reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Z łóżeczka do łóżka i własnego pokoju. Jak to zrobić?

polianna

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Wrzesień 2008
Postów
1 434
Drogie mamy.
Mam problem z spaniem mojej maludy. Przez 1.5 roku ni moglam nauczyć jej spać w swoim łóżeczku, teraz na szczęście jest lepiej i potrafi w nim zasnąć choć czasm bywają dni, że odgrywa taką scenę ,że musimy ją wziąc do siebie do lóżka.
Jak widzicie,niedługo pojawi się nowy bobas i koniecznością jest przeniesienie małej na własne ŁÓŻKO i co gorsze, do swojego pokoju.
Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać.
Łóżko będziemy kupowali może nawet w ten weekend (tu przy okazji pytanie do Was mamy, czym się kierować,które najlepsze i czy dzieci nie wypadają??)
Czy przenieść łóżeczko w pierwszej kolejności do pokoju obok i tam uczyć spania w własnym pokoju (kiedyś próbowałam,ale to było jeszcze za czasów gdy mała bała się łóżczka i zrobiła taką histerię, zanosiła się, traciła oddech...ech :(( ) a następnie w łóżku, czy może łóżko wstawić na miejsce łóżeczka (jest w naszej sypialni) a dopiero później przenieść,czy moze zrobić wszystko od razu, przygotować pięknie pokój i przy okazji zaopatrzyć się w nianię elektroniczną żeby ją słyszeć?

Poradźcie proszę...
 
reklama
moje zdanie jest takie i pewnie nie spodoba ci się ze trzeba było mała od noworodka kłaść w swoim łóżeczko, a teraz były by efekty, mogę jedynie powiedzieć jak my zrobiliśmy otóż: nasz mały od pierwszego dnia spal u siebie i tez nie było lekko ale teraz nie ma problemów jak miał rok i chyba 8 miesiecy planowaliśmy kupić mu łóżko auto ale ponieważ zajęło by ono pól pokoju to zakupiliśmy takowe Łózko łózeczko DISNEY KUBUS PUCHATEK promocja! (980421746) - Aukcje internetowe Allegro
i jestem zadowolona jest solidne mały po nim skacze ma konstrukcje metalowa wiec się nie boje ze mi się z w nocy załamie, ważne dla mnie było także aby łóżko miało boczki bo mały sie bardzo wierci :) łóżko wstawiliśmy bez dyskusji po prostu zastąpiliśmy stare nowym i mu wytłumaczyłam ze teraz ma nowe łóżeczko i będzie tu spal i nie bylo żadnych problemów :)
na pewno znasz swoje dziecko najlepiej i podejmiesz najlepsza dla niego decyzje może jak pojawi sie dziedzius bedzie chciala spac z nim w pokoju chetniej, moze kupcie nowe łóżeczko a ona niech zadecyduje ostatecznie jekie chec i ja bym wstawial od razu do niej do pokoju i uczyla ze tylko tam moze spac stanowczo ale nie brutalnie kiedy dziecko na kryzys i placze po prostu bym je odnosila i przy nim byla my tak robilismy i tez sie darl ze sasiedzi krzywo na nas patrzyli ale trwalo to moze max dwa tyg i sie nauczyl a krzywdy nie bylo, lecz w twoim blogoslawionym stanie stres nie jest wskazany wiec sama podejmiesz najlepsza decyzje powodzianie :)
 
:( Wiem,że to był błąd. Z różnych względów mała była z nami i tak to się ciągnie. Grrr zła jestem :) A ta mała terrorystka ma już takie sposoby, że już sobie wyobrażam tą scenę. Dziękuję za odpowiedź.
 
