reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbane Majowe Mamy

fiore

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Wrzesień 2011
Postów
1 902
Zakladam nowy temat,majac nadzieje ze bedzie uzyteczny.

Mozemy pisac np. jakich produktow uzywamy do pielegnacji naszego ciala,jak dbamy o nie po porodzie,w czasie karmienia i wogole;-)
 
reklama
Pieszczoszko - na ujędrnienie podobno bardzo dobry jest żel z Musteli, podobno działa, ale głowy nie dam.

Jeśli chodzi o rozstępy polecam Ci krem NOSCAR - działa wybielająco na wszelkie blizny i rozstępy. I działa, bo sama używam już drugi słoiczek, a 3 czeka w kolejce ;-) choć mam nadzieję, że nie będzie już potzebny i drugi słoiczek da radę do końca ;-)
 
Ja w temacie dbania nie bede za dobra:-Ddzis po kilku miesiacach przerwy zasmarowalam bruchol ziajka na rozstepy:-Dtaki maly test robie w tej ciazy(prawda jest taka ze nienawidze sie smarowac czymkolwiek) i nie smaruje sie niczym:no:kupilam owszem ziajke bo najtansza zeby poprostu miec, uzylam moze z 5 razy od poczatku - efekt jak narazie ani jednego rozstepu:sorry: Wiec wniosek jest taki ze w 1 ciazy wydalam kupe pieniedzy na mustele wierzac ze pomaga - a guzik prawda:cool2:jestem z tych wielkobrzusznych ale geny mam widocznie dobre po babci:-D(2 ciaze blizniacze). Pisze to na pocieszenie dla wszystkich ktore maja rozstepy i moga sobie cos zarzucic, ze za malo czy za duzo smarowaly - to nie ma znaczenia jak widac na moim przykladzie:-D
 
tez jestem zdania, ze rozstepy to kwestia genow i lutu szczescia a nie smarowidel ;-) To samo nam kladla polozna do glow ostatnio. Raz slyszalam tez ciekawa teorie, ze jest pewne uwarunkowanie... wiekowe. Tzn. ze mlodsze mamusie (20stki) maja tendencje do wiekszych rozstepow niz te starsze (30tki) wynikac to ma z tego, ze mlodsze maja jedrniejsza skore, ktora predzej "trzasnie" ale za to starsze latwiej dostaja cellulitu. Cos za cos :-p
 
Mnie moj dociekliwy maz ostatnoi oswiecil i zaskoczyl swoja wiedza na temat ludzkiego ciala...
Oto czy ktos bedzie mial rozstepy czy nie wplywa jeden podstawowy czynnik jakim jest hormoni (tu nawet podal nazwe )ktorego ciaza uzywa aby skora byla luzna i niepopekala.Jezelimktos go ma w nadmiarze to ma szczescie.Dzieki Bogu ja go mialam akurat na brzuchu i cyckach pod dostatkiem za to te stare na udach i pupce sie uwidocznily przez to tycie i chudniecie...Cos za cos.
 
Moje rozstępy, pomimo smarowania i tak wylazły, więc jeśli będę w ciąży drugi raz, to sobie smarowanie daruję, bo jak widzę - u mnie i tak nie pomogło. Teraz jedynie smaruję się czymś, co je wybieli - i ten kremik faktycznie działa. Zapobiegać przestałam już dawno nie widząc efektów. Ale niestety, o tym, że mam tendencje do rozstępów przekonałam się już jako nastolatka :baffled::baffled::baffled:
 
Od początku ciąży smaruję się serum przeciw rozstępom i dobrze nawilżam codziennie skórę. Póki co poza ledwo widocznymi, jasnymi i małymi rozstępami w okolicy brzuszka,nic nie ma. Może skóra jest przyzwyczajona bo przed ciążą zrzuciłam sporo kg, dzięki ćwiczeniom i stala się dzięki temu bardziej elastyczna, nie wiem. Oby w ciągu ostatniego miesiąca nic mnie nie zaskoczyło. Poza bardziej owłosionym i większym brzuszkiem nic innego nie zmieniło.

Podstawa to nawilżenie i masowanie skóry, choć wiadomo - ciało ciału nierówne i na jedne to podziała, na inne nie.
 
reklama
Do góry