reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zacisnięte piąstki???

pata234

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
1 Luty 2008
Postów
33
Miasto
Piotrkw Tryb.
Moja mała ma już 5,5miesiaca a leżąc na brzuchu nadal ma zacisnięte piąstki.Jak podsunę jej jakąś zabawke to złapie ją jedną ręka a druga jest zacisnięta.Jak jestem z nia np.w supermarkecie to też ma zacisnięte piąstki i to aż tak że czasem trudno mi je rozprostować.Dodam że mala poza tym rozwijasię pawidłowo(przkręca się na boki,brzuch,podpiera się na wyprostowanych rękach leżąc na brzuchu).Byłam u neurologa miesiąc temu i mówił,ze wszystko jest ok.tylko musze prostować jej piąstki ale ja nie widze zadnej poprawy.Mała od pewnego czasu,jak trzymam ją na rękach strasznie wygina się do tyłu,nie wiem czy to normalne:no:.SZukałam wiadomości na forum ale jest tego nie wiele albo niepotrafie znaleźć.Jeśli któraś z Was może mi pomóc to byłabym wdzięczna:tak:.
 
reklama
Podejrzewam,że dzidzia może mieć wzmożone napięcie nerwowe lub asymetrie.Radze udać się do lekarza rechabilitanta.Jestem mamą wcześniaczki i moje dziecko miało takie objawy jak opisujesz przy wzmożonym napięciu i było rechabilitowane.Więc lepiej się przejdz z tym do lekarza bo nie jest regułą,że tylko wcześniaki na to cierpią.
 
ja rowniez radze pojscie do lekarza choc piszesz ze trzyma glowke przewraca sie na boki a czy placze i przey sie przy jedzeniu???
 
Dlaczego od razu do rehabilitanta?Masz na pewno swojego pediatre,nie zwrocił nigdy uwagi na zacisniete piastki?Nie podzieliłas sie nigdy z nim swoimi obawami?Powinnas moim zdaniem to zrobic:tak:on powie co dziecku jest i co z tym dalej.
Nie straszcie dziewczyny takimi hasłami "porzełamana":shocked2::szok::shocked2:Przeciez nawet nie widziałas malenstwa!!!W dodatku napisałas i nie wytłumaczyłas dziewczynie co to znaczy!Zastanow sie,zanim cos napiszesz!Owszem,moze to byc wzmozone napiecie miesniowe ale zaraz przełamana...nie przesadzajcie,zrobicie komus krzywde takimi stwierdzeniami..przeciez to czyta mnostwo ludzi...
 
Dlaczego od razu do rehabilitanta?Masz na pewno swojego pediatre,nie zwrocił nigdy uwagi na zacisniete piastki?Nie podzieliłas sie nigdy z nim swoimi obawami?Powinnas moim zdaniem to zrobic:tak:on powie co dziecku jest i co z tym dalej.
Nie straszcie dziewczyny takimi hasłami "porzełamana":shocked2::szok::shocked2:Przeciez nawet nie widziałas malenstwa!!!W dodatku napisałas i nie wytłumaczyłas dziewczynie co to znaczy!Zastanow sie,zanim cos napiszesz!Owszem,moze to byc wzmozone napiecie miesniowe ale zaraz przełamana...nie przesadzajcie,zrobicie komus krzywde takimi stwierdzeniami..przeciez to czyta mnostwo ludzi...

Mada ale dlaczego tak bojowo !!!!
Skoro dziewczyna zwraca się z problemem do ludzi na forum to powinna liczyć się z nieprofesjnalnymi radami, mniej lub bardziej wiarygodnymi. Tak naprawdę nikt tu nie widzi dzieci, o których mowa i pewnie nikt, albo garstka ma pojęcie na temat pediatrii. Każda z nas daje rady, o których gdzieś zasłyszała czy wyczytała a forumowiczka powinna dokonać ich selekcji według własnego przekonania i wziąć pod uwagę, że mogą one służyć jedynie jako sugestie a nie diagnozy !!!!
A krzywdę jak można komuś tu zrobić ????????
 
reklama
Nie masz pojecia ile strachu mmoze przezyc matka takiego malenstwa a panika w takiej sytuacji jest najmniej potrzebna.Owszem sa to sugestie ale trzeba najpierw pomyslec,zanim sie cos napisze a nie pisac jakies takie straszne pojecia nie tłumaczac w ogole co one znacza.Owszem jestem nastawiona bojowo do takich wypowiedzi poniewaz mam wrazenie,ze sa one pisane tylko ze złosciwosci.A gdzie zyczliwosc matki do matki?Chciałabys zeby tobie ktos tak odpisał kiedy jestes zmartwiona stanem zdrowia Twojego dziecka agamal?
 
Do góry