reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

Magali ja mocno ograniczylam diete po porodzie a teraz jak Ania ma wysypke na twarzy to juz niemal bede tylko o chlebie i wodzie. Miesa i ryb nie jadam od 15 lat. Wykluczylam teraz owoce cytrusowe, owoce z puszki, zostaly tylko banany, jablka i arbuz.Do chleba jadalam rozne sery ale teraz musze nabial odstawic.Nic smazonego nie jem.Jadam duzo ryzu, makaronu, kasz, zupy jarzynowe, pierogi z soczewica, rozne platki zbozowe.Z sokow to tylko jablkowy albo jablko z mieta. Jak wysypka ustapi wprowadze produkty sojowe, mam nadzieje ze bede mogla je jesc.
A ostatnio robie rozne rzeczy z ciasta francuskiego, na slodko lub na ostro. Ze slodyczy jadalam biszkopty ale okazalo sie,ze cos z mleka mialy wiec zostaly tylko ciasteczka owsiane.
 
reklama
jejku, ja wam powiem, ze jem wszystko. ale nie wiem, czy to na pewno na dobre dzidzi wychodzi, wiec mna sie nie sugerujcie.. moj maly ma czasem takie dziwne jazdy, ze sie prezy, czerwienieje, poplakusia chwile, ale ciezko mi okreslic, po czym - bo raz np. po zalozmy truskawkach, a raz nie ma.
a np. na potencjalnie gorsza czekolade - jem jak dzika princesse mleczna, no szok, gorzej niz w ciazy u mnie z zachciankami - nie reaguje wcale. wiec nie wiem..
tak czy siak to mija, mniej wiecej 4-6 tyg. jelitka sie dostosowuja.. i chyba nie ma rady, zawsze troszke ten brzuszek poboli, bo to cos dziwnego wciaz dla babelkow - kupka.. ;-) czy nawet baczus. i wysilek dziwny.

ja tam jem i sie nie spinam. bo przy Fiolku mialam diete ponad miesiac i jak zaczelam jesc wszystko to bylo bez zadnej roznicy. troszke sie poprezyl, az sfajdal, i wszystko.

aha, jak cos, na kolki, nawet jednorazowe, polecam gripe water - u nas rzadko stosujemy, ale stosujemy :-) przy Filipku sie sprawdzilo, zobaczymy, jak teraz :-)
 
znalazlam to gdzies na stronie, mozna nawet przy skazie bialkowej!

"przepis na szarlotkę:0,5 szklanki cukru, 1 kostka margaryny, 3 szklanki mąki, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, no i tu włascie SINLAC+ woda- tyle, że robilam to na oko, więc niestety nie moge podac szczegółów... ciasto zagniesć- 1/3 ciasta zamrozic, 2/3 wklepac na blachę. Jabłka tarkowałam i podgrzewałam na małym ogniu z niewielka iloscią cukru, układałam na ciescie i potem tarkowałam tą zamrożoną 1/3 ciasta.

i okrągłe ciateczka: 0,5 szklanki mąki kukurydzianej, 0,5 szklanki mąki ryżowej, 50 g margaryny bezmlecznej, 0,33 szklanki wody, 3 czubate łyżki Nestle Sinlac,( i ja dodawałm jeszcze na oko cukru pudru). Na tależu położ margarynę i posyp ją mąką a następnie posiekaj. Do wody wsyp Sinlac i dodaj do mąki wymieszanje z margaryną. Zagnieć ciasto i uformuj z niego kulkę- włóż ją do zamrażalnika na 15 minut. Po wyjęciu z zamrażalnika formuj z ciasta małe kulki a następnie rozlaszcaj na placuszki o grubości ok 1 cm na blasze. Piecz w piekarniku o temperaturze 200 C przez 15 minut. Ciasteczka można polukrowac, ja sobie je smarowałam dżemem "


a z czym jecie te makarony i kasze? jakie sosy proponujecie?mozna pomidory z puszki podgrzac na oliwce?
 
Dotkass ja też po cc i jem już "normalnie". (2 dni kroplówka, 1 dzień kleik, 1 dzień mleczna, a później już w miarę normalnie kazali-fakt że dziś na kibelku 40 min spędziłam i ciężko było, ale dałam radę-sorki za szczerość-a tak szczerze myślałam że po cc nie ma problemów z wypróżnianiem :baffled:).

Ja w sumie też, jeżeli można powiedzieć, że jedzenie normalne to tylko gotowane mięso, ryz, ziemniaki i gotowane warzywa...ale wczoraj zjadłam pierogi ruskie i Małej nic nie dolega...hurraaa :-), a co do wypróżniania, no właśnie nigdy nie miałam z tym problemów a teraz oj ciężko :zawstydzona/y:
 
Magali ja w szpitalu jadłam pomidora i Małej nic nie było, ale to był jeden, ponoć do skórka uczula, więc najlepiej sparzyć, a te z puszki skórki nie mają, ale może najpierw spróbuj na jednym na kanapkę np, żeby zobaczyć czy nie uczuli
 
Hej dziewczyny. Wczoraj wypiłam lipton red tea (co sądzicie-chyba nie można?) i nie mogłam się opanować-pół puszki coli, a później wyrzuty sumienia...na szczęście noc przespana. Ja w tych upałach nie mogę zaspokoić pragnienia:wściekła/y:
 
reklama
nie wiem, ale ja dzis etz pije pyszna herbatke lipton (taka w czarnym opakowaniu). mysle, ze troche nie zaszkodzi. mi to sie chce lodow w taki upal, ale sa na mleku a chce jeszcze poczekac z probowaniem od nowa mleka, bo mam od kilku dni spokoj z brzuszkiem-odpukac.
 
Do góry