reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zbyt małe dziecko w 31 tygodniu ciąży

Z cukrami w porządku pępowina trojnaczyniowa a teraz miałam ktg i wyszło że miałam dwa skurcze co to może znaczyć ?
Dwa skurcze w 37+4 to całkiem normalne = skurcze przepowiadające. Ja skurcze zagrażające porodem miałam nawet w 34 TC i udało się to zatrzymać. Nie mówiąc o przepowiadających, które miałam non stop od 36 tc. Zresztą 37+4 to już ciąża donoszona, więc nawet gdyby akcja się rozkręciła, nikt jej nie będzie powstrzymywał.
Ja ze względu na zbyt małe dziecko leżałam na patologii 6 tygodni, jeśli Ciebie to pocieszy. Było mi bardzo ciężko, ale dziecko ważniejsze.
 
reklama
Przepływy ok, ale w sumie nie wiem jaka waga. Mam się stawić 27 do szpitala, w piątek, to będzie 40+1, jeśli samo nie ruszy do tego czasu. mam nadzieje, że jednak ruszy, bo nie chce mieć wywoływania. To wcześnie robią Ci to cc, zazwyczaj czekają do 39 tyg. Chyba, że chcą już zwolnić łóżka
 
Wiesz ja w poniedziałek będę mieć 39 tygodni wywoływanie to jest mega straszne już to tutaj widziałam i nie polecam
 
Wiesz ja w poniedziałek będę mieć 39 tygodni wywoływanie to jest mega straszne już to tutaj widziałam i nie polecam
Cesarka tez kolorowa nie jest, szczególnie dochodzenie do siebie po niej, więc ani jedno ani drugie do przyjemności nie zaliczymy. Duzo pewnie zależy od organizmu i od podejścia samej osoby oraz jej odporności na ból
 
reklama
Cesarka tez kolorowa nie jest, szczególnie dochodzenie do siebie po niej, więc ani jedno ani drugie do przyjemności nie zaliczymy. Duzo pewnie zależy od organizmu i od podejścia samej osoby oraz jej odporności na ból
Ja miałam wywoływany 1 poród, cesarkę z drugim dzieckiem. Dochodzenie do siebie po CC to był dla mnie koszmar, ale... SN nigdy więcej bym nie urodziła. Niestety każda z nas odczuwa to inaczej, ważne czy to pierwsza ciąża, czy kolejna.
 
Do góry