reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zbyt małe dziecko w 31 tygodniu ciąży

reklama
Też bym wolała być w domu ale boje się wziąć taka odpowiedzialność w związku z tą różnicą wagi itd bo już ciężko powiedzieć która jest bliżej prawdy. Mam nadzieję że mi je wykonają w poniedziałek
 
Też bym wolała być w domu ale boje się wziąć taka odpowiedzialność w związku z tą różnicą wagi itd bo już ciężko powiedzieć która jest bliżej prawdy. Mam nadzieję że mi je wykonają w poniedziałek
oby, ja też w pon idę na kontrolę, zobaczymy jaki przyrost, nasze dzieci urodzą się w podobnym terminie. u mnie 38+2, ale zwiastunów porodu nie widać
 
A ty byś wzięła taka odpowiedzialność? Co chwilę coś mieszają i już człowiek głupieje i nie wie co ma myśleć zwłaszcza to siedzenie samemu w szpitalu też nie pomaga
 
Ja mam termin niby na 1.12 a ty
byłam w szpitalu 4 dni, w 26 tyg ciązy, nie jest to przyjemne.nikt nie może Cię odwiedzić, wiadomo, jak cos się dzieje, chciałoby się mieć wsparcie kogoś bliskiego, u nas nie można było nawet opuścić oddziału, wyjść do bufetu. strasznie działa to na psyche. na szczęście nie masz już wiele do siedzenia. ja mam termin 27.11. mnie też teraz nie zatrzymywali, bo badania wyszły ok, a kierownik stwierdził, że maja co chwile kogoś z koronawirusem i to dodatkowe ryzyko.
 
No widzisz a mnie trzymają. Ja już siedzę prawie tydzień a zapowiadają się jeszcze dwa tygodnie jak mówisz że raczej będzie 39+ ileś dni. Masakra jakaś u nas nawet z sali nie możemy wyjść tylko pod nadzorem na badania które zazwyczaj są raz w tygodniu a reszta odbywa się na sali. Mega mi to na psychikę działa już nie mogę wytrzymać tej rozłąki zwłaszcza że mąż jeszcze dostał zła diagnozę u lekarzy i musi się też zgłosić do szpitala na operację i bedziemy mega odseparowani a nie mamy nikogo gdyby nam ktoś coś podał czy coś
Nawet nie chcę myśleć jak bym miała stąd wyjść z dzieckiem bez niczego
 
Ja jestem w prawdzie dopiero w 29tc ale też narazie mała mniejsza na badaniach niż standard. U mnie akurat jest pępowiną dwu naczyniowa a jak Wasze? I co chyba jeszcze dużo ważniejsze hipoglikemia czyli niskie płaskie cukry przez co może słabo przybierać teraz wizytę mam jutro mam nadzieję że wszystko oki i że przybiera. Jak u Was było z cukrami? I z pępowiną?
 
reklama
Z cukrami w porządku pępowina trojnaczyniowa a teraz miałam ktg i wyszło że miałam dwa skurcze co to może znaczyć ?
 
Do góry