reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaparcia i ból brzucha w ciazy- potrzebuje porady !

Witam,

Dziewczyny jestem w 15 tyg. ciąży do tej pory mimo że już zaczął się 2 trymestr cały czas meczyly mnie mdłości miałam brak apetytu właściwie to jadłam bo trzeba coś jeść i mimo tego że przed ciąża wazylam 106 kg to zeszłym do 98 kg. Wymiotowalam prawie po wszystkim mięsa, wędliny nie jem prawie od początku, nabiał też odpadal tylko ten bez laktozy, generalnie to moja dieta opierała się bardziej na suchych produktach, jajka, warzywach, owocach Ale brak jej było urozmaicenia. No i zaczęły się zaparcia. Wyproznialam się raz na Ok. 4 dni Ale do tej pory chyba przez nasilone wymioty nie odczuwalam przez to żadnego dyskomfortu. Do tego poniedziałku kiedy obudził mnie ból brzucha- ostry początkowo myślałam że coś z dzieckiem szybko lekarz Ale okazało się że wszystko ok, dostałam leki bo nie podejrzewalam ze to problemy z jelitami... po południu jednak zaczęło się bulgotanie w aptece dostałam tylko czopki bo nic innego nie ma dla kobiet w ciąży... zaczęłam jeść jabłka, zrobiłam zupkę warzywną, płatki owsiane na wodzie z gruszką... nic nie pomaga. Czopki mało co dały ból w brzuchu cały czas jest po każdym posiłku, nie wiem czy się cieszyć Ale od kiedy zaczął się ból brzucha to ustaly wymioty po posiłkach- tylko na czczo ... Może któraś z Was miała zaparcia, wzdecia i ma jakieś sprawdzone sposoby może jakieś lekarstwa które nie wywołały skutków ubocznych ... jestem już bezsilna. Od razu zaznaczę że suszone owoce odpadają bo nie znoszę...dodam tylko że biorę luteine 2x2 doustnie i zastrzyki z hepary
no mi ginekolozka polecila czopki eva qu. przyznam szczerze ze bardzo mi pomogly , szczegolnie w 3 trymestrze, kiedy zaparcia byly nie do wytrzymania
 
reklama
Witam,

Dziewczyny jestem w 15 tyg. ciąży do tej pory mimo że już zaczął się 2 trymestr cały czas meczyly mnie mdłości miałam brak apetytu właściwie to jadłam bo trzeba coś jeść i mimo tego że przed ciąża wazylam 106 kg to zeszłym do 98 kg. Wymiotowalam prawie po wszystkim mięsa, wędliny nie jem prawie od początku, nabiał też odpadal tylko ten bez laktozy, generalnie to moja dieta opierała się bardziej na suchych produktach, jajka, warzywach, owocach Ale brak jej było urozmaicenia. No i zaczęły się zaparcia. Wyproznialam się raz na Ok. 4 dni Ale do tej pory chyba przez nasilone wymioty nie odczuwalam przez to żadnego dyskomfortu. Do tego poniedziałku kiedy obudził mnie ból brzucha- ostry początkowo myślałam że coś z dzieckiem szybko lekarz Ale okazało się że wszystko ok, dostałam leki bo nie podejrzewalam ze to problemy z jelitami... po południu jednak zaczęło się bulgotanie w aptece dostałam tylko czopki bo nic innego nie ma dla kobiet w ciąży... zaczęłam jeść jabłka, zrobiłam zupkę warzywną, płatki owsiane na wodzie z gruszką... nic nie pomaga. Czopki mało co dały ból w brzuchu cały czas jest po każdym posiłku, nie wiem czy się cieszyć Ale od kiedy zaczął się ból brzucha to ustaly wymioty po posiłkach- tylko na czczo ... Może któraś z Was miała zaparcia, wzdecia i ma jakieś sprawdzone sposoby może jakieś lekarstwa które nie wywołały skutków ubocznych ... jestem już bezsilna. Od razu zaznaczę że suszone owoce odpadają bo nie znoszę...dodam tylko że biorę luteine 2x2 doustnie i zastrzyki z heparyny
no mi ginekolozka polecila czopki eva qu. przyznam szczerze ze bardzo mi pomogly , szczegolnie w 3 trymestrze, kiedy zaparcia byly nie do wytrzymania
Witam,

Dziewczyny jestem w 15 tyg. ciąży do tej pory mimo że już zaczął się 2 trymestr cały czas meczyly mnie mdłości miałam brak apetytu właściwie to jadłam bo trzeba coś jeść i mimo tego że przed ciąża wazylam 106 kg to zeszłym do 98 kg. Wymiotowalam prawie po wszystkim mięsa, wędliny nie jem prawie od początku, nabiał też odpadal tylko ten bez laktozy, generalnie to moja dieta opierała się bardziej na suchych produktach, jajka, warzywach, owocach Ale brak jej było urozmaicenia. No i zaczęły się zaparcia. Wyproznialam się raz na Ok. 4 dni Ale do tej pory chyba przez nasilone wymioty nie odczuwalam przez to żadnego dyskomfortu. Do tego poniedziałku kiedy obudził mnie ból brzucha- ostry początkowo myślałam że coś z dzieckiem szybko lekarz Ale okazało się że wszystko ok, dostałam leki bo nie podejrzewalam ze to problemy z jelitami... po południu jednak zaczęło się bulgotanie w aptece dostałam tylko czopki bo nic innego nie ma dla kobiet w ciąży... zaczęłam jeść jabłka, zrobiłam zupkę warzywną, płatki owsiane na wodzie z gruszką... nic nie pomaga. Czopki mało co dały ból w brzuchu cały czas jest po każdym posiłku, nie wiem czy się cieszyć Ale od kiedy zaczął się ból brzucha to ustaly wymioty po posiłkach- tylko na czczo ... Może któraś z Was miała zaparcia, wzdecia i ma jakieś sprawdzone sposoby może jakieś lekarstwa które nie wywołały skutków ubocznych ... jestem już bezsilna. Od razu zaznaczę że suszone owoce odpadają bo nie znoszę...dodam tylko że biorę luteine 2x2 doustnie i zastrzyki z heparyny

no mi ginekolozka polecila czopki eva qu. przyznam szczerze ze bardzo mi pomogly , szczegolnie w 3 trymestrze, kiedy zaparcia byly nie do wytrzymania​

 
Do góry