reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla Dzidziusia i Mamy

Karolinusia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Styczeń 2009
Postów
1 616
Miasto
BYDGOSZCZ-CHEŁMŻA
Witajcie Wrześniówki 2009...

wiem, że jestem jeszcze we wczesnej ciąży jak i Wy, ale od czasu do czasu nachodzi mnie taka myśl: kiedy na zakupy????
chodzi mi o wózek wyprawkę i te wszystkie inne piekne cuda jak i przedmioty niezbędne dla mamusi (czyli dla nas) :-)
czy też już nad tym myslicie?? oczywiście nie ma problemu jeśli macie już potomstwo, bo pewnie sporo Wam zostało po pierwszej dzidzi, czy innych dzieciaczkach.
wiec jak?? w którym miesiącu ruszacie na zakupy?? a jeśli wszystko już macie to kiedy takie zakupy się robi?? 6-7mc??:confused:
 
reklama
Szczerze powiedziawszy, to też dużo o tym myślę,mimo że to jeszcze sporo czasu. Myślę,że zakupy takie jak wózek czy łóżeczko można odłożyć nawet do 8 m-ca, przynajmniej takie jest moje zdanie, bo jest to jedna rzecz, którą się nabywa i która służy przez dłuższy czas. Natomiast w kwestii ubranek, to osobiście nie mam nic przeciwko "magazynowaniu" od jak najwcześniejszych tygodni. Być może się mylę,to moja pierwsza ciąża, ale też wydaje mi się,że zbyt wczesne zakupy nie zawsze mogą okazać się dobre.
 
Szczerze powiedziawszy, to też dużo o tym myślę,mimo że to jeszcze sporo czasu. Myślę,że zakupy takie jak wózek czy łóżeczko można odłożyć nawet do 8 m-ca, przynajmniej takie jest moje zdanie, bo jest to jedna rzecz, którą się nabywa i która służy przez dłuższy czas. Natomiast w kwestii ubranek, to osobiście nie mam nic przeciwko "magazynowaniu" od jak najwcześniejszych tygodni. Być może się mylę,to moja pierwsza ciąża, ale też wydaje mi się,że zbyt wczesne zakupy nie zawsze mogą okazać się dobre.

Wiesz Karotka, masz rację... takie spore rzeczy jak wózek czy łóżeczko można kupić później ;-)
w zasadzie poruszając ten wątek zastanawiałam się czy tylko ja jestem tak szalona, że na zakupy wybrałabym się już teraz tylko z chęci posiadania już czegoś (czegokolwiek) dla mojej Fasolinki:-)
jasne, że na wszystko przyjdzie czas... i na wózek i na ciuszki i na inne sprawy, problem w tym, że ja już nie mogę się doczekać wypraw i rajdów po sklepach tak samo jak nie mogę doczekać się kiedy mój brzuszek będzie widoczny :-)

mam nadzieję, że nihe tylko ja mam takie chwile, że myslę i główkuję nad tym. Ciekawe co powiedzą inne Wrześniówki:confused:
 
Ja juz tez z moim M. ogladalam wozki i lozeczka. Raz mialam zly humor i moj kochany zaproponowal przejscie sie po sklepie dla dzieci:-):-) Nawet pozniej sprawdzalam w internecie, jaki wozek jest najlepszy na zime itd. Tak wiec mniej wiecej wiem, jaki chce.
Co do ciuszkow dla malenstwa, to jakos na razie nic nie kupuje. Chociaz teraz jest przecena zimowych rzeczy i mozna trafic na fajne okazje, ale jakos siedza mi w glowie te glupie przesady. W dodatku nasze malenstwo bedzie pewnie duze (dlugie) i podejrzewam, ze bede musiala kupowac ciuszki na 60cm. Zaczne kupowac pewnie jak bede miala duzy brzuszek, poczuje ruchy malenstwa i w koncu przestane sie bac, ze cos moze byc nie tak. W dodatku w takie zimno nie mam ochoty na chodzenie po sklepach. Czekam na wiosne.:-)
 
