reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zachowanie "kolkowych" niemowlaków i opieka nad nimi

witam dziewczyny , widze ze nie tylko moje malenstwo ma problemy z kolka:( meczy go prawie po kazdym jedzeniu..........neiwiem dlaczego tak sie dzieje gdy tylko zacznie pic butelke skonczy i zaraz go atakuje...podaje espumisan ale pomaga czesciowo ,moze lagodzi ale kolka nadal wystepuje....niewiem moze ten sab simplex jest lepszy?
 
reklama
Ja myśle, że kolki nie da się wyeliminować całkowicie. Odkąd Bibi bierze ten Lefax jest lepiej ale i tak płacze i brzuszek go boli. Słychać jak mu tam wszystko bąbluje. Płacze również przy bączkach. Niestety niektóre dzieci tak maja. Są maluszki bezobsługowe ( takie co śpią, jedzą i się śmieją) i problemowe jak nasze. Ale potem nic nie bedzie dla nas straszne ;D, co tam ząbkowanie i inne przypadłości !
 
mobugaj masz racje , pozniejsze dolegliwosci juz nie beda dla nas takie ciezkie i straszne , moj maluch tak samo po espumisanie mu lepiej ale jednak po jedzieniu jak wpije 90ml to koleczka go lapie i co poradzic........trzenb robic wszystko zeby sie nie zadarl;)bo struny glosowe juz ma ledwo,ledwo....
 
Drogi TatoBasi twoja córeczka ma najzwyklejszą w świecie kolke- znam z wlasnego doświadczenia,te same obiawy,smieje sie bo jest szczęsliwa a nagle jakis skret w brzuszku i ryk na calego- to samo przy jedzeniu.
Takie dziecko potrzebuje duzo naprawde duzo spokoju i stale pory karmienia, spacerow, kapieli.
Jesli mala jest karmiona mlekiem mamy to polecam mamie pic plantex lub brac espumisan i wystrzegac sie potraw wzdymających a jesli mala pije butle to mozna do mleczka dawac kropelki przeciw kolce, u nas dopiero sab simplex pomógł , nic innego nie pomagało, moje dziecko ma trzy miesiace i dalej kolkuje ale juz sporadycznie i ma to lagodniejszy przebieg.
niestety trzeba to przetrzymac, zycze powodzenia i trzymam kciuki za malenstwo i za Was
 
Tato Basi! Moim zdaniem dziecko może być przemęczone, tak jak pisały dziewczyny. A tak w ogóle wydaje mi się, że w czasie opieki nad dzidziusiem za bardzo się stresujecie, chcecie aby maleństwo działało jak w zegarku, a tak się nie da. Moja mała też miała chwile płaczu, a czsem całe dni płaczu, ale tak naprawdę trudno do końca stwierdzić co taki maluszek chce.
Też z mężem mieliśmy dylematy - co jej jest, przecież najedzona, wyspana, przewinięta. Niestety taki "urok" maluszków.
Z dnia na dzień jest łatwiej, dzieci są bardziej komunikatywne, a i rodzice uczą się je rozumieć.
Acha, też każde dziecko ma inne uosobienie już od urodzenia, inny temperament, jedne przesypiają cały dzień i właściwie budzą się tylko na jedzenie, a inne są marudne, potrafią "bawić" się raptem 15 minut i mają dość, mogą lubić ciszę lub gwar w którym szybko zasypiają. Np. moja mała do tej pory ma problemy z zasypianiem w hałasie, zawsze lubiła ciszę - więc jej ją zapewniamy. Co do zabaw jak miała też kilka tygodni - po 10 minutach już płakała i miała dość.
Pamiętajcie, że to cały czas malutka istotka, dla której ten świat jeszcze długo będzie obcy i dziwny, i dlatego ma was, abyście jej pomogli go się nauczyć!
Moja rada - cierpliwości, spokoju, obserwujcie maluszka ... ale nie wpadajcie w ciąg wyszukiwania dolegliwości u dziecka.
Wiadomo, że każdy chce mieć zawsze pogodne i wesołe dziecko, które śpi kiedy my chcemy i bawi się kiedy chcemy, ale tak nie jest.
Bedzie dobrze, zobaczycie! Nawet się nie obejrzycie jak będzie miała kilka miesięcy, a o obecnych problemach nie będziecie pamiętać ... bo już będą nowe ;)
 
Słyszałam o cudownym działaniu leku sab simplex. Wiem, że trzeba go ściągać z Niemiec. Ale zastanawiam się, czy można go podać misięcznemu dziecku (dodam, że córka jest wcześniaczkiem - 35t.c.) Chciałabym jej jakoś pomóc, ale na kolki już nic nie pomaga. Ani masaże ani koperek. Lekarz zapisał Debridat i Lakcid - mała pije, ale nie zauważam poprawy.
Czy któraś z mam stosowała to u tak małego dziecka? A może wiecie również jak podawać ten lek i czy warto go wogóle ściągnąc?
Pomóżcie...
Z góry dziękuję - Magda
 
Cześć Madziu
A więć tak krople SAB można też dostać w aptece ale nie w kazdej. Co do podawania ja podawałam swojemu Synkowi po 5 kropli trzy razy dziennie, i pomogło. Mój Szymonek miał 2 miesiace jak zaczełam mu podawac te krople, ale jezeli dobrze pamietam te krople można podawać dziecku powyżej 1-go miesiaca.
Dodam jeszcze że zdania na temat tych kropli są podzielone bo nie którym dzieciaczkom pomagaja a innym nie.
Mam nadzieje że chociaż troche pomogłam..
Pozdrawiam Magda M
 
reklama
Dzięki za odpowiedzi.
Co do pediatry - trochę się obawiam, że mnie "pogoni"...
Słyszałam, że te kropelki są rewelacyjne. Jestem skłonna spróbować, skoro może to pomóc Irence. Mała naprawdę cierpi. No i nie ukrywam, że my też - głównie z powodu nieprzespanych nocek.
Chętnie przeczytam jeszcze jakieś opinie. Słyszałam też o jeszcze jesnym specyfiku - Lefax. Trochę mam obawy aplikować coś córce bez konsultacji z pediatrą... Ale leki, które dostała nie specjalnie działają...
 
Do góry