reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Z jakimi rakcjami obcych ludzi się spotykacie np w autobusie,sklepie -

A jak zakładałam topik to myślałam że mam jakiegoś pecha, i to ja trafiam na taką znieczulicę, a tu co post to aż przykro czytac obojętność stała się normą
 
reklama
czesc Anetko!jestem w 28 tygodniu ciąży.tez nie mam dobrych doświadczeń.pomimo silnego ataku wodonercza nie przepuscil mnie zaden pacjent, a lekarz nawet nie chcial przyjąć.pewnie dlatego zdecydowalam sie rodzic w prywatnej klinice.pozdrawiam
No widzisz, ja też rodziłam w prywatnej :-)
 
Najfajniej jest w kolejkach w supermarkecie. Mimo, że są tam kasy dla kobiet w ciąży, zawsze stoję 5/6 za jakimiś podlotkami badź facetami. Dosłownie ani jednej ciężarnej. Nie jestem typem wymuszającym więc stoję sobie i patrze na to wszystko. Kiedyś byłam świadkiem jak pani w ciąży upomniała się o swoje w takiej kolejce i wywiązała się awantura...smutek
 
No a autobusy to osobna bajka. Jak jeżdze toprzeważnie w tłoku i potwornie się boję, że mnie ktoś uderzy w brzuch albo autobus szarpnie i wpadne na coś ... a ludzie pchają się mając w dupie, że włażą na ciężarną...
 
Co jeden post to lepsze historie - smutne :-:)baffled:

Ja musze powiedzieć, ze w pierwszej ciąży miałam wiecej tych miłych sytuacji.......
Za to teraz juz mialam okazje spotkac sie dwukrotnie z ludzka "uprzejmoscia" :sorry2:
Brzuch w tej ciazy szybko wyskoczyl, wiec na pierwszy rzut oka widac.....I tak przed Bozym Cialem bylam na zakupach w markecie, z moim rocznym synkiem......a ze to przed dlugim weekendem - przy kasach istne szalenstwo, kolejki na pol sklepu............I stalam.....całą godzine, Kuba juz sie denerwowal, marudzil.....a ludzie gapili sie na mnie i spuszczali wzrok, odwracali sie w druga strone.....(co najlepsze wlasnie Ci z kasy pierwszenstwa - kolejki byly tak dlugie, ze pomylilam sie i stanelam obok zamiast w tej pierwszenstwa - wiec tamci mieli dobry widok).
Druga sytuacja - poszlam na badania. U nas na zabiegowym (prywatna klinika) jest napis ze kobiety w ciazy bez kolejki....wiec mowie do obecnych przed gabinetem, ze pozwola, ale jestem w ciazy i wejde bez kolejki....Nie spodobalo sie to jakies mlodej kobiecie z facetem - miny mieli takie, ze myslalam ze mnie wzrokiem zabija.....ale nie odezwali sie.....Za chwile przyszedl moj M z Kuba zorientowac sie jak dlugo beda musieli na mnie czekac.......a tamtych dwoje glosnym szeptem do siebie: "niektorzy to dzieci traktuja jak sport" :szok::wściekła/y:
No tak......bo przeciez miec male dziecko i byc w ciazy to pewnie jakas patologia :sorry2:Normalnie niedobrze sie robi od takich tekstow....
 
Ja muszę powiedzieć że ogólnie to ludzie , nie przepuszczają jak się stoi w kolejce " pytam kasierki czy mogę bez kolejki a ona na to" jak klienci pozwolą " jej było bez różnicy ma odbębnić swoje w pracy , czy ja byłam 1 czy ostatnia , ona i tak musi kasować. Więcej już się o to nie pytałam , po co i tak to nie ma sensu . Druga moja sytuacja to była inna . Byłam w tranwaju , siedziałam na miejscu , wszystko w koło zajęte ( byłam wtedy w 2-3 miesiącu i nie było dobrze widać , poza tym zbyt długie stanie powodowało u mnie osłabnięcia , a nie byłam w swoim mieście tylko jechałam do gina , gdybym zasłabła nie było przy mnie nikogo z rodziny)) podeszła kobieta około 35 lat i tak do mnie " masz zdrowe młode nogi więc może byś zeszła i ustąpiła miejsca starszej pani , " ja na to " dlaczego mam ustępować pani skoro jestem w ciąży " a ona na " o to przepraszam panią " i odeszła . Muszę powiedzieć że ludzie myślą tylko o sobie i nie zdają sobie sprawy że drugi człowiek też ma prawo do odrobiny zrozumienia i szacunku .
 
Aneta 23 - ten tekst, którym Ci ludzie Cię uraczyli o traktowaniu dzieci jak sportu - :wściekła/y: jak tak można, ręce opadają. Nawet nie ma co kometnować, skąd w ludziach tyle złośliwości, a może zazdrości????????????
 
Opisywałam tu kiedyś, że zaliczyłam wpadkę, bo nie zauważylam kobiety w ciąży i nie ustąpilam jej miejsca w tarmwaju. Było mi głupio strasznie.:zawstydzona/y:
Ostatnio zaliczyłam kolejną wpadkę.......ustąpilam miejsce kobiecie z dużym brzuchem......a Ona mi na to "Dziękuję, ale ja nie jestem w ciąży" Wtedy dopiero zrobiło mi się glupio.:baffled::baffled:
 
Aż przykro czytać to co piszecie .. ja już się nauczyłam walczyć o swoje , będąc u lekarza na pobraniu krwi podeszłam i powiedziałam ,że nalezy mi się pierszeństwo i tyle .. ostatnio w sklepie też podeszłam do kasy pierszeństwa gdzie była kolejka , jakiś pan mnie przepuścił .. ale usłyszałam z tyłu gderające coś pod nosem panie , spytałam tylko grzecznie czy mają jakiś problem i czy pomóc znaleźć rozwiazanie od razu była cisza..
Ogólnie wkurzają mnie te wszystkie babcie , tak to dyszy nad tobą i gada jaka to młodzierz nie wychowana a jak leci do miejsca to mało Cię nie przewróci , i udaje że jest ślepa ..

w kazdym badz razie zwracajcie ludziskom uwagę i nie przejmujcie się niczym ...na drugi raz pomyślą
 
reklama
a ja miałam dzisiaj niezby miłą rzecz - wracałam z zajęć tramwajem niestety jest to na trasie jednego z największych centrów handlowych w mieście - więc stoje; na przeciwko mnie dziewczyna na kolanach chłopaka - przyjrzała się skomentowała i jak cała reszt przestała mnie wiedzieć. Mama wrażenie że miasto wawa przoduje w znieczulicy
 
Do góry