Witam mamuśki ja najchętniej już bym wszystko kupiła, bo uwielbiam małe ciuszki:-)
Wózek i łóżeczko zamierzam kupić w lipcu, bądź w sierpniu. A resztę rzeczy powoli już nabywam. Ubranka zacznę kupować dopiero jak poznam płeć dziecka, bo chcę żeby były typowo dziewczęce lub chłopięce. Jak będzie córuś to duuuużo będę już miała ciuszków, ponieważ moja siostra ma dwie dziewuszki i wszystko z czego wyrastają chowa dla mojej dzidzi, a jak będzie chłopcyk to będę musiała kupić wszystko. Już kilka rzeczy nabyłam, zawsze jak chodzę na zakupy to muszę kupić jakiś drobiazg. Kupiłam 3pak bodów na ramiączka i dł. rękaw białe więc uniwersalne i napewno mi się przyda, kocyk dla niemowlaka, i buteleczki mam już cały zestaw 2x150ml, 2x260mi, 1x340mi i jedna do cherbatki 260ml. Wybrałam firmę tommee tippee, zastanawiałam się nad tą firmą i avent, ale wyglądem przekonała mnie firma tt (podobno obie są równo dobre). A i jeszcze ostatnio nabyłam 5pak śliniaków, tutaj w Anglii sa takie ceny, że nie mogę się oprzeć. O wiele taniej niż w Polsce, więc wszystko kupię tu, prócz wózka i łóżeczka. Ale się rozpisałam, ale o zakupach dla dzidzi mogłabym pisać i pisać:tak:
 
pewnie, że myślę o zakupach, szczególnie jak jestem w jakimś "dzieciowym" slepie;-)
Z pierwszej wrześniowej ciąży pamiętam, że już w grudniu kupiłam pierwsze skarpeteczki :D a potem też co jakiś czas pojedyncze rzeczy- jak się nie moglam już opanować:-D:-D:-D Na szczęście nie przesadzałam z zakupami, bo pod koniec ciąży okazało się, że mnóstwo ślicznych rzeczy dostałam od znajomych:-) to było wtedy dla mnie super ważne, bo byliśmu oboje studentami i nam się nie przelewało:tak:
Dla maleństwa, kupowałam uniseksy- czyli żółte, niebieskie, i inne neutralne, czyli po prostu nie różowe ;-), właściwie planując już, że wykorzystam to dla następnej pociechy:-D:-D
Oj ale mnie nastroiłyście- chyba musze jakieś śpiochy kupić;-)

A dla siebie mam już 1 nowe spodnie, teraz poluje na drugie- jakieś dżinsowe ... bo mam w perspektywie pracę aż do września... czyli jakoś muszę wyglądać:szok:
 
Tez bym miala ochote cos kupic, chociaz jakis drobiazg, ogladam nawet te rzczy z usmiechem, ale jakos jeszcze sie boje, zeby nie zapeszyc.
Moze to jakies sredniowieczne zabobony, tak sobie tlumacze, jesli wszystko bedzie dobrze po wizycie w srode pojade chyba po jakis pierwsze chociaz skarpeteczki :-) a przeciez musi byc dobrze :tak:
 
Ja dostałam od znajomej 2 kompleciki ubranek; takie na noworodka w zasadzie; jeden komplet jest biały ,taki uniwersalny kolor,a drugi niebieski,ale to w sumie nie ma znaczenia, w końcu najważniejsze,żeby było :-) Ale prześliczne są, takie malutkie :)
 
Ja tak jak reszta poczekam tak mniej więcej do lipca z kupnem wózka i łóżeczka. :tak:Resztę będziemy kupować stopniowo,bo niestety budżet zależy od miesiąca i nie damy rady kupić wszystkiego na raz. Na razie kupiłam dla siebie jedne spodnie ciążowe i kilka sukienek letnich "trochę większych". Przyznam że skusiłam się raz będąc w sklepie na śpioszki,ale były przeurocze. :laugh2::laugh2: Tak to z ciuszkami poczekam, aż poznamy pleć.
Moja mama za to bardziej szaleje ;-) już kupiła jakieś książeczki dla wnuczka/ki bardzo fajne, ale przecież maluszek nawet jeszcze nie przyszedł na świat.;-)
 
reklama
Wózek i łóżeczko kupię już w ostatniej chwili bo trochę to miejsca zajmuje wiec po co ma stać przez kilka miesięcy. Ubranka zacznę kupować trochę wcześniej, trochę mam po pierwszym dziecku ale niewiele bo prawie wszystko rozdałam. W poprzedniej ciąży ubranka zaczęłam kupować tak ok 6 mc i skorzystałam z rady mamy żeby nie kupować ubranek w rozmiarze dla noworodka 56 cm tylko w rozmiarze 62 cm bo maluszek szybko wyrasta i za miesiąc wszystko będzie za małe. I całe szczęscie że tak zrobiłam bo mój syn jak się urodził to miał 59 cm więc te ubranka na 56 byłyby od razu za małe.
 
Do góry