reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zabawki/prezenty na różne okazje.

Witam! Za miesiąc mój synek skończy 2 latka, nie za bardzo mam pomysł na prezent dla niego. Maciuś ma mnóstwo zabawek, samochodziki, klocki, pluszaki. Chciałabym kupić coś dzięki czemu mógłby się rozwinąć manualnie, intelektualnie, czy możecie coś polecić?? Pozdrawiam
 
reklama
U nas na drugie urodzinki była ciastolina, zabawkowa kamera, która grała i można było oglądać slajdy ze zwierzakami i książeczki. Wszystko okazało się trafione.

pozdrawiam
nikita
 
Uważam, że super prezent wymyśliłaś i ja też chciałabym taki dla moich maluchów. Gadaniem innych się nie przejmój.
 
Punta, tylko takie gadanie przeradza się w kłótnię. Wszyscy lepiej wiedzą co mojemu dziecku jest potrzebne.
Ale dzięki za wsparcie, bo już myślałam, że ja chcę dziecko ogłupić kupując jej np. edukacyjny zegar i czy faktycznie takie edukacyjne zabawki są edukacyjne czy mieszające w głowie...
 
Tak podczytuję ten wątek, bo mój maluch jeszcze trochę młodszy, ale temat mnie zaciekawił, bo to już za pół roku.... Katko, wiesz, co mi przyszło do głowy? Jak nie możesz się z rodziną dogadać, co mają kupić, to może niech zapytają Zuzi, co chce dostać? Podejrzewam, że trzylatek potrafi już powiedzieć, a przynajmniej wybrać z dwóch możliwości tę, którą woli. Jeśli na przykład zapytać ją, czy woli lalę, czy grający zegar, to napewno potrafiłaby wskazać, co chce. Już Filip to potrafi. Pod warunkiem oczywiście, że nie ma zbyt wielkiego wyboru, bo wtedy się gubi.... Tylko czy Twoja rodzina uwierzy, że dziecko może mieć własne zdanie na temat zabawek? Generalnie jestem za tym, żeby dziecku kupować to, czym ono chce się bawić, choćby to była tandeta za pięć złotych, a nie to, czym nam się wydaje, że bawić się powinno.... gadaniem się nie przejmuj, jak ich nie przekonasz, to niech kupią dziesiątą lalę. A jak potem zapytają, czy się nią bawi, to powiedz prawdę.... może wtedy zrozumieją. Jak by nie było, to Ty najlepiej wiesz co lubi Twoje dziecko i tego się trzymaj.

pozdrawiam
nikita
 
Mój Gabiszon jest za bardzo roztrzepana aby zadecydować co chce. W tej chwili jest troszeczkę uwsteczniona, jeżeli chodzi o zabawki. Ma rocznego braciszka, który bawi się grającymi zabawkami, jest na etapie poznawania świata i ona pokazuje mu to wszystko.
a ja chciałabym aby zabawki, które dostanie były na jej poziomie i zmuszały ją do myslenia, żeby nauczyły ją czegoś.
 
Myślę, że żadna zabawka nie uwsteczni dziecka, jeśli tylko rodzice mają dobry z nim kontakt ;D
I zgadzam się z nikitą33, że nawet badziewko za 5pln jest ok, jeśli tylko dziecko chce.
A'propos tablic z kredą i mazakami, to ikea ma drogą fakt, ale my kupiliśmy za 30pln superową w hurtowni zabawek. Poszukaj może znajdziesz tańszą ;)
Uwierz w Gabiszona, na pewno nie jest aż tak roztrzepana, tylko za wiele rzeczy ją interesuje i nie wie na czym się właśnie skoncentrować ;) :laugh: Jak lubi śpiewać a śpiewa do kręgla, kup jej mikrofon, będzie zachwycona ;) i nie łam się Ty jesteś jej mamą i znasz ją najlepiej. :laugh:
Swoją drogą masz śliczną córcię :laugh: Śmieszne, że rodzina zawsze wie lepiej jak należy uszczęśliwiać dzieci...
 
Słowiczku, bardzo Cię przepraszam, mój post byl skierowany oczywiście do Ciebie, nie do Katki, nie mam pojęcia, skąd mi się wzięła ta pomyłka :-[. Mam nadzieję, ze się obie nie gniewacie :-*

pozdrawiam
nikita
 
reklama
nikita33 pisze:
Słowiczku, bardzo Cię przepraszam, mój post byl skierowany oczywiście do Ciebie, nie do Katki, nie mam pojęcia, skąd mi się wzięła ta pomyłka :-[. Mam nadzieję, ze się obie nie gniewacie :-*

pozdrawiam
nikita

eeeee, no coś Ty nie gniewamy się, zdarza się czasem.
Buziaczki.!!!!
 
Do góry