Zachęta do nauki czytania?

[sparrowkot]

JAKAS ja mam podobnie z moim 8letnim synkiem .. czyta powoli .. myli wyrazy .. nie patrzy uważnie do tekstu i choć zna wszystkie literki kiedy osobno go pytam to poprostu je myli - nawet "a" z "o" ... jakaś makabra ...
Ostatnio wymyśliłam że będę mu konkursy robiła i daję tekst do przeczytania oraz pytania na które musi odpowiedzieć i wiem czy przynajmniej zrozumiał tekst (o dziwo tak )
no i potem musi czekać ok tygodnia - teraz właśnie konstruuję dyploma dla niego i jakieś autko się kupi w nagrode a potem zacznę mu książki za nagrody też podsuwać ...
Narazie się udało i jest chętny do takiej metody - chociaż tyle bo on taki leniwy jest - a zdolny chłopak- szybko pojmuje i się uczy ale nie chce mu się i boję się ze będzie miał problem .....

 

[ada85]

baśnie braci Grimm, Andersena to są jak dla mnie takie kultowe pozycje książkowe dzieciństwa

 

[wampi]

A ja znalazłam sposób na moją córcię by ćwiczyła czytanie. Kiedyś poprosiłam ją by przeczytała książeczkę swojemu małemu braciszkowi, od tego czasu polubiła czytanie, zaczęła sama przychodzić z książeczką żeby poczytać braciszkowi. Bardzo mnie to cieszy, bo oprócz tego, że córcia ćwiczy czytanie, to przy okazji ja mam chwilę czasu dla siebie wtedy kiedy synek słucha jak mu siostrzyczka czyta bajeczkę.

 

[Ciufcia]

Czytamy, czytamy:
Dla dziewięciolatków poleciłbym na pewno "Dzieci z Bullerbyn". To naprawdę dobra książka, a że jest dość obszerna (polskie wydanie to trzy połączone książki) nadaje się na dłuższy czas...
Mikołajka muszę gdzieś dorwać, bo słyszałem o nim dużo dobrego, a tutaj też polecacie. Żeby nie było, że dla mnie, to powiem, że dla małej kuzynki ;-)
Zastanawiam się też nad Harrym Potterem - pierwsze dwie części można już podsunąć, ale na kolejne (w sumie jest siedem) trzeba będzie trochę poczekać - robią się bardziej dorosłe.

 

[margot]

Mój syn sam jeszcze nie czyta (ma niecałe 6 lat), ale uwielbia, kiedy my mu czytamy. Repertuar mamy szeroki, ale stałymi hitami są książki Astrid Lindgren - "Dzieci z Bullerbym", "Emil ze Smalandii", "Pippi", właściwie wszystko tej autorki. Była faza wielkiej fascynacji "Muminkami" ale ostatnio niestety (dla mnie niestety, bo uwielbiam) przeszła.
Ostatnio polubił też serię detektywistyczną o Lassem i Mai - polecam, może wciągnąć bardziej oporne na czytanie dzieci, w końcu to kryminałki
Tajemnica mumii i Tajemnica kina

Hitem ostatnich tygodni jest D.O.M.E.K. - książa, z której i ja czerpię masę przyjemności i informacji.

D.O.M.E.K. - Aleksandra Machowiak, Daniel Mizieliński - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl

 

[Kara1302]

Mój Franek uwielbia Mikołajka, ale niestety zna już na pamięć -wszystkie jego przygody.... Szukając czegoś nowego wpadły mi w ręce Jaśki i okazały się rewelacyjne! W końcu to kumple Mikołajka

 

[Paulin14]

Moim zdaniem nie warto zmuszać dzieci do czytania. Książki to i tak przestarzałe medium, które, jak wielokrotnie udowodniono, wcale nie pobudza wyobraźni. Zdecydowanie polecam gry wideo z rozbudowaną fabułą i ciekawymi postaciami. Interaktywność wysokobudżetowych produkcji rozwija pod każdym względem i uczy wielu ważnych, życiowych wartości.

 

[babykali]

moze Twoja mala sama w koncu dojdzie do tego, ze czytanie jest fajne, moze podsun jej pottera, to kazdy lubi czytac

 

[Sali-Mali]

U mnie był moment, że myślałam, ze mam podmieńce a nie dzieci, nie interesowały ich książki praktycznie wcale, potem komiksy wróciły do łask po krótkiej przerwie, wzięłam zaprenumerowałam im Giganty, żeby nie zapominać kupić co miesiąc. To do skrzynki pocztowej zaglądają niemal codziennie.

 

[Lunatyczek]

ja zawsze mówię że najpierw książka, a później ulubiona bajka ;p