nie faszerowac dzieciaczka lekami, organizm sam da sobie zt ym rade :tak:
 
tak Ma-Rita - to zdecydowanie to samo..:tak:

przeszlo juz calkowicie..podalam tylko paracetamol pare razy..faktycznie miala rzadsze kupki i lekka goraczke..
najpierw marudzilam na lekarza ze mi nic nie przepisal (z przyzwyczajenia ze od lekarza trzeba wyjsc z plikiem recept:crazy:), a dobrze zrobil bo dzieciatko samo zwalczylo..
dzis juz czuje sie swietnie, choc apetyt i tak raczej marny..ale taka chyba jej uroda..

pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi!:-)
 
No właśnie moja Nata też takie coś złapała. Rozmawiałam przez telefon z lekarką, powiedziała, że dopóki dziecko nie ma gorączki, to wysypka nie jest groźna. Nata ma trochę wysypany brzuszek, a właściwie klatkę piersiową, plecki tak po bokach, przy żebrach, malutko szyjkę, buźka jest czysta. Nie wiem sama, czy to nie potówki, ale ona to strasznie rozdrapuje i to wtedy czerwienieje. Wczoraj po kąpieli było tego dośc dużo i bardzo czerwone, potem w nocy nie drapała i zbladło, tylko kropki zostały, ale nie czerwone. Teraz, jak wstałą, znowu drapie (przez ubranko) i znów zczerwieniało. Gorączki napewno nie ma, bo mierzyłam 10 minut temu, apetyt taki sobie, rano wsunęła 170ml (zawsze o tej porze 200 wypija, ale chyba nie jest źle. Wczoraj za to mniej: rano 130, potem ok. 12 80ml, o 20 50ml i przed północą 200ml, oczywiście mówię o mleku, bo tak, to jeszcze było trochę kaszki, deserek i zupka. Już nie wiem, co robić. Co to może być???
 
Hmmm, Pysia wedlug mnie to raczej potowki, albo inna wysypka. U mojego synka to byly takie czerwone plamki, jakby w skorze, nie swedzialo go to na pewno, bo nie drapal i na pewno nie dalo sie tych plamek rozdrapac. Tak jak juz wczesniej pisalam przypominalo to wysypke przy rozyczce. Wiec moze to zwykle potowki, albo jakies uczulenie :confused:
 
reklama
u mojej corci to tez wygladalo jak potowki..a jednak nimi nie byly.
tez miala spadek apetytu, i drapala sie (na szyjce), wiec pysia25 - to tez moze byc rodzaj wysypki wirusowej, ktora.. przejdzie po 3 dniach:-).
wiec nie musisz sie martwic!:tak:
 
Do góry