zakończenie karmienia

[kordzina]

Cześć dziewczyny...
Nie brałam udziału w waszych dyskusjach w czasie ciąży, ale wiele czytałam, wczoraj dowiedziałam się, że ponownie zostanę mamą, więc tym razem zapisałam się do grudniowych mam niezwłocznie
Tak czy inaczej muszę w związku z tym odstawić Mateusza od piersi. Piersi, którą od samego początku ssie znakomicie, nigdy nie miałam żadnych problemów, ale też za namową przyjaciółki nie ściągałam pokarmu, oprócz pierwszych nawalnych tygodni. Teraz młody zasypia przy cycku, je kaszkę rano, zupę koło 16 i owocki wieczorem...
Muszę zrezygnować z karmienia gdyż organizm mój może nie wytrzymać nadmiaru wrażeń, dlatego zwracam się o poradę i pomoc:
Jak odstawiłyście od piersi?
Co wybrać rewolucje, czy stopniowo...?
Dodam tyko, że kupiłam na próbę bebiko i młody mnie wyśmiał...soczek z butelki pije, ale mleka nie chce

 

[kinek]

Cześć Kordzina

Po pierwsze gratulacje...Fajnie, że będziesz miała dzidziusia..

A czy musisz już odstawić synka od piersi ? Poki co dzidziuś w brzuszku jest bardzo malutki i nie ma zbyt wielkich potrzeb także karmienie nie powinno być jeszcze obciążeniem dla twojego organizmu..Ja bym poczekała do 5 miesiąca z odstawieniem Mateusza..Będzie starszy i z pewnością łatwiej ci to przyjdzie, bo za kilka miesiecy jego dieta będzie dużo bogatrza..oczywiście do tego czasu próbowałabym go przyzwyczajać do sztucznego mleczka...Spróbuj też ściągać swoje i podawać mu w butli np. z odrobina kaszki...niech wie, że mamowe mleczko może być też w butelce Moja Hania za cyckiem raczej nie przepadała i wolała butlę, więc ja do 5 miesiąca ściągałam...Skoro Mateusz uwielbia cycusia to powinnaś go odzwyczajać powoli. Spróbuj też może z innym mlekiem ...bebilonem albo enfamilem..dzieci ponoć jej lubią :.Napewno wszystko pójdzie dobrze..Powodzenia .

 

[Melanie]

Kinek : ale z tego co widzę to Mateuszek ma 7 miesięcy, więc odstawienie go od piersi nie powinno byc trudne - jeśli mama się odpowiednio nastawi.
Ja się nie znam na tym czy trzeba odstawiać - dla mnie to całkowicie abstrakcyjna historia :
Kordzina GRATULUJĘ !!!

Ja odstawiałam stopniowo i nie mielismy żadnego problemu
ale moja córka dostawała 1 flaszkę dziennie jak karmiłam ją piersią, więc flaszeczka nie była dla niej nowością.

 

[kinek]

.Ja bym poczekała do 5 miesiąca z odstawieniem Mateusza 5 miesiąca ciąży...zapomniałam dodać.. :

 

[marta3x]

Kordzina gratuluje następnego bobaska!!!
ja bym odstawiała synka stopniowo od piersi, ciężko będzie teraz przestawić go na butelkę , ale je już coraz więcej innych rzeczy i już niedługo nie bedzie potrzebował tyle mleczka

powodzenia zyczę

 

[kinek]

Kordzina gratuluje następnego bobaska!!!
ja bym odstawiała synka stopniowo od piersi, ciężko będzie teraz przestawić go na butelkę , ale je już coraz więcej innych rzeczy i już niedługo nie bedzie potrzebował tyle mleczka

powodzenia zyczę

....o to,to,to chciałam napisac tylko mi jakoś długo wyszło :

 

[kordzina]

Serdecznie Wam dziękuję!!!
Zobaczę , spróbuję odciągać pokarm i chociaż go do flaszki przyzwyczaić...jutro idę do ginekologa to sprawa karmienia się wyjaśni!!!
Na pewno się odezwę żeby Wam powiedzieć co dalej...naprawdę dzięki za słowa wsparcia, bo trochę jestem przerażona :

 

[kordzina]

No więc juz wam odpowiadam muszę Mateusza odstawić natychmiast!!!!.
Wydzielana w czasie karmienia oksytocyna, ta sama, która 7 miesięcy temu ułatwiła nam poród, powoduję skurcze macicy i może dojść do poronienia. To bardzo częsty przypadek poronień w ciążach rok po roku...pani ginekolog nakazała ograniczenie płynów( a u nas dziś upał) , zakupienie babilon 2 i próbowanie odstawiania.
zobaczymy dziś podejmę wyzwanie..właściwie podejmiemy bo mąż jest zdeterminowany.

 

[kinek]

W takim razie pozostaje mi życzyć POWODZENIA !!!

 

[marta3x]

Kordzina daj znać jak idzie odstawianie małego od piersi
ja też byłabym przerażona następną ciążą, ale chyba nie bedzie tak żle
2 maluszki rok po roku, będą się razem bawiły