reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zagnieżdżenie czy przeziębienie?

reklama
Myślę że nie ma defektu. Może po prostu nie czuje się Twoim domowym ginekologiem... 😂😂😂 Mój to nie chciał zabrać nosa, był aż upierdliwy.


Niektóre psy są specjalnie szkolne jako psy towarzyszące osobom z cukrzycą, bo poziom cukru we krwi podobno zmienia zapach człowieka. I one czują. Jednak nie każdy pies czy każda rasa się nadaje. Więc dlaczego hormony nie miałyby tak działać? 🤷
kiedyś widziałam w telewizji w wiadomościach, że psy były szkolone i wyczuwały raka.
 
Hejka, gdzieś przewinął mi się wątek, że podczas zagnieżdżenia objawy są podobne to przeziębienia, uczucie zimna etc...
Co Wy uważacie na ten temat?
Ja nie proszę o wróżenie z fusów czy jakieś zapewnienia o ciazy 😅😅
Luźny temat do rozmowy :)
Można podzielić się swoimi spostrzeżeniami czy też objawami 😃
Dwa dni po pozytywnym teście ciążowym występowały dreszcze, stan podgorączkowy, potem uczucia gorąca, które trwały 2-3 dni. Ponoć takie objawy mogą występować we wczesnej ciąży, nie wiem czy w momencie zagnieżdżenia :)
 
I podtrzymuje, że skoro do 20 tc nie czuje ruchów bombelka to i zagnieżdżenia nie mam szansy czuć 😂
@Zazuu tak z innej beczki... Jak u Ciebie z tymi ruchami malucha? Już coś? Czy nadal cisza?
Byłam pewna w czwartek, że coś, ale po dwóch dniach cieszy, zwątpiłam. Chyba mózg mi płata psikusy. 🤷
 
@Zazuu tak z innej beczki... Jak u Ciebie z tymi ruchami malucha? Już coś? Czy nadal cisza?
Byłam pewna w czwartek, że coś, ale po dwóch dniach cieszy, zwątpiłam. Chyba mózg mi płata psikusy. 🤷

Dziś już 20+5 i jak mam być szczera to nie są to spektakularne ruchy. Czuję małego z 2 może 3 razy w ciągu dnia i i tak za każdym razem się zastanawiam czy to on czy kupa nie wyrabia na zakrętach 😂
 
Dziś już 20+5 i jak mam być szczera to nie są to spektakularne ruchy. Czuję małego z 2 może 3 razy w ciągu dnia i i tak za każdym razem się zastanawiam czy to on czy kupa nie wyrabia na zakrętach 😂
U mnie myśli dokładnie te same - bejbik czy kupa na zakręcie? 😂 I nie mam pojęcia. Chyba oczekuję czegoś zbyt spektakularnego.
 
U mnie myśli dokładnie te same - bejbik czy kupa na zakręcie? 😂 I nie mam pojęcia. Chyba oczekuję czegoś zbyt spektakularnego.
Poczekajcie, jeszcze będziecie tęsknić za tymi momentami 😂😂😂
Mnie Staszek kopał cały czas. Dosłownie cały czas. Nawet przez sen się ruszał. A jak zmieniał pozycję i się obracał, to cały dzień mialam niestrawność 😂
 
Poczekajcie, jeszcze będziecie tęsknić za tymi momentami 😂😂😂
Mnie Staszek kopał cały czas. Dosłownie cały czas. Nawet przez sen się ruszał. A jak zmieniał pozycję i się obracał, to cały dzień mialam niestrawność 😂

Nigdy nie dogodzisz 😂😂😂
Najpierw tęsknią za kopaniem po zebrach później za brakiem😂
 
reklama
Do góry