Marchewkowa weszła nam migiem i to cała, ale raczej z głodu niż z zachwytu nad nowym smakiem 
Ja narazie nie biję się o odstawienie od piersi, bo jakoś będzie mi tego bardzo brakowało... Więc jak mała je kaszke rano to ja odciagam mleczko i zamrazam, bo na pewno jeszcze sie przyda.
Jednak zauwazam ze mleka mam mniej w związku z dokarmianiem Niki stałymi posiłkami.
Narazie dostawala rano kaszke i popołudniu zupke.
Teraz chce wprowadzić kaszkę także wieczorem - może wreszcie da mi pospać

Ja narazie nie biję się o odstawienie od piersi, bo jakoś będzie mi tego bardzo brakowało... Więc jak mała je kaszke rano to ja odciagam mleczko i zamrazam, bo na pewno jeszcze sie przyda.
Jednak zauwazam ze mleka mam mniej w związku z dokarmianiem Niki stałymi posiłkami.
Narazie dostawala rano kaszke i popołudniu zupke.
Teraz chce wprowadzić kaszkę także wieczorem - może wreszcie da mi pospać

Bobovity :-)
zeby

ale udało mi sie ja jakoś uspać. Tylko raz dałam cyca.
hmmm może faktycznie już jej się odmieniło i jej podam morelową z Nestle niestety, ale może szybciej będzie ją jadła to się nie rozwarstwi
ja robie zawsze 180ml i wsypalam 5 lyzek i bylo wystarczajaco