reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"zbawienna" moc TV

evvula

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Luty 2007
Postów
3 102
:szok:Ktoś tu mówił o telewizji. Mój jest namiętnym maniakiem telewizyjnym. Pierwsza rzecz jaką oglądał (z tatusiem) to oczywiście............. mecz piłki noznej. Aż mnie pusty śmiech ogarnął jak ich zobaczyłam siedzących razem. a teraz jak telewizor gra a on lezy czy to na łózku, czy na podłaodze to głowa skierowana na ekran. Jetsem przerażona czy Wasze dzieci też tak mają?
 
reklama
:szok:Ktoś tu mówił o telewizji. Mój jest namiętnym maniakiem telewizyjnym. Pierwsza rzecz jaką oglądał (z tatusiem) to oczywiście............. mecz piłki noznej. Aż mnie pusty śmiech ogarnął jak ich zobaczyłam siedzących razem. a teraz jak telewizor gra a on lezy czy to na łózku, czy na podłaodze to głowa skierowana na ekran. Jetsem przerażona czy Wasze dzieci też tak mają?

Piotrek uwielbia oglądać tv! Dzisiaj na przykład oglądał z tatą i dziadkiem formułę 1 - prawdziwy facet :-D A jak leży na podłodze to co chwila przerywa zabawę i zastyga wpatrzony w ekran :rofl2:
 
Nasz maluch też jest maniakiem TV niestety.:rofl2:Czasem wykorzystuje to, gdy chcę dłużej pospać, a młody domaga się towarzystwa - zapuszczam mu wtedy Disney Channel i idę spać :zawstydzona/y:

Ja też jestem pełna podziwu barszczyk - i nie mogę się nadziwić, ze nie walczysz o to, aby mały chciał jeść bezpośrednio z cyca... Zawzięta jesteś, chylę czoła :tak:
No i ze pokarm tak długo jest - brawo!
 
Mój też z zaciekawieniem zerka w to głupie pudło... Ale nie chce go przywyczajac, zeby poźniej nie siedział ciągle przed tv lub broń boże po przebudzeniu jeszce ledwo otwierajac oczy wołał: "włacz mi baję...". Właczony jest często zeby nie było całkowitej ciszy w chałupie jak śpi ale robie tak zeby na niego nie patrzył. :tak:
 
jeśli chodzi o tv to wczoraj jechalismy do moich rodzicow na obiad i szykowalam sie w łazience a Kubusia postawilam w lezaczku przed tv a mąż byl w drugim pokoju przed komp. na mini mini lecial emo i dzieci naśladowaly ciuchce ciuch ciuch ehhhh ciuch ciuch ehhhh a nagle Kubus tak glosno eeeeeeeeeeeeeeeeh ze ja i mąż równocześnie wpadlismy do sypialni i niewierzylismy własnym oczom i uszom jak ta nasza mała małpka naśladuje:szok: ja to sie popłakałam ze śmiechu achhhhh taka głupia jestem ale jaka dumna z mego potomka:-)
 
no właśnie ja tez muszę wyłączać bo zamiast jeść to mu się główka wykręca w stronę telewizora i nici z jedzenia :no:
a propo pisze pracę mgr o wpływie telewizji na dzieci i oczywiście napisała że dzieci do dwóch lat nie powinny mieć w ogóle styczności z telewizorem - ale jestem nie poważna ...:cool2:
 
barszczyk do drugiego roku zycia swieta prawda. Moja córa od niedawna oglada tv.Mysle ze dzieci powinny miec stycznosc ale z madrymi bajkami czy programami po ukonczeniu 2 roku zycia. Powinno byc to jednak czynne ogladanie czyli wspolne ogladanie gdzie podczas programu rodzic tłumaczy co sie dzieje na obrazie albo "dyskutuje" na temat bajki :)

prawie że żywcem wyjęte z mojego wywodu magisterskiego :-D:rofl2:
 
Jaś to fan tv, wystarczy że wejdę do pokoju w którym dziadek ogląda telewizję a głowa to mu chodzi w kierunku ekrany, jakby tam super słodkie mleko dawali :no:. No a niech tylko jakieś wyścigi samochodewe właśnie lecą, to nawet posadzenie go na bujaku tyłem do tv nic nie daje, tak próbuje się oglądać...
 
reklama
Hania jest bardizej obserwatorem więc ogląda wszystko również toc co w tv.

Igi raczej nie pasjonuje się tv - dopiero ostatnio zaskoczył, ale długo nie wytrwa patrząc na odbiornik bo to wymaga zatrzymania się w bezruchu, a to jest baaardzo trudne :)

Aga
 
Do góry