reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wysypka z pęcherzykami w 18 tygodniu

heidi

Początkująca w BB
Dołączył(a)
9 Maj 2013
Postów
16
Miasto
Holandia
Witam dziewczyny, jestem w pierwszej ciąży więc wszystko co nowe w moim organizmie budzi moje wątpliwości: martwić się, czy nie? Jestem teraz w 18 tygodniu.
Od wczoraj mam okropną wysypkę na plecach, z boku tułowia i wokół piersi (przede wszystkim pod piersiami). Są to takie pogrupowane pęcherzyki, wyglądają jak przy opryszczce, skóra jest zaczerwieniona, swędzi i boli przy dotyku. Jest to w sumie kilka "placków" o szerokości ok. 3 cm. Smaruję to kremem dla dzieci na wysypkę/odparzenia, bo nie mam nic innego pod ręką. Jak na złość jest oczywiście sobota a do lekarza chodzę do "zwykłej" przychodni, więc mogę zadzwonić dopiero w poniedziałek.

Czy wiecie może co to jest i skąd się wzięło? Myslalam, ze to może z przepocenia, albo że się skóra odparzyła bo było u nas ostatnio grubo ponad 30 stopni i pociłam się okropnie, ale niepokoją mnie te pęcherzyki, i że jest ich coraz więcej i w sumie daleko od siebie (jeden placek między łopatkami, drugi na boku...)

Macie jakieś domowe sposoby jak to załagodzić?
 
reklama
polecam jednak lekarza i nie czekaj do poniedziałku, w końcu są szpitale oraz ambulatoria które przyjmują w godzinach gdy przychodnia zamknięta bo nie wiadomo jaka jest przyczyna wsypki (może to być półpasiec) i lepiej mieć pewność ... a jak już będziesz to nie daj się zbyt szybko spławić, jesteś w ciąży i twoje zdrowie jest teraz podwójnie ważne!!!
 
dzięki za pomoc,o polpasciu nie pomyslalam. mój kolega go miał parę lat temu i pamiętam że go te pęcherze dużo bardziej bolały. nie jestem pewna w moim przypadku-te pęcherze że zdjęć wyglądają podobnie ale moje są mniej czerwone i bardziej oddalone od siebie... i nic mnie nie bolało ani nie swedzialo zanim one wyskoczyly więc mam nadzieję że to nie to.
dam znać jak będę miała diagnozę:-) trzymajcie kciuki bo jeszcze ani jeden tydz nie przebiegł u mnie normalnie-prawie cały czas na patologii ciąży :-( mam już dość lekarzy,w końcu parę dni w domu i znów lekarz...
 
jakby to był półpasiec to nie za fajnie. to bardzo bolesne jest. i jedno podstawowe pytanie, czy krosty są tylko po jednej stronie ciała? bo tak najczęściej wysypuje półpasiec. i śmigaj szybko do lekarza, nie wolno z czymś takim czekać.

ps. zaglądnij czasem na styczniówki ;)
 
heidi trzymam kciuki, ja w ciąży też dużo przeleżałam na patologii, tak to czasem bywa po prostu, ale wiadomo że dla swojego maleństwa się dużo wytrzyma ... teraz jesteś dopiero w ciąży i rozumiem że masz dosyć lekarzy, nikt ich nie lubi, ale zobaczysz potem jak się maleństwo urodzi to za każdym razem jak coś mu będzie to będziesz sobie w duchu mówiła że sto razy bardziej wolałabyś żeby ta choroba spotkała ciebie zamiast twojego malucha :-) tak to już jest .. trzymaj się i koniecznie daj znać co tam wyszło po badaniach
 
reklama
no i mialyscie racje - to polpasiec :/ Dziękuję za wskazówki! Bo o tym bym nie pomyślała i może nawet zbagatelizowała. Mój kumpel miał to na studiach (lata temu) i wyglądało to u niego duuuużo gorzej. Ja mam raptem kilka pęcherzyków po boku i taką podrażnioną skóre na plecach bez pęcherzy.

internista na widok wysypki i mojego brzucha powiedzial tylko po cichu: "scheiße!" ;P skonsultował się z moim ginekologiem i doszli do wniosku, że na tym etapie ciąży dzidziusiowi już nic nie zagraża, ale nie mogą mi przepisać leków anty-wirusowych, bo to by miało więcej szkody dla dziecka niż pożytku. Mogę to leczyć tylko objawowo.

Więc dostałam lek "Tannosynt", który się rozciencza i stosuje jako dodatek do kąpieli i jako okłady. Ja mogę stosować tylko okłady bo nie wolno mi się kąpać z uwagi na krwiaki w macicy. Ma minąć do max. 4 tygodni. (zaznaczam, że ciążę prowadzę w Niemczech i tam w ogóle chodzę do lekarza)

Mam nadzieję, że mają rację, że dziecku nic nie grozi... Miałam też USG i wszystko OK, więc wierzę, że się nie mylą. Poza tym czuje jak młody fika w brzuchu więc jestem trochę spokojniejsza.

A zatem do listy: ciągle powstających krwiaków w macicy, mojego chronicznego zapalenia jelita colitis ulcerosa, zakazu uprawiania seksu w ciąży, czasowej anemii, dopisuję PÓŁPASIEC.

Napiszę książkę: Powikłania w ciąży - get them all.
 
Do góry