reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

missiiss,
świetnie Cię rozumiem, ja też jestem młoda idokładnie tak jak Ty już od dawna myślałam ale o dziecku, ale szkoła... nie ten facet... później praca nie na etat... heh... i też odwlekałam... pigułkami się faszerowalam tyle lat, że teraz się boję, że mi się nie uda.

a co do stresu to masz rację... ja mam dosć stresującą pracę co wcale mi nie pomaga... :|

ale i tak 3mam kciuki za nas :)
 
reklama
ewelina no to jesteśmy w podobnej sytuacji, mnie się okres zaczął 21 maja i to mój pierwszy okres po odstawieniu pigułek...

3mam kciuki za zafasolkowanie :)
 
kici :) ja tobie tez zycze szybkiego zafasolkowania... u mnie chyba nic nie wyszlo bo od wczoraj mam czesto cos takiego ze nagle zaczyna kluc mnie brzuch... a
6-7 mialam tak duzo sluzu wiec moze mialam dni plodne.. ale chyba nic nie wyszlo bo te bole brzucha...a przeciez gdyby to byla fasolka to nie bylo by tego pobolewania. a teraz czasami mam taki sluz bialy.. juz nie pamietam jak to bylo przy pierwszej ciazy. a czuje sie taka pelna.. teraz czekam na @ ale nie wiem jak obliczyc termin bo krwawienie bylo zawsze po odstawieniu tabletek.. no nic trzeba czekac ;-)a wy dziewczynki starajcie sie i zeby te przytulania do mężczyzn byly owocne:-D:tak:
 
ooj co racja to racja cały ten proces obserwacji i interpretowania jest cholernie skomplikowany ;)

no cóż pewnie jak już się uda to się zorientuje dopiero po dłuższym czasie :)

no ja za tydzień mam mieć @, nawet jak się opóźni to się nie zdziwie, bo ostatnio dużo się denerwuję :D

powodzonka dziewczyny
 
kicia69 wlasnie tez sie tego boje ze dlugo moze sie nie udac.... nie wsominajac uz o tym zeby w ogole sie udalo .... u mnie @ brak juz 10 dni od spodziewanej.... tylko ze wlasnie wtedy kiedy miala przysc to mialam sluz jakby na owulacje teraz znow sie zaczal taki normalny bialy i duzo go bo mnie az to denerwuje bbbrrrr ciaze wykluczam , juz sie umowilam na wizyte do jakiegos goscia prywatnie mam nadzieje ze mi pomoze bo raz juz na wywolanie @ bralam luteine drugi raz bym juz nie chciala no ale zaglądnie to zobaczymy co powie

moze akurat nam sie uda w nastepnym cyklu ;-) nadzieje zawsze trzeba miec , pozdrowionka i milych snow ;-):tak:
 
kurcze weekend miałam dość udany pod względem przytulania, ale z wyliczeń to i tak nie ten etap w zafasolkowaniu... no ale i tak było miło :)

missiiss najgorsze to jest to czekanie... ta niepewność... to też powoduje opóźnienie @ i złudne nadzieje :|
 
kici.. trzymam za was kciuki zeby byla fasoleczka :) a kiedy masz termin @ bo ja nie wiem jak obliczyc gdyz to moj pierwszy cykl po odstawieniu tabletek... ale mysle ze do konca czerwca powinna sie pojawic.. chyba ze :)) nie nakrecam sie tak zeby sie nie rozczarowac. mam nadzieje ze zajde w ciaze do konca roku. tylko nie wiem czemu mialam takie bole brzucha w zeszlym tygodniu..
 
Witam dziewczyny :-) Jestem tutaj nowa :-) , podjęłam decyzję, że chcę zostać mamą:tak:. Przez 8 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, z małymi 3-miesięcznymi przerwami, najpierw Logest a potem Yasmin. Ostatnie opakowanie przestałam brać 29 maja, wtedy wystąpiło krwawienie po odstawieniu, 6 czerwca powinnam zacząć nowe opakowanie, ale chce mieć dzieciaczka:-) i tego nie zrobiłam. Słyszałam ,że po tabletkach jest burza hormonów i cieżko jest wyliczyc dni płodne. Powiedzcie czy tro prawda? I kiedy najlepiej jest sie starać o dzidzię? Ja jestem teraz w 16 dniu cyklu i teoretycznie dni płodne powinny jeszcze trwać. Czy po odstawieniu tabsów jest szansa ,że mogę sie starać o fasolkę koło 19-20 dnia cyklu? Czy wtedy to raczej nie ma szans? Dopradźcie coś:-(
 
witam was dziewczynki:))jak tam wasze starania? bo u mnie na luzie... co ma byc to bedzie ;)tylko sama nie wiem kiedy powinnam sie spodziewac @ :no:jak narazie to nic jej nie zapowiada tylko dzis od rana troszke mnie mulilo..a potem poszlam z corka do kolezanki na jej urodzinki i wypilam troszke szampana za jej zdrowie.. a po powrocie do domu czuje sie jakos nie tak...mam okropna zgage!!!! i meczy mnie cos w zoladku... mam nadzieje ze do jutra mi przejdzie bo obiecalam coreczce ze pojedziemy do babci..:-)pozdrawiam. ps. kici napisz czy twoje starania byly owocne ;)
 
reklama
Kamilala1 wiem co czujesz, bo jestem w podobnej sytuacji. Też wiele lat łykałam anty i teraz reguluję swój organizam. Ale nie daj się temu lekarzowi zdołować!!! Moja gin za każdym razem powtarza, że wszystko będzie świetnie i "zaraz zajdziemy w ciążę" :) Teraz naprawdę wiele da się naprawić :) Sama zobaczysz, znajdź tylko dobrego gina i od razu poczujesz się lepiej :)
Powodzenia :)
cześć dziewczyny!!!! tak skacze i szukam po stronach internetowych jakiejś zadawalajacej odpowiedzi ale nigdzie nie moglam znaleźc nic co by mnie jakos uspokoiło. znalazlam to forum i myślę, że dobrze trafiłam :)
Tak więc zacznę od poczatku. mam 28 lat, około 10 lat bez przerwy brałam tabletki antykoncepcyjne(wiem długo, ale lekaże zawsze bez problemu wypisywali recepty) regulon a potem rigevidon. ostatnia paczkę skończyłam w grudniu. pierwszą miesiączkę dostałam jakoś na 33-35 dzien( z tego co pamiętam z okresu przed braniem tabletek takie właśnie miałam cykle 33-35 dniowe). kolejna miesiaczke dostałam na 33 dzień, następną na 37 dzień, potem na 35 a tej ostatniej już nie dostałam dzisiaj jest 56 dzień. nie mam pojecia co sie dzieje!!! robiłam 2 testy i nie jestem w ciąży. martwi mnie to.dodam, że z męzem staramy sie o dzidiusia. mieszckam w irlandii w tym tygodniu lece do Polski także mam nadzieję, że lekarz coś mi wiecej powie ale póki co może któraś z Was mi coś bedzie potrafiła wyjaśnić :)czytałam wyżej,że trzeba czekać na wyregulowanie, ale jak długo???czy w tym czasie moge zajść w ciaze??? z góry dziękuję
 
Do góry