Zazdrość w związku.

[usuniecie]

Czyli mam rozumieć że skoro mąż mówi mi że jestem dla niego ważna , że nie pociąga go młodsza kobieta i to, że nie dorównam jej to powinnam uważać jako kłamstwo?

Moze nie kłamstwo, ale jaki normalny chlop powie swojej kobiecie, ze tamta kolezanka jest atrakcyjna,nie powie. Jesli szanuje swoją kobiete. Mężczyźni to wzrokowcy nawet jesli jest tak, ze fizycznie podoba mu sie, to jest z toba, nie narusza granic wiec nie robi nic złego. Mlode dziewczyny czesto lubia kiedy starsi Mężczyźni zwracaja na nie uwage, szczegolnie kiedy nie maja swoich rodzin, sa jeszcze na etapie zabawy itp.
Skup sir na tym aby podniesc sobie samoocene, zadbaj o siebie, zrob cos dla siebie. Nie atakuj swojego mężczyzny, tylko rozmawiaj. Mozesz mowic o swoich obawach, ale nie wolno atakowam. I przeglądanie profilu tamtych dziewczyny jaki ma sens? Kazda z nas jest inna to, ze ona jest ladniejsza, nie oznacza odrazu ze poleci do niej, miej zaufanie do swojego mężczyzny.

A z drugiej strony moze kryzys u was nastapil i może woli z taka mloda dziewczyna pozartowac, bo ty moglas stac sie nieco dretwa, zakonpleksiona, nie mowie, ze tak jest, ale byc moze warto spojrzeć na to, ze warto cos w waszym związku z mezem cos odświeżyć.

 

[tajemnicza88]

Ja myślę że sobie wkręcasz, I nie potrzebnie mu wmawiasz ,jak będzie Cie zdradzał To będziesz to wiedzieć, a teraz To wygląda tak ,że robisz Ti, bo dzięki temu on Cie komplementuje ,moze tego potrzebujesz, a może warto udać się do psychologa ? Skoro masz kompleksy.

To nie jest tak, że mnie teraz od razu komplementuje.
O wizycie u psychologa myślę od dawna, ponieważ niestety mój ojciec odszedł od mojej mamy do innej kobiety i taki jakiś uraz został dziwny we mnie. Mimo , że to było 8 lat temu.

 

[tajemnicza88]

Nie. Ale Ty wymuszasz te wypowiedzi. Poza tym, co to za komplement „nie pociąga mnie młodsza kobieta” nikt nie mówi tak sam z siebie.
Może to kwestia wyjścia z otyłości powoduje niezdrową chęć rywalizacji i faktycznie warto skorzystać z pomocy, żeby uregulować samoocenę? Ciało trzydziestolatki po ciąży i po zrzuceniu kilkudziesięciu kilogramów nigdy nie będzie porównywalne z ciałem szczupłej dwudziestolatki. Myślę, że jakbyś przyjęła to do wiadomości i zaakceptowała siebie z tą wiedzą to nie byłoby „zazdrości”. Poza tym, obserwuję, że kobiety wymagają wiele od swojego wyglądu w jakimś błędnym przekonaniu, że ich partnerzy są jakimiś modelami, których wszystkie młodsze i ładniejsze chcą uwieść. A w większości przypadków nie są. Kobiety bądźcie dobre same dla siebie i dla siebie wzajemnie.

Dziękuję za tą wypowiedź. Tak myślę że problem leży właśnie w tym, że zawsze czułam się brzydkim kaczątkiem. Kiedy sama zdecydowałam, że zrobię coś dobrego dla siebie i udało mi się to zrobić, nagle okazuje się że mam dziwne poczucie, że nadal nie jestem atrakcyjna. Znajomi mówią mi że wyglądam teraz jak nastolatka. Jednak w mojej głowie ciągle panuje przekonanie, takie jakbym miała te 26kg więcej.

Tak masz rację , od razu założyłam że ona chciałaby go uwieść, a jak logicznie na to popatrzę to przecież jakbym była w jej wieku to chciałabym związać się z kimś w swoim wieku a nie ze starszym o 13 lat.

Mnie zabolały te plotki z pracy. Wiem , że faceci są czasem gorsi niż dzieci z przedszkola, ale ciągle mam myśl skąd te plotki.

 

[Cytrynowa96]

To nie jest tak, że mnie teraz od razu komplementuje.
O wizycie u psychologa myślę od dawna, ponieważ niestety mój ojciec odszedł od mojej mamy do innej kobiety i taki jakiś uraz został dziwny we mnie. Mimo , że to było 8 lat temu.

Wybierz się do psychologa.
Męża w klatce nie zamkniesz, wszędzie się natknie na inne kobiety. Widać masz super faceta, skoro mówi Ci o wszystkim, nie ma tajemnic i jeszcze zapewnia, że liczysz się tylko Ty. Nie wydaje mi się, że są to puste słowa.
Psycholog powinien Ci pomóc, po co masz się męczyć z tym wszystkim co kłębi Ci się w głowie?

