zadbane ciężarówki - makijaże, moda i inne przyjemności :)

[nemesis666]

vanilla ja nogi do kolan ogole jakos wiadomo że nie dokładnie bo zawsze jakis krzaczek zostanie ale powyżej i okolice intymne.. to se ne da juz o paznokciach nie wspominam

 

[vanilla_sky]

no wlasnie...mi ciezko jest nawet do kolan ogolic...niestety nie mam w domu wanny tylko kabine prysznicowa i jest cholernie niewygodnie....

w ogole...czuje sie blado... bo opalac sie nie lubie , zreszta z brzusiem raczej to nie jest wskazane bo maluszek i tak ma upal tam w srodku,...a samoopalacze jakos do mnie teraz nie przemawiaja...



www.żal.pl

 

[enka75]

:-) wiedzę że ten sam problem dotyczy nas wszystkie ech... ja wymyśliłam opcje "lustro"- jeśli chodzi o miejsca intymne ;-)zajmuje to więcej czasu ale jakoś daje radę. Co do samoopalaczy to mam to szczęście że dość ciemną karnację mam ale i tak używam ale balsamu brązującego - plus to to że nie ma smug, brak tego fatalnego zapachu, a i delikatniej to wygląda oraz nawilżanie.

 

[syla24]

olgha chciałabym się nie martwic ale sie nieda moze i cycuchy jakies zostaną przynajmniej przy karmieniu bo miałam A teraz mam C czyli nie za wielkie;-)
A bioder to ja nigdy nie miałam i teraz tez nie mam zawsze nosiłam spodnie nr 25 i to były za duze a teraz kupiłam sobie spodenki XS i to tez nie sa obcisłe ...
A co do depilacji to nogi jako tako daje rade ale gorzej ze strefą intymną bo robie to na czuja a później poprawiam przed lustrem.. koszmar jakis
A paznokietki u stóp daje rade jeszcze nawet pomalowac ale już musze w tyg zmyc kolor bo do porodu nie mozna miec ich pomalowanych

 

[nemesis666]

ja też golę na wyczucie ale i tam mi to nie bardzo wychodzi zawsze jakieś kłaczki mi zostaną ale za to po porodzie dokładnie ogolę choćby nogi bo intymne miejsca to nie wiem w jakim stanie będą jeśli będą szyte to cóż.. ja paznokci u stópek nie malowałam jeszcze ale chciałabym wiec po porodzie sobie nakupię lakierów w ulubionych kolorkach i będę smarować

 

[SoszkA_KrK]

no to ja ostatnio przełamalam wstyd i pozwoliłam się mężowi ogolić
ale mialam ubaw ..... na początku podszedł z chęcią pomocy i ze strachem .... potem nie moglam go odgonić bo tylko by coś poprawiał i świetnie się przy tym bawił a potem stwierdził że jak sobie przygotował teren do zabawy to skorzysta :-):-):-) i już chodzi i pyta czy nie zarosłam

 

[nemesis666]

a o wagę się nie martwię bo ja szybko lecę z wagi, po ostatnim porodzie jak wyszłam ze szpitala miałam 40 kg z tym, że jakaś szersza się zostałam tzn biodra bardziej zarysowane i na klacie więcej nawet jak skończyłam karmić.

 

[nemesis666]

mój małż to powiedział że nawet jakby był to mnie by tam nie ogolił bo by sie bał, że mnie zatnie. także radź se sama babo ale może i dobrze bo on zawsze ma gębę pocieta jak się goli wiec nie wiem jakbym ja wyglądała

 

[enka75]

Nie wiem jakie narzędzie golarskie używacie ale ja odkąd mam "lustrzycę" całkowicie z maszynki czy nożyka zrezygnowałam- rewelacyjny jest depilator ale z nasatką golącą. Nie da sie tym zaciąć :-) aa i krem do depilacji też się sprawdza. Odradzam paski z woskiem - maaasakrycznie boli

 

[Makta]

He he dziewczyny nasmiałam sie z tych historii o strzyżeniach i goleniach
Gdyby tak ktos z boku na to patrzył...cyrk po prostu. Ja czasami nawet sama z siebie się smieje chociaż nogi jeszcze daje rade ogolić. Okolice intymne tez z pomoca lusterka co mnie zawsze śmieszy najbardziej. O paznokciach nie mówie nic...moj ukochany przejął temat i teraz on piluje, maluje i dba. Ale to przemile uczucie