reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Za mały zarodek w stosunku do wieku ciąży z om

Joaszka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Listopad 2009
Postów
2 544
Potrzebuję pocieszających historii...albo trzeźwego spojrzenia...

Czy któraś z Was miała tydzień różnicy w tygodniach ciąży wg om a wg usg przy reguralnych miesiączkach? Jestem na 99% pewna że ta różnica nie wynika z przesunięcia owu. Co prawda nie byłam na monitoringu ale po objawach +/_ 1 czy 2 dni wiem kiedy raczej była. Wiem też Kiedy było prawdopodobne zagnieżdżenie... A nawet jak się owu przesunęła to wątpię żeby plemniki przeżyły 7 dni (przy staraniach o drugą ciążę musieliśmy korzystać z iui m.in.z uwagi na słabsze nasienie)

Jeśli była różnica to z czego wynikała? Czy u którejś z Was oznaczało to nieprawidłowy rozwój płodu?

Czy możliwe jest że to że karmię wpływa na słabsze "odżywienie" zarodka?

Jest serducho, bije ale ta różnica...
wg om 7+1 z usg 5+6...
Lekarz zachowawczo na ten moment bierze dwie opcje -przesunięcie owu lub wada i nieprawidłowy rozwój zarodka...
 
reklama
Idz do innego lekarza, zobaczysz że on na innym sprzęcie poda Ci też inny termin.
lekarz ma dobry sprzęt i certyfikat fmf. to nie kwestia sprzętu czy błędu lekarza.
w poprzedniej ciąży wszystko nam się zgadzało - ten sam lekarz, ten sam sprzęt.
To świetny fachowiec. Jak robiliśmy inseminacje idealnie wyznaczał moment - tuz przed owulacja a nie jest to łatwe
 
reklama
Mnie też przy pierwszym dziecku wszystko się zgadzało, przy drugim i trzecim już nie. Przy drugim szczyt śluzu wskazywał na cykl 28-dniowy a jednak było opóźnienie wg usg 1 tydzień. Również miałam lekarza z certyfikatem fmf i extra aparatem. Potem w I trym dziecko przegoniło datę wg OM, a później znowu zwolniło. Zdrowe. Też się martwiłam, ale pokrzepila mnie historia bliźniaków z in vitro-jednemu już biło serduszko, a drugie ledwie było widać. Urodziły się szczęśliwie. Natomiast jeśli masz swojego lekarza za speca, to może coś więcej niż rozbieżność tygodniowa mu się nie podoba i dlatego nie daje Ci nadziei. Kiedy idziesz na kolejne usg?
 
Mnie też przy pierwszym dziecku wszystko się zgadzało, przy drugim i trzecim już nie. Przy drugim szczyt śluzu wskazywał na cykl 28-dniowy a jednak było opóźnienie wg usg 1 tydzień. Również miałam lekarza z certyfikatem fmf i extra aparatem. Potem w I trym dziecko przegoniło datę wg OM, a później znowu zwolniło. Zdrowe. Też się martwiłam, ale pokrzepila mnie historia bliźniaków z in vitro-jednemu już biło serduszko, a drugie ledwie było widać. Urodziły się szczęśliwie. Natomiast jeśli masz swojego lekarza za speca, to może coś więcej niż rozbieżność tygodniowa mu się nie podoba i dlatego nie daje Ci nadziei. Kiedy idziesz na kolejne usg?
2.11

Wszystko inne na te moment jest oki. Tylko nie podoba mu się ta rozbieżność...
Po prostu na ile mnie zna i moje cykle więc jeśli to co mówię jest prawda i owu była kiedy mi się wydaje to dziecko nie róśnie prawidłowo...
no chyba że jakimś cudem ta owu się przesunęła...
zarodek, pecherzyk wszystko oki ale dla 6 tc. Serduszko też ładnie bije 113 fhr (nawet słyszałam)
 
2.11

Wszystko inne na te moment jest oki. Tylko nie podoba mu się ta rozbieżność...
Po prostu na ile mnie zna i moje cykle więc jeśli to co mówię jest prawda i owu była kiedy mi się wydaje to dziecko nie róśnie prawidłowo...
no chyba że jakimś cudem ta owu się przesunęła...
zarodek, pecherzyk wszystko oki ale dla 6 tc. Serduszko też ładnie bije 113 fhr (nawet słyszałam)
To jakiś konował bo byłam u paru lekarzy i każdy mówił żeby nie słuchać serca przed chyba 10 tygodniem, jedynie patrzeć na monitorze. Mówię znien lekarza, idź chociaż tak dla spokoju do jakiegoś innego. Mi w 8 tygodniu lekarz ze paroma certyfikatami powiedział że dziecko ma wrodzoną wadę brzuszka , poszłam do innego w 12 tydodniu i brzuszek piękny, idealny.
 
