reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaadoptowanie dziecka żony

karina1234

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
4 Wrzesień 2013
Postów
69
Mam czysto teoretyczne pytanie jak w temacie,ponieważ być może ja będę w takiej sytuacji ;) ,po ślubie mój partner chce zaadoptować naszą córeczkę. Jej biologiczny nie ma żadnych praw,nie miał,nawet na papierku go nie ma.Jak to wygląda z punku prawnego? czy mimo iż ojciec według prawa jest nieznany będzie wzywany czy tym podobne ?
 
reklama
jeżeli w akcie urodzenia dziecka nie ma wpisanego ojca to oznacza, że dziecko prawnie nie ma ojca i może on tylko i wyłącznie ubiegać się o swoje prawa występując do sądu o uznanie dziecka, jeśli tego nie zrobi to bez problemu pani mąż może adoptować pani córeczkę (przysposobić), oczywiscie będą procedury (m.in. sprawdzenie karalności pani męża, wywiad z kuratorem itp) ale nie powinno być większych kłopotów ;-)
 
Skoro w akcie ur. nie ma wpisanych danych ojca (ojciec nn) to po co bawić się w adopcję. Wystarczy, że teraz, czy po ślubie wpisze się w USC nazwisko obecnego partnera, on uzna dziecko jak swoje i tyle.
 
Skoro w akcie ur. nie ma wpisanych danych ojca (ojciec nn) to po co bawić się w adopcję. Wystarczy, że teraz, czy po ślubie wpisze się w USC nazwisko obecnego partnera, on uzna dziecko jak swoje i tyle.


Ale to chyba tak nie działa... rodzice dziecka mają 6 miesięcy na zapisanie go USC po tym czasie robi się to sądownie (ustalenie ojcostwa). Nie wiem jak jest w przypadku karina1234 bo nie wiem ile ma dziecko, ale przypuszczam ze na pewno więcej jak pół roku i tu w gre wchodzi tylko adopcja. Tak mi sie wydaje, może się mylę, najlepiej skorzystać z jakieś profesjonalnej rady prawnej:)
 
Mój w akcie jest, ale mała decyzją sądu ma moje nazwisko, on nie ma żadnych praw i córka też mogłaby przyjąć nazwisko mojego obecnego męża, ale z tym się jeszcze wstrzymuję.
Nie chodzi o sam fakt czy ojciec w akcie jest czy nie, a o to czyje nazwisko ma dziecko. Musi mieć matki.
 
Mam ten sam problem i jest tak: jeśli masz w akcie nn to po prostu jak ktoś juz pisał występuje twój maz o przysposobienie dziecka.
Bzdura jest ze na uznanie ojcostwa jest pół roku! Ojciec może wystąpić o uznanie dziecka w dowolnym momencie gdy dziecko ma ukończone 13 lat jest pytanie o zdanie.
Jeszcze większa bzdura jest pomysł wpisania męża jako ojca w US bo to krzywoprzysiestwo i może sie odwrocić przeciwko matce.
 
reklama
Najlepiej skontaktuj się w takiej sprawie z dobrym prawnikiem, który wszystko Wam wyjaśni i pomoże. Ja znam od prawa rodzinnego tylko Karolinę Górską i mogę ją polecić - już kiedyś w którymś wątku wspominałam chyba o niej, ale równie dobrze każdy inny prawnik od prawa cywilnego będzie ok, jeżeli znasz jakiegoś
 
Do góry