reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zapalenie pecherza a karmienie piersia

Renia1990

Początkująca w BB
Dołączył(a)
10 Styczeń 2018
Postów
20
Ratujcie prosze. Od tygodnia mam silne zapalenie pecherza ktore lecze tylko ziolami i zurawina bo karmie 5 miesieczne dziecko. Jest corax gorzej bo teraz juz nawet nie trzymam moczu wiec chyba bede musiala wziac antybiotyk ktorego nie zaleca sie przy karmieniu. Nie chce odstawiac malego tym bardziej ze zabkuje ale nie chce tez mu zaszkodzic. Byla ktoras z Was w takiej sytuacji? Co stosowalyscie?
 
reklama
Ja byłam w takiej sytuacji. Mały miał ok pół roku. Sikałam krwią już. Też myślałam że antybiotyk=odstawienie od piersi i tak się przed tym broniłam :/ i powiem tylko tyle : migiem do lekarza ! Są antybiotyki które MOŻNA BEZPIECZNIE stosować w trakcie karmienia. Ja odczułam niesamowitą ulgę już po pierwszej dawce bo mąż zaciągnął mnie do lekarza. Później jeszcze 2 razy stosowałam antybiotyk i małemu to nie zaszkodziło. Także nie męcz się dłużej
 
Ja tez juz od kilku dni sikam krwią i bol jak ch... bylam u lekarza i powiedzial ze zaden z antybiotykow nie jest bezpieczny :-( moze to kwestia lekarza...
 
Zapytaj lekarza o fosfomycynę (np. Monural). Jest to antybiotyk, który bierze się w jednej dawce, działa praktycznie po kilku godzinach. Miałam takiego pecha, że będąc w Niemczech dostałam właśnie infekcji, a w torebce urofuraginy brak, tam tego leku w ogóle nie ma, znajome mamy nie miały też i skończyło się wizytą u maminego lekarza. Podał mi właśnie ten jednodawkowy antybiotyk i powiem, że dał radę. Co prawda strasznie chce się po tym pić, ale przy tym leku trzeba wypić minimum 3-4l wody, ale tak suszy, że wypijesz więcej. Przy czym podejrzewam, że dzieciątko odstawisz od piersi góra na dwa dni, a nie na dłużej, jak przy tradycyjnej kuracji antybiotykowej. Twoje zdrowie jest ważne!
 
Renia przestań ! Przeciez mama karmiaca tez ma prawo chorować tak ? gdyby z takich przyczyn matki nie mogly karmić to polowa tych co karmi by nie karmila.
Moja kolezanka miala raz zapalenie pecherza mala byla młodsza i normalnie brala antybiotyk .
Lekarze nie maja na studiach jak leczyc mamy w karmiace.Farmaceuci to samo.
Musza specjalnie doszkalac w temacie dla matek KP ake to znikoma ilosc...:(
Dlatego niszczą karmienie.
Takze idz do lekarza najlepiej ginekologa albo innego dobrego niech da antybiotyk bo nie Ty pierwsza i nie ostatnia ktora karmi i bierze antybiotyk!
Sa bezpieczne antybiotyki dla mam karmiących.
 
Masakra co to za lekarz co tak kompletnie się nie zna [emoji26] przecież zdarza się że nawet takie maluchy muszą brać antybiotyk. Ja brałam amo...taks. Tak jak pisze od razu mi pomógł. Dosłownie jakieś 4 godziny po pierwszej dawce. Później jeszcze 2 razy go brałam w trakcie karmienia. A i nawet w ulotce pisze że nie jest zabroniony dla kobiet w ciąży i karmiących
 
reklama
reklama
Do góry