reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

reklama
Dziewczyny chcialam sie podzielić spobem na przytkane piersi. Moja lewa pierś nawaliła więc moja teściowa poleciła mi posmarowac pierś maścią ichtiolową, na to połozyć ceratkę i na to wszystko ciepły ręcznik, albo pieluszkę. Ja trzymałam całą noc. Ściągnęłam pokarm i pomogło...Teraz już jest wszystko ok...:-)
 
ale tu faktycznie moznaby pisac o diecie mam karmiacych i o tym jak nasze maluchy jedza i przybieraja na wadze. co im szkodzi a co pomaga na bole brzuszka itd. piszcie!
 
Ściągawka karmiącej mamy
NAPOJE
Pij bez obaw:

– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę ,herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne, kompoty ,jogurty naturalne, kefiry, maślanki
Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)
MLEKO i PRZETWORY MLECZNE

Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)
OWOCE

Jedz bez obaw:
– banany, brzoskwinie, jabłka, maliny ,jeżyny, porzeczki, agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców
Uważaj na:

– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają), gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki), owoce suszone (konserwowane chemicznie) soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
WARZYWA

Jedz bez obaw:
– ogórki, buraki, marchewkę, ziemniaki, kapustę pekińską, kukurydzę , pietruszkę, koperek, soję,
– szpinak, młodą fasolkę szparagową, dynię, kabaczek, cukinię, wszystkie rodzaje sałat
Uważaj na:

– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka, pomidory i seler - zawierają silne alergeny, paprykę, chrzan, pory, grzyby
PIECZYWO

– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na:
pieczywo z konserwantami
KASZA, RYŻ, MAKARON

– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu
JAJKA

– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu
Uważaj na białko
– jest bardziej alergogenne niż żółtko
RYBY

– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu
Unikaj:

– surowych ryb, np. sushi, konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):– mięso białe (drób, mięso z królika), chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone
Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego, cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)
SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne
Uważaj na:
– sery pleśniowe, pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego
TŁUSZCZE

Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów), oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)
Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego
SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach
Uważaj na:
miód, czekoladę, kakao, mak
ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe
ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu
PRZYPRAWY i DODATKI

Przyprawiaj bez obaw:
świeżymi ziołami, koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, majerankiem, kminkiem, innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi
Uważaj na:

barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności, paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki), majonez, ketchup, sól i cukier (w dużych ilościach)
 
cfcgirl, super napewno sie przyda :tak:, mi co prawda dopiero jak bede mogla, bo po cc to jeszcze bardziej zawezona dieta niestety :-(, ale juz niedlugo ;-).

co do nawalu i problemu z karmieniem, lapaniem sutka itp., ja mialam twarde i malej ciezko bylo zlapac, wiec robilam przed karmieniem cieple oklady na piersi, potem troche odciagalam, piers stawala sie miekka, a kanaliki odblokowane i niuni bylo latwiej ssac :tak::-)

a co do braku pokarmu, pilam herbatke HIPP na laktacje, polecam naprawde dziala, ale trzymac sie zalecen czyli 2 razy dziennie max, bo mozna sobie zrobic krzyde :tak:

przepraszam ze pisze bez polskich liter i bez duzych, ale pisze jedna reka :tak:
 
Dotkass ja też po cc i jem już "normalnie". (2 dni kroplówka, 1 dzień kleik, 1 dzień mleczna, a później już w miarę normalnie kazali-fakt że dziś na kibelku 40 min spędziłam i ciężko było, ale dałam radę-sorki za szczerość-a tak szczerze myślałam że po cc nie ma problemów z wypróżnianiem :baffled:).
 
Ja 15 min po cesarce juz karmilam, ale po pierwszym dniu mialam takie poranione sutki, ze malo nie plakalam :no:. Troche zajelo nauczenie sie przystawiania do piersi. Poza tym mam jeden sutek plaski, troche mi zajmuje postawienie go do pionu!:tak:
A czy Wy jak karmicie jedna piersia, to z drugiej cieknie jak z kranu? Bo mi leci niesamowicie, w ogole moje piersi reaguje na male placz, od razu kapie...
Ja na razie jem wszystko, malej nic nie przeszkadza, odpukac, oby jak najdluzej, a wczoraj byl dzie glodomora, Isabella domagala sie jesc co 30 min... Nawet nie mialam czasy, aby sie zdrzemnac, dzis na szczescie wrocilo do normy
 
jak karmie z jednej to z drugiej tez leci jak z kranu, to normalne. nie moge uwierzyc ze jecie wszystko! ja sie jakos boje, malego pobolewa czasem brzuszek, wiec jak tylko chleb, szynka, dzem, gotowany indyk, marchewka, szpinak itp ale wszystko gotowane. mowicie zeby jesc normalnie?
 
Ja jem tez ostrożnie tak jak Magali. Wczoraj najadłam się musli z suszonymi truskawkami i w nocy mała nie dała spać. Cały czas płakała. Nie wiem jeszcze na pewno że to z tego powodu ale dzisiaj nie tykam tego musli i zobaczymy co będzie w nocy.
 
reklama
jak mowilam poloznej co jadlam i ze maly plakal, to nawet groszek zielony (z marchewka) moze wzdymac, albo jedna glupia suszona sliwka. nie wiem kto przesadza, moze jelitka musza sie uformowac? mysle, ze to minie.
 
Do góry