reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla nas i naszych kwietniowych pociech:):):

reklama
OOO!!! ja też chyba zainwestuję w kołyskę! a jaką masz na oku?

mysle nad takim, ze zdejmowanym koszem
kosze.jpg
+ stojak
koszmojzesza12.jpg

tylko troche nie bardzo jestem przekonana do tych materacykow w tych kolyskach :eek:

zastanawiam sie tez nad takimi:
1b80da2744314ebf.jpg
85ec7f81167ae0ba.jpg
ale czy te wszystkie falbany to nie jest tylko zbiorowsiko kurzu?:szok:

a Ty nad jaka sie zastanawiasz?
 
laseczki, a nie boicie sie, że maluch sie przyzwyczai do kołysania?


Ale kołysanie się blokuje i nie zawsze dziecko musi być bujane, te elektryczne można wyłączyć, a w drewnianych jest blokada kołysania.
Mam koleżanki, które do 4-5 miesiąca trzymały dzieci w kołyskach i jednogłośnie mówią, że dzieci takie jakieś spokojne są i lepiej śpia w kołyskach.
 
ja mojego w wozku nie bujałam:) mój w ogóle nie lubił wózka..w nosidełku go nosiłam bardzo długo. z jednej strony mozna sobie ułatwic zycie, a potem może być trudniej odzwyczaic. my byliśmy bezsmokowi, ale przy blixniakach może byc ciężko;)
 
syneczki super okazja!:tak:
A powiedz mi, czy masz jakieś zastrzeżenia do wózka? Budy masz 2, czy wspólną do gondoli i spacerówki? Nic nie dzieje się z blokadą kół? A jakie koła?
Wcześniej mieliśmy roana, idealnie sprawował się na górzystych terenach i na naszych wielogodzinnych wypadach, ale teraz szukam czegoś zgrabniejszego, czegoś co się lepiej prowadzi, bo tu wszędzie chodniczki, nawet o krawężnik ciężko. Chcę duże koła, skrętne i gondolę wielką jak w roanie a Twój wózeczek takową posiada :-) No i minus mojego to ta wspólna buda... Np Tako ma osobną do tego i tego, ale gondola ciasna...
 
jagoooodka mój emjot ma wszysko po dwa. Dwie budki dwa pokrycia na nóżki. Gondola owszem duuuża i dobrze bo dziecko ma przynajmniej swobodę i co ciekawe ten element pod główką w gondolce można podnieść gdy dziecko zaczyna siadać a jest jeszcze za małe na spacerówkę. tak to się bardzo przydaje. Kół nie mamy dmuchanych gdyż w 2008 nie było jeszcze takich w sprzedaży do tego modelu ale planuję dokupić na tył bo mają funkcję ściągania i są duże co ma ogromną zaletę, na przodzie są małe skrętne co sprawia ze wózek jest niezwykle mobilny i lekki. Generalnie polecam nie dopatrzyłam się żadnych minusów. Oliwierek miał z kolei wózek z tych co opisuje Bunny głęboki na zasadzie nosidełka wkładanego do spacerówki. Nie byłam z niego zadowolona ani troszkę to też koło 8 m-ca jego życia kupiliśmy mu nową spacerówkę baby design sprint która zrekompensowała uprzednie miesiące. Przy Amadeuszku wyszłam z załozenia ze warto zainwestować w coś droższego a jak sie okazało nie aż tak bardzo drogiego bo zaledwie 800zł wówczas i mieć osobno głęboki i osobno spacerówkę. Tak to był słuszny wybór.



Co do kołyski to z całą pewnością ślicznie wygląda, rozczula sam jej widok a co dopiero bobas w środku, ale ja mam względem niej mnóstwo obaw i dlatego wybrałam do Amiego łóżeczko turystyczne z którego i tym razem skorzystam
1. aktywny maluch nie nabije sobie guza jak to miało miejsce wielokrotnie w przypadku drewnianego użytkowanego przez Oliwierka
2. przeżyło wielkiego rozrabiakę a mimo to jest w nienaruszonym stanie. Nie da się go porysować ani zadrapać.
3. świetny wygląd w każdym razie dla mnie
4. możliwość odpięcia boczku tak by maluch sobie sam wychodził
5. kolorowe aplikacje co Amiemu się strasznie podobało.
6. założywszy moskitierę latem zaden komar się nie przedostanie przez siatkę do dziecka.
7. wyjeżdżasz na wakacje zabierasz łóżeczko i mieści się w prostokątnej torbie którą wszędzie upchniesz
8. opcja bujania po założeniu płóz.
Z tym ze dokupiłam materac taki jak w drewnianych łóżeczkach bo ten w zestawie to szajs.

http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-kojec-dwa-poziomy-budka-modul-i1788805634.html
mamy to w niebieskim odcieniu z tym że klażdej z bocznych siatek dodatkowo aplikacja misia ale cała reszta tak samo jest przewijak jest pałąk z zabawkami jest daszek, moskitera wpinana na zamek. No i opcja bujania w razie czego z której ja nie korzystam.
 
Ostatnia edycja:
popieram wszystko co napisała syneczki! włącznie z potrzebą zakupu drugiego materaca. Ja kładłam jeden na drugi.
Wg mnie minus jest taki, że materac może być na 2 poziomach, nie 3.
Ale chyba i tak zdecydujemy się na turystyczne....
 
reklama
Co do łóżeczka turystycznego to również się zgadzam z syneczki2, ja Nikoli kupiłam jak miała 5 miesięcy ze względu na ciągłe guzy, ochraniacze ciągle ściągała (miała do tego talent). Łóżeczko służy nam już ponad 2 lata i jest w super stanie, wystarczy je odświeżyć no i kupić młodej łózko co by nam łóżeczko oddała i posłuży dla drugiego bobaska:-)
 
Do góry