reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wzmożony odruch moro

Dołączył(a)
24 Grudzień 2013
Postów
9
witam, nie wiem czy dobrze zakładam temat, ale może któraś z Mam ma podobny problem :(
Moja dwumiesięczna córeczka ma bardzo wzmożony odruch moro, wybudza się kilkakrotnie w ciągu dnia ( w nocy jest ok), rozkłada rączki i nóżki na boki, wydaje z siebie głośne dzwięki i zaczyna przwraźliwie płakać. Muszę ją szybciutko podnieść, przytulić - wtedy się względnie uspokaja...

Martwię, się ponieważ odruch ten powinien zanikać a u Milenki się nasila.
Za radą pediatry i fizjoterapeutki, opatulam ją kocem lub betem, ale wtedy jest jeszcze gorzej bo nie może rozłożyć rączek na boki.

Nie doznaje głośnych bodźców, wygląda na to jakby śniło jej się coś i nagle się przez to wybudzała.

Może spotkałyście sie z takim problemem
 
reklama
Boję się neurologa jak ognia. Z drugiej strony wiem jednak, że to najprawdopodobniej jest zaburzenie. Czekam na termin usg przezciemiączkowego, i chyba od tego zacznę. Malutka dostała skierowanie tuż po porodzie. Może to właśnie ma jakiś związek. Pediatra noe widzi żadnych zaburzeń. Ja czuję jednak, że coś jest nie tak :-(
 
Idź koniecznie do neurologa dziecięcego, odruch moro z tego co wiem wygasa kolo 3-4 miesiąca życia, ale warto sprawdzić czy to odruch moro u Twojej córki czy może coś innego.
Nie chce absolutnie Ciebie straszyć, idź po prostu do lekarza, zrób te usg przezciemiączkowe, moja mała jak była malutka to 3 razy miała w odstępie 2 miesiący je robione. Dużo spraw ono wyklucza.
 
jeśli Cie to pocieszy to u nas było podobnie...
Lilcia jeszcze jak miała 6 miesięcy miała odruch moro - robiliśmy USG mózgu kilka razy i winą były torbielki na przestrzeni podpajęczynówkowej, które ostatecznie się wchłonęły... neurolog stwierdziła że tak bywa i nie jest to jakieś mega odchylenie od normy i odruch ten może zanikać w niektórych przypadkach dopiero w okolicach 6-7 miesiąca...
badania koniecznie zrób - szczególnie że zalecenia za szpitala macie - bo trzeba to kontrolować żeby móc coś zdziałać jak najszybciej:tak:
Lila była pod opieka neurologa do 10 miesiąca życia - to naprawdę nie jest straszne i nie trzeba się tego lekarza bać ;-)
 
Dziękuję Dziewczyny :-), jestem spokojniejsza. Napewno badania zrobimy. Droga Karolo. M czy Twoja córeczka również, płakała i wydawała z siebie dziwne dzwięki? Mnie to najbardziej przeraża..:-(
 
Moja coreczka miala wzmozony odruch moro do tego czesto plakala najgorsze byly noce krzyk niczym nie utulony jak sie okazało póżniej mala miala problemy neurologiczne spowodowane lekkim niedotlenieniem podczas porodu.Na szczęscie odpowiednia rehabilitacja zdziałala cuda.Dzis jest zdrową prawie 7-latką.
 
Moja coreczka miala wzmozony odruch moro do tego czesto plakala najgorsze byly noce krzyk niczym nie utulony jak sie okazało póżniej mala miala problemy neurologiczne spowodowane lekkim niedotlenieniem podczas porodu.Na szczęscie odpowiednia rehabilitacja zdziałala cuda.Dzis jest zdrową prawie 7-latką.


Moja też własnie czesto płacze, poród przez cc, a może było to wzmozone napięcie u Twojej córeczki?
 
basienkaa6 a dlaczego miałaś zalecenia od lekarza, żeby zrobić to usg? Ja z moim synkiem też chodzę do neurologa i na usg główki, lepiej chodzić, żeby w razie czego szybko interweniować:tak: Jest to stresujące, ale wszystko dla naszych kruszynek:tak: Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego, informuj nas co lekarz powiedział:happy:

na skierowaniu mam napisane wylewy do oun II, natomiast leżałam z Małą w szpitalu, ponieważ miała zapelanie płuc. Poprosiłam dyzurującego neonatologa o usg główki. Zrobił, ale jakoś tak szybko i niedbale po czym powiedział, że jest juz ok. ( zresztą on sam dał mi skierowanie ). U nas w szpitalu sprzęt wiele pozastawia do życzenia, więc chcę jechać do większego ośrodka. Mam skierowanie więc postanowiłam je wykorzystać.
 
reklama

Podobne tematy

Do góry