 

[tajemnicza88]

Moze nie kłamstwo, ale jaki normalny chlop powie swojej kobiecie, ze tamta kolezanka jest atrakcyjna,nie powie. Jesli szanuje swoją kobiete. Mężczyźni to wzrokowcy nawet jesli jest tak, ze fizycznie podoba mu sie, to jest z toba, nie narusza granic wiec nie robi nic złego. Mlode dziewczyny czesto lubia kiedy starsi Mężczyźni zwracaja na nie uwage, szczegolnie kiedy nie maja swoich rodzin, sa jeszcze na etapie zabawy itp.
Skup sir na tym aby podniesc sobie samoocene, zadbaj o siebie, zrob cos dla siebie. Nie atakuj swojego mężczyzny, tylko rozmawiaj. Mozesz mowic o swoich obawach, ale nie wolno atakowam. I przeglądanie profilu tamtych dziewczyny jaki ma sens? Kazda z nas jest inna to, ze ona jest ladniejsza, nie oznacza odrazu ze poleci do niej, miej zaufanie do swojego mężczyzny.

A z drugiej strony moze kryzys u was nastapil i może woli z taka mloda dziewczyna pozartowac, bo ty moglas stac sie nieco dretwa, zakonpleksiona, nie mowie, ze tak jest, ale byc moze warto spojrzeć na to, ze warto cos w waszym związku z mezem cos odświeżyć.

Dlaczego to jest powiedziane że skoro młodsza to będzie ładniejsza od starszej kobiety? Przecież mając ponad 30 lat nie uważam się za starą kobietę.
Mimo wszystko powiedział mój mąż że ta dziewczyna ma fajną osobowość i nie ukrywał tego przede mną.
Właśnie wczoraj zamiast atakować, mówiłam o swoich obawach, o tym skąd się one biorą, że ciężko mi sobie z tym poradzić i odniosłam wrażenie jakby mnie w końcu zrozumiał.

Czy wy potraficie zaakceptować fakt, że dla Waszych mężów/partnerów może być bardziej atrakcyjna inna kobieta od Was ?

 

[usuniecie]

Dlaczego to jest powiedziane że skoro młodsza to będzie ładniejsza od starszej kobiety? Przecież mając ponad 30 lat nie uważam się za starą kobietę.
Mimo wszystko powiedział mój mąż że ta dziewczyna ma fajną osobowość i nie ukrywał tego przede mną.
Właśnie wczoraj zamiast atakować, mówiłam o swoich obawach, o tym skąd się one biorą, że ciężko mi sobie z tym poradzić i odniosłam wrażenie jakby mnie w końcu zrozumiał.

Czy wy potraficie zaakceptować fakt, że dla Waszych mężów/partnerów może być bardziej atrakcyjna inna kobieta od Was ?

Zle ujelam, ze mlodsza to odrazu ladniejsza. Nie, nie mialam tego na mysli. Ale porównac chcialam w tym sensie, ze zazwyczaj inaczej jej cialo wyglada, a inaczej nasze kobiet, które juz mamy dzieci. Dobrze jesli zrozumial, musisz mowic zawsze o tym co czujesz czego ci, czy wam brakuje.
Wiesz co nie mam tego kłopotu, nic mi niewiadomo aby mezowi mojemu podobala sie jakas kobieta, cala uwage skupia na mnie i corce, teraz ciesząc sie ze jestem w ciąży, prawi mi komplementy wiec nie porownuje sie do innych kobiet, bo wiem, ze to ja jestem w centrum i nawet jesli w glowie by mial, ze ktos jest ladniejszy to nigdy nie dal mi tego odczuc, a zdaje sobie sprawe ze tak mogloby byc.

 

[BlairBitchProject]

Dlaczego to jest powiedziane że skoro młodsza to będzie ładniejsza od starszej kobiety? Przecież mając ponad 30 lat nie uważam się za starą kobietę.
Mimo wszystko powiedział mój mąż że ta dziewczyna ma fajną osobowość i nie ukrywał tego przede mną.
Właśnie wczoraj zamiast atakować, mówiłam o swoich obawach, o tym skąd się one biorą, że ciężko mi sobie z tym poradzić i odniosłam wrażenie jakby mnie w końcu zrozumiał.

Czy wy potraficie zaakceptować fakt, że dla Waszych mężów/partnerów może być bardziej atrakcyjna inna kobieta od Was ?

Tak. Przecież faceci nie są ślepi a nie każda z nas może być najładniejsza. Ale nasi mężczyźni to też nie greccy bogowie. No umówmy się, że Paweł Deląg jest bardziej atrakcyjny niż mój mąż, ale to nie znaczy, że bym go z nim zdradziła. Dwudziestolatka zawsze będzie mieć lepsze ciało niż trzydziestolatka czy czterdziestolatka. Jeśli już teraz nie możesz sobie poradzić z obcowaniem męża z innymi kobietami to co będzie za 15 - 20 lat?
Oczywiście możemy tu rzucać przykładami, że 30 wyglada lepiej niż 20 a nie jedna 40 czy nawet 50 trzyma się lepiej od zaniedbanej nastolatki (taka Jennifer Lopez na przykład). Biologii i starzenia jednak nie oszukamy. Grunt to się z tym pogodzić i zbudować sobie świadomą samoocenę.
plotki biorą się z nudów!
Jeśli do zdrady ma dojść to dojdzie do niej niezależnie od tego czy będziesz męża zadręczać domysłami.