reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Z pamiętnika naszych dzieci - czyli podsumowania ważnych etapów...

vikiigus

mama VIKTORII i KUBY:)
Dołączył(a)
26 Sierpień 2010
Postów
1 750
Miasto
Bydgoszcz
Każda mama uwielbia opowiadać o swoim skarbie i każda mama uwielbia te chwile kiedy jej pociecha osiągnęła kolejny etap swojego słodkiego rozwoju:-)

pomyślałam ,że miło będzie po miesiącach wiedzieć, że jest taki wątek , gdzie zajrzymy i przyponimy sobie co nasz milusiński dzidziuś porabiał w kolejnych miesiącach swojego życia:tak:

dlatego tu właśnie można wpisywać wszelkie osiągnięcia i poczynania naszego maluszka - pisać o tym co dla nas ważne i ciekawe - powastnie taki wspólny mini-pamiętnik naszych dzieci - a tak jak pisałam - po czasie miło będzie zajrzeć i powspominać

więc piszcie tu o wszystkim - nie tylko o pierwszym uśmiechu i kroku , ale też o miłych chwilach, które warte będą zapamietania...


proponuję cały ten wątek poświęcić tylko naszym maluchom - więc nie piszmy tu- co my mamy robimy - tylko co robią nasze dzieciaczki - oczywiście zazwyczaj pod wpływem naszych działań;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
a więc skoro rozpoczęłam to zaczynam;)

moja niunia skończyła juz miesiac - i same zobaczycie ten fajny moment- taki nagly skok w rozwoju - z lezacego noworodka zrobila sie ruchliwym maluszkiem, ktory nie tylko swiadomie wodzi wzrokiem za dzwiekiem , ale tez obraca glowka za ciekawym zabawką lub twarzą - już zauwaza caly ten kolorowy swiat dookoła i moze nieswiadomie ale dociera do niej po co sa te wszystkie kolorowe zawieszki na macie - bo zaczely przeciez wydawac rozne dzwieki jak je niechcacy porusza fikajac nozkami czy machajac raczkami:)

uwielbia lezec na brzuszku i potrafi wysoooko podniesc swoja glowke - nawet przekreca ja z boku na bok rowniez w tej pozycji ...a co najfajniejsze - zaczyna wydobywac slodkie dzwieki jak jest po prostu zadowolona:)

i oczywiscie urosla - a wlasciwie rozprostowala sie - wiec niektore ubranka wedruja juz do archiwum ;)))) a niektore- jak np wyjsciowy kombinezon - w koncu zaczynaja pasowac mimo ze na metce caly czas widnial rozmiar 56;)

po prostu nie jest to juz ta dzidzia ktorej do szczescia wystarczyk cyc i sucha pupa - teraz potrzebuje jeszcze wiecej mamusinej uwagi - ale mama uwielbia bawic sie ze swoja dorastajaca córcią ;)

na koniec musze napisac ze jestem super zadowolona z mojego grzecznego aniolka - bo co jak co - ale na problemy z marudzeniem nie mam co narzekac - zartuje nawet ze takich dzieciaczkow na piatke moglabym miec z piatke:))))

niestety musze zmykac bo wlasnie tej uwagi potrzebuje;)
 
Ostatnia edycja:
dzis Viki mnie zaskoczyła...przeczytałam ostatnio we wspaniałej;) książeczce zdrowia , że w drugim miesiącu dziecko podciąga sie trzyman za rączki - to to ją zaczęłam w sobote męczyć:) - trzymam ja za te rączki - ale ona nic - nawet porządnie nie chwytała - a zdarza jej się juz coć niechcący mocno złpać...a dzisiaj - przy okazji porannego masażyku - chwytam ją za rączki- a ona do góry :-) normalnie byłam w szoku - pozytywnie ;-)

nawet nie musiałam jej podciągac - sama sie uniosła - oczywyiście nie tak do góry całkowicie:-D

pochwale ja tez - bo dzis po raz pierwszy chyba tak długo leżała sobie na brzuszku z główka w górze - zdarzylam nawet po telefon siegnac i zadzwonic z radosna nowinka do tatusia :)))))

a od sobótki co dzień ranek zaczynamy od rozmów - ale mi nawija po swojemu - czyli aaaa, eeee i czasem jakies achy czy eje - jejku jaka ona jest ostatnio kochaniutka :) przyznam ze jak tatko byl w weekend to lepiej gaduliła :)))

a co tam u waszych maleństw drogie mamusie ??
 
Mój Igor w piątek skończył miesiąc. Lubi rozmawiać - wydaje dźwięki gdy robimy z mężem "głupa" przed jego buźką i świadomie się do nas uśmiecha. I to jest najfajniejsze :-). Mógłby jeszcze trochę więcej czasu wolnego dawać swojej mamie:-)
 
Nas Paulinka zaskoczyla jak w sobote - przypomne 9 doba, polozylismy ja na brzuszek, a ona podniosla glowke i obrocila ja na druga strone. Wiem ze to duzo za wczesnie, ale bylismy w szoku, ze ma tyle sily.
 
no mój KAjtuś ma tak samo potrafi czasem 20-30 s trzymać główkę podniesioną a ma dopiero 2 tygodnie mój mały siłacz ;p
 
moja Lena zdecydowanie nie lubi leżenia na brzuchu, wścieka się i drze wniebogłosy :)
za to widzę już lekkie zainteresowanie miśkami na karuzelce, no i oczywiście z uwielbieniem wpatruje się w twarze :)
czekam z utęsknieniem na pierwszy świadomy uśmiech, mam nadzieję że będzie on wysłany do mnie :))))
 
Nasza puszcza tylko takie nieswiadome ;) ale to cieszy mame ;))) a wpatrywanie sie to tez, ale nie moge doczekac sie az bedzie widziec, dzis przyszla mata wiec chetnie zobacze jak sie na niej bawi.
 
reklama
margoz - moja Viki tez czesto bojkotuje lezenie na brzuszku- choc jak nauczyla sie juz trzymac glowke w gorze robi to chetniej - ale zauwazylam, ze jak przewracam ja chwytem Zawitkowskiego - tak jak przy przebieraniu tylko aaz do obrotu na brzuszek - to wtedy chyba uklada sie wygodniej i nie protestuje - ostatnio tez klade ja na poduszczce do karmienia jest wtedy w takiej jakby kleczacej pozycji , ale w sumie to ta sama pozycja jak sie trzyma dziecko na ramieniu do odbicia ...

a tak to sie Viki podoba :)
DSC01696.jpg

i wiadomosc z ostatniej chwili - Viktoria juz sie usmiecha w odpowiedzi na usmiech - juz przedtem sie usmiechala ale byly to pojedyncze minki- a dzis prawdziwa fala usmiechu - nawet z efektami dzwiekowymi :-) po prostu się "chichrała "...hmmm...chyba nie z mamy:laugh2:
DSC01752.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry