Zakupy dla Mamy i Dzidzi

[ivi]

tunia - krocze lepiej się goi, jak jest wietrzone. Tzn nie masz na sobie nic i tak sobie leżysz na łóżeczku.. na czymś warto leżeć, żeby prześcieradła nie załatwić A ja miałam przy Tymku dość spore problemy z wygojeniem (uczulenie na szwy, rany zaczęły się goić dopiero po podaniu antybiotyku) i mocno doceniłam te podkłady...Poza tym, mogą się przydać na początku nawet do spania pod dupkę, nawet jeśli bedziesz mieć założoną tą poporodową podpaskę..)
Ale to moje doświadczenia, nie mówię żę to jest super potrzebne, bo pewnie można sobie poradzić bez nich ;-)

 

[ajako]

.. ....(poprzednio chyba z 5 paczek zużyłam:/ )

na osłonki mam najtańsze chyba z canpola i w ogóle ich nie używałam. Przemęczyłam się przez 3 dni i potem już poszło bez większych podrażnień

Tych sprzedawców polecam, bo się super sprawdzili. U r_p77 zamawiałam przy Tymku wszystko, nawet wanienkę

o 5 paczek to sporo!!! ja nie bardzo krwawilam po Julce, ale nie pamietam juz ile czego zuzylam, to najpewniej zamowie po 2 szt i tego i tego, a reszte jak cos to maz dokupi juz w aptece normalnie i dowiezie pozniej.
chyba sie zdecyduje na tego sprzedawce wlasnie, dzieki jeszcze raz!!

aaaa co do cycochow i nakladek....no u mnie byl dramat; mala nie mogla zlapac (bo tez nie miala za co), choc odruch ssania miala super, ale ja te moje brodawki wklesle....przez te cholerne nakladki nie chciala, wiec tak mi pozarla, ze musialam sie leczyc chyba z tydzien i nie moglam jej przystawiac, tylko odciagalam ten pokarm z krwia i ropa i musialam go wylewac :--( sorki za hardcore :-(
mala dostawala sztuczne, pozniej jeszcze walczylam, troche pila, ale wolala juz z butelki

tak sie boje powtorki z rozrywki...bo teraz wcale nie lepsze te brodawy, wcale sie nie robia takie jak powinny, a ja bardzo bym chciala karmic.

 

[K&M]

kochane - a powiedzcie mi jakie powinny byc brodowaki? bo ja sie boje ze tez moge miec z tym problem - ja zawsze mialam i mam nadal male brodawki i sutki

 

[mata-kow]

a ja mam jeszcze pytanie do doswiadczonych mam...
bo ja ze wzgledu na swoje liche brodawki musze zakupic te nakladki czy oslonki (zwal jak zwal) i wlasnie nie wiem jakie, mialam przy Julce z Aventu i chyba byly gowniane jak dla mnie, bo takie dlugie, ze ciezko malej bylo zassac w ogole do srodka ta brodawke (wiecie o co mi chodzi ) wkurzala sie tylko i pozniej nie chciala juz nawet sie zblizyc do tego kawalka plastiku :-(

a teraz myslalam nad tymi;
Silikonowe osłonki piersi na sutki Tommee Tippee (1929828325) - Aukcje internetowe Allegro

jak myslicie???
macie jakies doswiadczenia?? mozecie cos doradzic??

i jeszcze ile kupujecie tych podkladow na lozko i tych poporodowych podpasek??

a ja miałam avent i byłam bardzo zadowolona może miałaś za mały rozmiar? Bo produkują w kilku...

kochane - a powiedzcie mi jakie powinny byc brodowaki? bo ja sie boje ze tez moge miec z tym problem - ja zawsze mialam i mam nadal male brodawki i sutki

tu nie chodzi o wielkośc brodawki i sutka tylko o jego odstawanie, tzn. czy mocno sterczą ;-)

ja miałam tylko 2 paki tych mega podpasek z Belli - zaraz po porodzie dostałam na noc wielkie podkłady, potem juz mi ta bella wystarczyła, ale nie krwawiłam mocno, potem zmieniłam na podpaski na noc, potem na zwykłe, a na końcu na grubsze wkładki... dobry miesiąc ze mnie leciało...

a i kobietki które mają mieć cc - też będzie z Was leciało - podobnie jak po sn;-)

A ja przejrzałam to co dostałam i kupiłam dla maluszka, czekam na jeszcze jedną pake obiecana przez kuzynke i będę kompletowac dalej - 56 raczej juz brac nie będę, ewentualnie coś z 62 dokupię, a reszta to conajmniej 68...

 

[tunia23]

To moje bedzie goic i goic bo ja bez majtek na tyłku nie daje rady:-)

 

[kamilaedi]

ja bede wietrzyc hihihi musze wlasinie poszukac tych podkladow i jakis mega podpasek

 

[olavip]

Ludzie - a ja nie mam NIC!~jestem nieźle wkurzona,bo od 3mc powinnam dostawać chorobowe z ZUS a dziś się okazało,że księgowa nie oddaje moich L4! wrrrr i zanim się to wyjaśni to jakieś 2-3mc zanim 1wszą kasę dostanę! wrrrrr wiecie co - jestem taka zła,bo miałam za te pieniądze kupićć Jagodzie łożko w styczniu, a teraz miałam robić wyprawkę dla maleństwa i dla mnie:-( na tyle że mam wózek i łóżeczko też będzie po Jagodzie, no i troszkę ubranek ale nie dużo,bo to co typowo dziewczęce odpada, a w większości to są cienkie i krótkie body no a w marcu - to raczej cieplejsze muszę pokupić kilka body, cieplejsze śpiochy, jakiś dresik, no i wsio z apteczki i kosmetyki....wrrr trochę się podłamałam,bo teraz będę musiała kupić wsio za wypłatę męża,a plan był inny...No to trzeba zacząć oszczędzać mimo wcześniejszych przypuszczeń.... A ja mam dla siebie 2 koszule i szlafrok co je kupiłam jak rodziłam Jagodę, poza tym nawet torby nie posiadam obecnie normalnie się dziś podłamałam jak się w ZUSie okazało że ta p***a nie oddaje im moich L4...

 

[mata-kow]

Ola porażka z tą babeczka . Ciekawe czy można to gdzies zgłosić!
U nas też wesoło z kaską nie jest, dlatego będę sprzedawać po Dobrusi ubranka, których maluch na pewno nie założy. Zawsze jakiś grosz wpadnie

 

[olavip]

mata tylko że jestem zła na siebie bo czekałam na tą kasę, miałam zaplanowane wydatki, no bo może to nie będzie jakaś super kasa,bo miałam podpisaną umowę o wynagrodzenie podstawowe krajową i tylko tyle dostanę z ZUS ale dla mnie to taka dodatkowa kasa która by mi wiele pomogła! No bo za podstawe krajową dałabym radę obkupić siebie,maleństwo i jeszcze Jagódce by się skapło co nieco na tyle że babka w ZUS powiedziała że ta kasa nie przepadnie, że oni wypłacą wstecz,ale to potrwa zanim oni to przerobią co i jak...
A teraz wiesz.. święta, mieliśmy spory wydatek związany ze sprawą którą trzeba było załatwić u notariusza i w ogóle, nie myślałam,że będę musiała z męża wypłaty oszczędzać w tym mc... czyli pewnie od stycznia zacznę kupować a to już po podwyżce będzie i w ogóle jestem zła na siebie że prędzej się nie upomniałam o tą kasę,ale wiem że ZUS daje sobie czas i myślałam,że lada dzień dostanę to świadczenie chorobowe, a tu masz babo placek

 

[anula_mm]

Ludzie - a ja nie mam NIC!~jestem nieźle wkurzona,bo od 3mc powinnam dostawać chorobowe z ZUS a dziś się okazało,że księgowa nie oddaje moich L4! wrrrr i zanim się to wyjaśni to jakieś 2-3mc zanim 1wszą kasę dostanę! wrrrrr wiecie co - jestem taka zła,bo miałam za te pieniądze kupićć Jagodzie łożko w styczniu, a teraz miałam robić wyprawkę dla maleństwa i dla mnie:-( na tyle że mam wózek i łóżeczko też będzie po Jagodzie, no i troszkę ubranek ale nie dużo,bo to co typowo dziewczęce odpada, a w większości to są cienkie i krótkie body no a w marcu - to raczej cieplejsze muszę pokupić kilka body, cieplejsze śpiochy, jakiś dresik, no i wsio z apteczki i kosmetyki....wrrr trochę się podłamałam,bo teraz będę musiała kupić wsio za wypłatę męża,a plan był inny...No to trzeba zacząć oszczędzać mimo wcześniejszych przypuszczeń.... A ja mam dla siebie 2 koszule i szlafrok co je kupiłam jak rodziłam Jagodę, poza tym nawet torby nie posiadam obecnie normalnie się dziś podłamałam jak się w ZUSie okazało że ta p***a nie oddaje im moich L4...

Ola to szybko do tej księgowej dzwoń i każ jej to wysłać, postrasz PIPem choć nie wiem czy jest jakiś konkretny przepis
ja na szczęście już we wrześniu zaczęłam się dopytywać o wysyłanie moich dokumentów (na zwolnieniu jestem od 19lipca), choć niewiele to dało... miałam zapewnienia , że L4 poszły a dupa, poszły teraz w listopadzie bo brakowało tam jakiś dokumentów i pieczątek firmowych, ale dziś otrzymałam za 3 zwolnienia (sierpień i połowa września) łącznie za 44dni wynagrodzenie z ZUS, na dalsze czekam bo już kolejne 3 pracodawcy były przekazane, do połowy grudnia włącznie... a nie ukrywam, że właśnie część rzeczy dla siebie i dziecka czekałam z zakupem aż dostane te pieniądze