reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla zaszych grudniowych maluszków oraz mamusiek :)

Kemisiak

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Grudzień 2011
Postów
1 178
Tu drogie mamuski bedziemy sie chwalic zakupami :) co mamy dla maluszkow , co mamy dla siebie ;-)

moze i jeszcze wczesnie , moze i niektorzy wierza ze nie nalezy nic kupowac przed porodem oprocz najbardziej potrzebnych rzeczy, bo... no wlasnie dlaczego? bo dziecko zginie od tego? ja z obydwoma chłopcami miałam wszystko od ciuszkow ( w ilosciach hurtowych) po waciki, witaminy, meble, wozki, łozeczko, przewijaki , no dosłownie wszystko :D i teraz nie bedzie inaczej, choc mam sporo po Alexandrze zostawione ( czesc wciaz w uzyciu :tak:) ciuszki zaczne pewnie kupowac jak poznam płec bo bardzo, ale to bardzo pragne dziewczynki i jak sie okaze ze mam moja upragniona ksiezniczke to biegiem... odrazu ze szpitala na rozowe zakupy :-D choc jak cos zobacze obok czego nie bede mogla przejsc to zapewne zakupie :p
 
reklama
U nas bylo tak samo, my z kazdym synkiem mielismy wszystko zakupione i przygotowane odpowiednio wczesniej, absolutnie wszystko, bo nie moglam sie oprzec i doczekac, chcielismy miec wszystko gotowe, bo po porodach to glowy do zakupow nie bylo. Nie patrzylismy na zabobony i teraz tez tak bedzie. I tez jak sie okaze, ze bedzie dziewuszka to bede biegala za wszystkim co rozowe :-)
 
Oh witaminka mam nadzieje ze będziemy biegaly obie ;-) i będzie różowe szaleństwo ;-) hihi
Leże i leże i spać nie moge ...
 
ja zabobony wierze co ma byc to bedzie.zaluje ze pooddawałam po synku ciuszki ale wtedy kto myslał o nastepnym...teraz wszystko zbieram..jak bedzie córeczka to zawsze jakies mozna bedzie nałozyc uniwersalne...nie jestem zwolenniczka ubierania na sam róż..wiec problemu z tym miec nie będę..za to na bank chce nowy wózek na có mój mąż kreci nosem ...ale mam spoooro czasu aby go przekonać...jak lekarz potwierdzi ciaże i bedzie wsio ok wtedy zaczynam kupowanie ciuszków:-)juz sie doczekac nie mogę tych malusich bodziaków i kapciochów:-D

zawsze to taniej jak sie kupuje na rat niz na raz od razu...no i zazwyczak u kazdego w rodzinie ktos cos chce kupic..dobrze jak sie zloza na łozeczko czy wozek bo to zawsze jedne z najdrozszych pozycji
 
my mamy na razie obiecany wózek i łóżeczko po chrześnicy. Ale dalsza rodzina też nam pewnie coś podrzuci, bo tacy już są. Jak będzie dziewczynka to mam już całą garderobę, bo w rodzinie rodziły się ostatnio same dziewczyny :-)
 
Jest kilka rzeczy które obiecałam sobie kupić jak będę w drugiej ciąży a nie mogłam się na nie zdecydować w pierwszej:

elektryczny odciągacz pokarmu dla mamy
dodatkowe pasy do samochodu dla mamy
poduszkę dla mamy w kształcie fasoliki
dla dziecka chciałabym kupić ładną karuzelę do łóżeczka z pozytywką

na razie tyle pamiętam z takich dodatkowych rzeczy
 
ja tak naprawde to mam bardzo duzo rzeczy ktore byly zakupione dla mojego syneczka na pazdziernik zeszlego roku , niestety nic z tego nie zdarzyl zalozyc :( w lipcu Michas sie urodzil ... nie oddalam ani jednej rzeczy , wszystko chcialam zostawic bo wiedzialam ze bedziemy sie starac o dziecko i jakos nie moglam oddac tak poprostu ich komus...
co do laktatorow to te elektryczne sa ok tylko glosne hehe:) ja osobiscie mialam pompke i troche reczke odciagalam bo tak przynajmniej gruczoly wymasowac idzie...
jest to moja praktycznie czwarta ciaza i powiem szczerze ze niektore rzeczy mozna sobie odpuscic , czlowiek wyda pieniadze a pozniej sam do siebie mowi i po co mi to bylo moglam cos dzidzi kupic konkretnego:)
 
