Zaburzenie ze spektrum autyzmu

[mamamiłka]

Witajcie, szukam mam dzieci z podobnymi problemami, przeszukalam juz cale forum i internet nigdzie nie znalazlam aktualnego wątku. Dwa tygodnie temu dostalismy opinie psychologa, za chwile rozpoczynamy diagnozę, do tej pory do mnie to nie dociera, chciałabym porozmawiac z kimś kto przechodzi to samo.

 

[mamaelaela]

Mój mały był badany pod kątem autyzmu w poradni psychologiczno pedagogicznej przez psycholog i niby wykluczyła autyzm ale ja nadal się martwię. Powód: synek ma 2 lata i 3 miesiące i praktycznie nie mówi oprócz 5 wyrażeń dzwiekonasladowczych. Zrobił się ostatnio strasznie nie śmiały. Lubi wszystko poprawiać i ustawiać równo buty. Do dzieci podchodzi z dystansem. A jak to wygląda u was ? Napisz coś więcej

 

[mamamiłka]

Witaj, mój synek ma 2 latka do roku rozwijał sie super, później zauważyłam że jest troche inny od dzieci w swoim wieku, tzn. Był bardzo poważny, nie wskazywał palcem, slaby kontakt wzrokowy, nie pytal o nic jakby go świat nie interesował, uwielbiał kręcić piłkami, do tej pory uwielbia piłki. Od stycznia chodzimy do poradni, mamy psychologa, pedagoga, logopede oraz SI, dla wszystkich terapeutek moj synek jest trochę zagadkowy. Jakbym miala go opisac na dzien dzisiejszy to bym powiedziała, ze jest radosnym dwulatkiem, wszedzie go pełno, wszystko go interesuje, z mową jest ciężko to co potrafi powiedzieć to: mama, tata, baba, papu, am, jabłko, tak, nie, nie ma, ja, ty, tu, tam. Świetnie naśladuje to co robimy papuga z niego straszna[emoji6], ma swoje dziwactwa niestety np. Uwielbia otwierać i zamykac szafki i ciężko go od tego oderwać, ostatnio nauczył sie zamykac i otwierać drzwi z klamki i tez się w tym zatracal, teraz juz mu przeszło, wszędzie widzi piłki i zawsze je pokazuję, macha rączka tak poprostu lub jak coś trzyma w raczce to też tym macha, mamy straszny problem z ubieraniem od zawsze, zmiana pieluchy to wręcz wyczyn, próba ubrania i wyjscia na dwor kończy sie aferą uspokaja sie dopiero gdy go wezmę na ręce. Z wózka zrezygnował ale sam nie ma zamiaru chodzic, wiec czesto muszę go nosic na rękach. Gada dużo po swojemu buzia mu sie nie zamyka, od kilku miesiecy pokazuje palcem i pyta o wszystko, co prawda po swojemu " tabuki" w jego jezyka oznacza to " co to jest" i tak caly dzień chodzi i o wszytsko pyta. To tak w skrocie napisałam jak wygląda jego zachowanie w chwili obecnej.

 

[mamaelaela]

@mamamiłka to życzę dużo siły i oby diagnoza była pomyślna. Przynajmniej będziecie wiedzieć na czym stoicie

 

[mamamiłka]

@mamaelaela dziękuję bardzo, ja również Ci życzę żeby Twój synek rozwinął skrzydła i zaczął mówić[emoji6].

 

[Wierzewsiebie]

Mój mały był badany pod kątem autyzmu w poradni psychologiczno pedagogicznej przez psycholog i niby wykluczyła autyzm ale ja nadal się martwię. Powód: synek ma 2 lata i 3 miesiące i praktycznie nie mówi oprócz 5 wyrażeń dzwiekonasladowczych. Zrobił się ostatnio strasznie nie śmiały. Lubi wszystko poprawiać i ustawiać równo buty. Do dzieci podchodzi z dystansem. A jak to wygląda u was ? Napisz coś więcej

Hej mój syn ma 6 lat. W wieku 3 lat zdiagnozowano u niego zaburzenia integracji sensorycznej. Po trzech latach prywatnej terapii było już super aż dzircko poszło do przedszkola gdzie dostała mu się straszna pani na grupie we wszstkim widzi problem przykleila mu łatkę Łobuza pastwi się nad nim psychicznie straszy buntuje dzieci postanowiłam iść na diagnozę kolejna do naszej poradni wynikło z tego że dziecko ma pewne zaburzenia emocjonalno społeczne problemy z koncentracja do tego nadal SI więc postanowiłam udać się dalej na diagnozę jesteśmy w trakcie ale już wisi nad nami wizja aspergera ale dobrze rokuje przynajmniej wiem na czym stoję i jak pomóc dziecku. Ogólnie rozwija się dobrze jest świetny w matematyce i bardzo inteligentny nie łamie się choroba załamuje mnie natomiast podejście pani w przedszkolu nie dociera do niej mimo wszelkich opinii od specjalistów z czym mierzy się dziecko jestem w kropce zgłaszałem dyrekcji sprawę nie wiele pomogła oprócz nagany ustnej chciałam przepisać dzircko jednak nie ma miejsc a bez orzeczenia ktorw będę miała dopiero w nowym roku jak dobrze pójdzie na wiosnę nie wiele mogę zdziałać ehh