Szczerze mówiąc mam ten sam problem, z tym że mały ma prawie 3 latka. OD małego spał w łóżeczku do momentu gdy byliśmy na wakacjach i tam spał z nami. Gdy wróciliśmy jego łóżeczko było już beee. Tłumaczyłam, prosiłam, zostawiałam by troszkę sam tam sobie popłakał ale zaczął z niego wypadać. Po dwóch upadkach na głowę zrezygnowaliśmy z łóżeczka. Teraz kupujemy łóżko i będziemy się uczyli zasypiać w swoim. Myślę, że na początek wstawić łóżko do naszej sypialnii. Lecz tylko na kilka dni. Później wytłumaczyć co i jak. Pewnie się nabiegam do niego ze 100 razy :D ale myślę, że się uda :) Tobie też życzę powodzenia
 
ja mysle ze nie powinno sie wstawiać do waszego pokoju bo to jak dać cukierka a później go zabrać skoro juz dostaje nowe łóżeczko niech będzie ono u niego co do tych wakacji u nas było identycznie w zeszlym roku bylismy u babci w polsce i spal z nam a po powrocie do domu potrafił plakac do 1 w nocy jak by ze skory obdzierali ale pomoglo siedzenie przy nim, dopóki nie zasnie ja lub maz siedzimy przy łóżeczko - ja zazwyczaj sie kładę :) i nie dyskutuje nawet na niego nie patrze tylko jestem i zasypia tak i w nocy sie juz nie budzi mamy tez malusia lampeczke taka 5vat mysle ze tez pomogla pali sie cala noc, a mam pytanie czy wasze pociechy maja jakis rytual nocny, mysle ze to tez pomaga dzieciom zrozumiec ze to juz ten czas my od urodzenia mam ten sam rytual i maly wie ze jak tylko zaczynamy to juz koniec biegania i pora spac :)
 
ja ze swoją gwiazdą stoczyłam prawdziwy bój o samodzielne zasypianie, wyprowadzka do swojego pokoju jeszcze z łóżeczkiem nastąpiła koło 8-9 miesiąca, mieliśmy małe łóżeczko, więc jak tylko małej zaczęło się robić ciasno rozważyliśmy przeniesienie na rozkładaną sofę (złożona zajmuje mało miejsca, po rozłożeniu na 1/3 długości ma boczki, w poprzek kładłam zwiniętą dużą kołdrę, a nawet jak mała zsunęła się, to nie było wielkiej krzywdy, bo rozłożona sofa jest blisko podłogi;-)). Na początku było ze 30 pielgrzymek, ale ja spokojnie odprowadzałam ją, tłumaczyłam i załapała ze spaniem na sofie. Miała wtedy jakieś 18 miesięcy.

Teraz rozwiązaniem jest konsekwencja. Twoja córka już jest duża, więc więcej rozumie., Wg mnie dobrym sposobem byłoby mówienie, że łóżeczko jest dla małych dzieci, a ona już taka duża jest, więc może wybrać sobie "dorosłe łóżko" i nowa pościel do niego (jak najbardziej można ją zabrać na zakupy, ewentualnie pokazać zdjęcia kilku łóżek, żeby sama, jak duża dziewczynka sobie wybrała), a łóżeczko przygotować dla braciszka/siostrzyczki... albo z chwilą ustawienia nowych mebli, rozebrać łóżeczko i schować, żeby nie widziała, żeby nie miała wyboru i musiała spać na nowym łóżku u siebie w pokoju...
 
:) Już zaczełam przygotowania pokoiku. Napewno zaoptrzę się też w nianię elektroniczną,bo nie zasnę sama :)
Problem tylko z tym łóżeczkiem... rozkładać,żeby za chwilę znowu złożyć (a znając zdolności mojego męża óżeczka już się nie da złożyć ;-) ). Może poprostu wyciągnę materac z niego i ustawię na najwyższą pozycję (tak jak u noworodka)? ;-)
 
reklama
tylko pytanie czy mała widząc "stare" łóżeczko będzie chciała spać w nowym? może połóż lale i powiedz ze teraz tylko lala może tam spać a duże dziewczynki śpią w dużych łóżkach :)
 
Do góry