Po pierwsze, masturbacja jest zdrowa, normalna, a dodatkowa stymulacja w postaci filmów pornograficznych nie jest niczym nadzwyczajnym.
To nad czym warto się zastanowić to to czy nie wybierasz tylko jednego gatunku filmów. Wtedy rzeczywiście możesz być przyzwyczajony do konkretnych bodźców, a na dłuższą metę może to być problemem.
W pierwszej kolejności porozmawiaj z partnerką, to co się dzieje nie jest niczyją winą i żadne z Was nie zrobiło nic złego. Seks jest czymś pięknym, ale bardzo trudno jest się go nauczyć więc nie dziwcie się, że nie wychodzi. To proces
Po drugie spróbuj zmienić kategorię oglądanych filmów, poznawajcie nowe rzeczy i róbcie to razem, to nic wstydliwego.
Jeśli na filmach jest coś co działa na Ciebie zawsze, powiedz partnerce co to jest i spytaj ją czy chciałaby spróbować czegoś takiego. Pamiętaj, że tak jak Ty masz prawo chcieć czegoś spróbować tak samo ona ma prawo tego nie chcieć. Musicie ze sobą rozmawiać.
I pamiętajcie, że nie każde zbliżenie musi kończyć się orgazmem. Skupcie się na poznawaniu swoich ciał, dotyku, sprawdzaniu co komu sprawia przyjemność. Nie skupiajcie się na samym orgazmie. On w końcu przyjdzie i będzie cudowny jeśli tylko z odpowiednią troską podejdziecie do swoich zbliżeń.
Powodzenia