I tak samo jak Ty, nerwy stres, byłam pewna że ten idiota ma rację. Chodziło nawet o sposób w jaki przekazał informacje. Zamiast powiedzieć żebyśmy jeszcze poczekali do następnych badań, że zauważa wadę ale to za szybko na osądy itp..to lekarz z certyfikatami już wydał wyrok. Ile mojego płaczu, nerwow, wsposow na forum.. A za miesiąc wszystko ok.
 
I jeszcze cię pociesze że u mnie różnica w tych datach była podobna jak u ciebie. Robiliśmy to z mężem tylko jeden raz w miesiącu bo tak akurat wrócił z zagranicy i tylko wtedy mogło dojść do zaplednienia a różnica w wieku ciąży jak u ciebie. Ciąża zdrowa, prawidłowa. W tych początkowych fazach to są milimetry, naprawdę nawet jak super sprzęt to przecież każda ciąża jest inna, rozwija się w innym tempie. Rozumiem żeby w 20 tydodniu oceniać że dziecko jest za małe itp.. Ale nie w 6, no proszę Cię.. Naprawdę idz do innego, dla spokoju..
 
To jakiś konował bo byłam u paru lekarzy i każdy mówił żeby nie słuchać serca przed chyba 10 tygodniem, jedynie patrzeć na monitorze. Mówię znien lekarza, idź chociaż tak dla spokoju do jakiegoś innego. Mi w 8 tygodniu lekarz ze paroma certyfikatami powiedział że dziecko ma wrodzoną wadę brzuszka , poszłam do innego w 12 tydodniu i brzuszek piękny, idealny.
Żaden konowal. Bardzo dobry lekarz. Nie ma żadnego zakazu żeby słuchać jeśli już jest. w poprzedniej ciąży też sluchalam. w 1 nie bo to 10 lat temu i stary sprzęt
 
To jakiś konował bo byłam u paru lekarzy i każdy mówił żeby nie słuchać serca przed chyba 10 tygodniem, jedynie patrzeć na monitorze. Mówię znien lekarza, idź chociaż tak dla spokoju do jakiegoś innego. Mi w 8 tygodniu lekarz ze paroma certyfikatami powiedział że dziecko ma wrodzoną wadę brzuszka , poszłam do innego w 12 tydodniu i brzuszek piękny, idealny.
Zejdzie z lekarza. U niego leczylam się z niepłodności, wyciągnął kilka moich koleżanek z podobnego problemu i jest dobrym specjalista polecanym na wszystkich lokalnych grupach.
 
Powiedział że jeśli moje miesiączki są reguralne i co 28.dni to z om wychodzi 7 tc. A jest 5+6
Na co ja że owulacja nie mogła się raczej przesunąć. On się zmartwil bo z tego co.mnie zna wie że umiem się obserwować, jestem świadoma pacjentka i jeśli to co mówię to prawda to być może dziecko źle się rozwija a może jednak w tym cyklu miało być inaczej i owu się przesunęła. Kazał przyjąć za 7 dni
Z poprzednich wizyt wychodziłam już z kartą ciąży więc się nie dziwcie że się martwię.
że nagle lekarz stał się konowalam i źle zmierzył dziecko a poprzednio co do dnia termin z 1 usg pokrył się z terminem faktycznego porodu? i dziecko rosło adekwatnie do wieku
 
reklama
Mam mega zaufanie do swojego lekarza. Owszem jest człowiekiem i może się pomylić jednak w tym wypadku się nie pomylil. Pomiarów dokonywał kilka razy. I wyszło co wyszło...Wg om powinno być większe
W poprzedniej ciąży miałam stres po papa. To on uspokajał, wszystko tłumaczył, załatwił żeby połówkowe badanie zrobił mi najlepszy specjalista w placówce gdzie miałam refundowane z uwagi na wiek plus sam mi zrobił połówkowe a zapłaciłam jak za normalną wizytę. Kiedy zaryczana po wizycie u genetyka przybiegłam do niego od razu mnie przyjął i nie wziął kasy za wizytę. więc sorry, ale nie dam złego słowa na niego powiedzieć
 
Do góry