MARKA już Michałek zawsze będzie członkiem Waszej rodzinki i najwazniejsze że o nim mowicie i pamiętacie, wtedy tak jakby był z Wami.
Jeśli chodzi o te zakupy to idzie się zatracić.
Wózek, łóżeczko, wanienkę, krzesełko da karmienia, zabawki mam już po synku więc wydatków na pewno będzie mniej przy drugim dziecku.
 
I tu pojawią się plusy posiadania teściowej - położnej. Mam już praktycznie wszystko... Na strychu stoi komoda dziecięca z misiem, na niej przewijak, a w niej ciuszki. Ciuszków będzie tona bo i teściowa i mama zbierają także chyba nie kupię ani jednego niemowlęcego ubranka bo nie będzie sensu. Są też ręczniki, podobno jest wanienka, wózek i fotelik się znajdą - tutaj też teściowa załatwi, a my tylko wybierzemy. Wszystko fajnie, jedynie co do ciuszków rodzina odbiera nam przyjemność wybierania i kupowania :( Chociaż w sumie - dzidziuch i tak szybko z wszystkiego wyrośnie więc nie ma co ubolewać nad tym. No i wtedy przynajmniej więcej funduszu zostanie na pieluszki, kremiki, oliwki i inne pierdółeczki (część z nich też się pewnie "znajdzie"). Z łóżeczkiem jest problem, bo jest jedno ale ogrooomne, więc chyba odkupimy od znajomej mniejsze białe łóżeczko.
Także ja raczej nie poszaleje z zakupami dla malucha :( Dla siebie potrzebuję już tylko jakiejś spódniczki ciążowej, rajstopek i leginsów oraz biustonosza do karmienia. I to chyba wszystko...

Marka - tak mi przykro z powodu Michałka :( Mam łzy w oczach :( Chciałabym wiele napisać ale wiem że słowa niewiele pomogą dlatego przesyłam do Ciebie pozytywną energię :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marka przykro mi że takie rzeczy się zdarzają i bardzo Ci współczuję za Ciebie musiało takie coś spotkać.Tulę Mocno;** Życzę ci aby ta ciąża przebiegała spokojnie i abyś w terminie urodziła zdrowego dzidziusia:tak:

KiciKam
ja też żadnego ciuszka nie kupiłam tylko tyle że do szpitala wyprawkę a tak wszystkie ubranka dostawałam.W sumie do tej pory dostaję ubranka dla Kamila od jego chrzestnego bo ma syna dwa lata starszego i z czego wyrasta to mu dają.Jedynie muszę kupować bieliznę,skarpetki i buty bo mają taki sam rozmiar obuwia.A do tego chrzestni syna i dziadkowie też coś zawsze kupują nowego więc ja tam na jego ciuchy nie wydaję dużo.Wszystko mam po synusiu dla dzidziusia jedynie że jak będzie córcia to jej pózniej pokupować będę musiała coś dziewczęcego no i wózek bo po Kamilu sprzedałam.

Dla siebie muszę jakieś leginsy zakupić bo bluzki mam i się nawet nadają na brzuszek tylko że ja w rurkach gustuję ale czuję że za niedługo w nie nie wejdę a w leginsach zawsze wygodniej.

No i dziewczyny czy szpilki odpowiednie do chodzenia z brzuszkiem są? Bo ja planowałam zakupić ale nie wiem:dry:
 
Do góry