reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zagrożenie.. Potrzebne wsparcie

Dołączył(a)
21 Marzec 2018
Postów
12
Witajcie,
Potrzebuje wsparcia.
Jestem w 5 Tc i 3 dni, na 1 wizytę byłam zapisana na 4.04 (w grudniu poronilam i lekarz powiedział by przyjść na spokojnie po 6 tygodniu ). Dziś rano zobaczyłam różowy śluz, o 12 już byłam u lekarza. Zbadal mnie jest krew, ale nie wiadomo skąd. Na usg w macicy nie ma krwi, jest zarodek, prawidlowych wymiarów i wyglądało to dobrze, nie widzieliśmy serduszka ale to za wcześnie. Mam się oszczędzać przyjmować duphaston (biorę już od dnia kiedy się dowiedziałam czyli 10 dni że względu na poronienie) i magnez.
Jestem w domu ale wariuje :(. Do 4.04 tak daleko. Chcę mi się płakać. Boki mnie jeden jajnik. I mam teraz plamiene ale może ono być też po badaniu usg.
Help.
 
reklama
Nic nie poradzisz jedyne co możesz brać leki i leżeć.

[emoji177]23.08.2018[emoji177]
[emoji177]Syn Maksymilian lat 10[emoji177]
 
Witajcie,
Potrzebuje wsparcia.
Jestem w 5 Tc i 3 dni, na 1 wizytę byłam zapisana na 4.04 (w grudniu poronilam i lekarz powiedział by przyjść na spokojnie po 6 tygodniu ). Dziś rano zobaczyłam różowy śluz, o 12 już byłam u lekarza. Zbadal mnie jest krew, ale nie wiadomo skąd. Na usg w macicy nie ma krwi, jest zarodek, prawidlowych wymiarów i wyglądało to dobrze, nie widzieliśmy serduszka ale to za wcześnie. Mam się oszczędzać przyjmować duphaston (biorę już od dnia kiedy się dowiedziałam czyli 10 dni że względu na poronienie) i magnez.
Jestem w domu ale wariuje :(. Do 4.04 tak daleko. Chcę mi się płakać. Boki mnie jeden jajnik. I mam teraz plamiene ale może ono być też po badaniu usg.
Help.
Wiem, że okropne jest to czekanie ... czekałam tak jak Ty całe swoje 3 ciąże. Ale nic niestety nie przyśpieszysz i nic nie wymyślisz. Jedyne co możesz zrobić to zająć się czymś...stres niestety nie sprzyja ani Tobie ani maleństwu. Trzeba być zawsze dobrej myśli. Plamienia i krwawienia zdarzają się często w I trymestrze, mam nadzieję, że chociaż to Cię pocieszy. Trzymam kciuki.
 
Witajcie,
Potrzebuje wsparcia.
Jestem w 5 Tc i 3 dni, na 1 wizytę byłam zapisana na 4.04 (w grudniu poronilam i lekarz powiedział by przyjść na spokojnie po 6 tygodniu ). Dziś rano zobaczyłam różowy śluz, o 12 już byłam u lekarza. Zbadal mnie jest krew, ale nie wiadomo skąd. Na usg w macicy nie ma krwi, jest zarodek, prawidlowych wymiarów i wyglądało to dobrze, nie widzieliśmy serduszka ale to za wcześnie. Mam się oszczędzać przyjmować duphaston (biorę już od dnia kiedy się dowiedziałam czyli 10 dni że względu na poronienie) i magnez.
Jestem w domu ale wariuje :(. Do 4.04 tak daleko. Chcę mi się płakać. Boki mnie jeden jajnik. I mam teraz plamiene ale może ono być też po badaniu usg.
Help.
Heej!
Mialam plamienie różowe w 6-7tc. Jeszcze w ten sam dzień doszły takie... Ciemno brązowe babole jakby. Były na papierze za każdym podtarciem się...
Na drugi dzień byłam u ginekologa, z zarodkiem było wszystko okej, a nawet juz biło serce. Gin mi przepisała wtedy duphaston. Tez niewiadomo skąd się dokładnie to plamienie wzielo, a te ciemnobrązowe babole utrzymywały się jeszcze z tydzień/dwa.
Teraz jestem w 30tc i wszystko gra!:)
Ale rozumiem Twoj strach.. też wtedy spanikowałam kiedy zobaczyłam te plamienie i różowo w toalecie...


Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też miałam plamienia, a nawet raz krwawienie. Dużo odpoczywałam, brałam luteinę. Malutka już na świecie. Rozumiem Twój strach, ale dużo odpoczywaj, nie lataj, sprzątanie, ciężkie zakupy niech przejmie mąż
 
Na początku od 6 do 8 tygodnia miałam delikatne plamienia miałam luteine musiałam dużo odpoczywać i już jest wszystko dobrze dzisiaj 23 tydz a mały kica w brzuchu,że czasami myślę,że zaraz wyskoczy wiec nie każde plamienia źle się kończą bałam się,bo poroniłam a po miesiącu znowu ciąża i narazie jest dobrze.Sam lekarz na ostatniej wizycie mówił,że teraz może powiedzieć,że na początku źle to wyglądała a już jest dobrze.
 
Kochane, bardzo Wam dziękuje :*
Napawacie mnie optymizmem i nadzieja ze będzie dobrze. Dziś po nocy było "czysto", teraz tylko jakis lekko różowy śluz. Leżę, odpoczywam. Mam nadzieję że te kilka dni do kontroli szybko minie. Mam bardzo duże mdłości, to dziwne ale cieszę się z nich mimo że doskwieraja bardzo. Jeszcze katar i wydzielina spływajaca do gardła, boli.
Muszę dać radę :)
 
Też miałam na początku mniej więcej w 5 tc takie lekkie plamienie i od razu dostałam duphaston i magnez. Pomogło :) Teraz jestem jakoś w 12tc. Wszystko jest ok. Leż, przyjmuj leki i postaraj się na ile to możliwe nie denerwować.
 
reklama
Na pocieszenie powiem ci ze ja plamilam przez caly pierwszy trymest, prawie dzien w dzien. To tez byla ciaza po poronieniu. Lekarze tez nie znali przyczyny plamien, kazde usg i badanie wychodzilo dobrze. Pierwsze dziecko mialo wtedy trzy lata wiec nie lezalam plackiem ale staralm sie oszczedzac. Mimo to urodzilam zdrowego duzego synka wiec badz dobrej mysli :)
 
Do góry