reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zerówka przedszkolna czy szkolna???

Ila

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
14 Październik 2006
Postów
117
Witam
Mój starszy synek w przyszłym roku szkolnym rozpocznie zerówkę. Teraz jest w przedszkolu w grupie pięciolatków. Cały czas się zastanawiam, czy zostawić go w zerówce przedszkolnej, czy może posłać go już do zerówki w szkole. Słyszałam opinie, że w szkolnej dzieci więcej się uczą i potem mają mniej problemów w pierwszej klasie. Poza tym łatwiej jest im się przyzwyczaić do nowej szkoły, jest to łagodniejsze przejście do szkolnych ławek.
Proszę mamy, które już podjęły taką decyzję o pomoc.
Dziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki :-)
 
reklama
Witaj,
ja równiez miałam ten dylemat. Już rozwiałam wątpliwośc. Mój synek chodził do przedszkola, natomiast do zesówki poszedł do szkoły. Na początku troszke nie mógl się przyzwyczajic (2 tyg.) nowi koledzy, panie itp. ale po tym czasie wszystko jest w nalezytym porządeczku :-) Mojej kolezanki córcia chodzi do przedszkola do zerówki i jej mama jest zadowolona, ale dlaczego, otóż Kasia nie ma zadań domowych (my je mamy co weekend), niesraz również zadania sie zdarzają w tygodniu. Co do umiejetności naszych dzieci (pisanie, czytanie) są na takim samym poziomie :) ten sam tok zająć. Z tego co sie orientuje to panie w przedszkolach równie dobrze dbaja o dzieci co w szkole, wiec sie nie martw tylko poslij malucha tam gdzie będzie Tobie wygodniej ... Powodzenia
 
Dziękuje bardzo za odpowiedź. Myślę, że zadania domowe przemawiają na korzyść zerówki szkolnej. Im szybciej dzieci się nauczą, że istnieje coś takiego jak zadania domowe i że trzeba je odrabiać, tym lepiej.
 
Witam, jestem przekonana, że mój syn nie chciałby chodzić do zerówki szkolnej( piszę w czasie przeszłym bo od września już zalicza zerówkę :-) ) dlatego że bardzo jest zżyty z kolegami przedszkolnymi. To był powód dla którego wogóle nie brałam innego rozwiązania pod uwagę....bo najważniejsze jest to czego chce dziecko.W granicach rozsądku rzecz jasna:-D
 
Mój synek od wrzesnia chodzi do zerówki szkolnej,
za nasza decyzją przemawiało kilka faktów,
po pierwsze że do przedszkola musieliśmy go codziennie dowozić parę kilometrów i stało sie to pewnym problemem gdy pojawiło sie drugie dziecko,
po drugie za przedszkole trzeba płacić (około 200zł miesięcznie) a za szkołę prawie nie (pomijam zakup ksiażek i klasowe 10 zł),
po trzecie mieszkamy obok szkoły ,
po czwarte synek jest bardzo nieśmiały i chcieliśmy aby zaczął równocześnie z kolegami szkołę, potem miałby problem z dostosowaniem sie,
po piate pytalismy Igora o zdanie i sam chciał iść do szkoły.

Obecnie jestem zadowolona jesli chodzi o naukę ,
uczą się bardzo dużo ,
porównuje teraz tempo przerabiania materiału u nas w szkole z tym co robią dzieciaki w byłym przedszkolu i róznica jest olbrzymia,
mamy z przedszkola skarżą się że dzieciaki nic nie robią ,
w zerówce pani zrobiła już 1 ksiązkę i teraz kończą druga,
potrafią pisać i ucza się czytać,
wychowawczyni dostosowuje program do programu którym pójda w klasie pierwszej,

Oczywiście są też pewne minusy np to że kończą zajęcia o godzinie 12 lub 13,i gdyby nie to że obecnie pracuje w domu i jestem na miejscu to pewnie wybrałambym przedszkole ze wzgledu na dłuższy czas przebywania dziecka i posiłki.
U nas w szkole nie ma swietlicy ani stołówki.
 
Dziękuję bardzo za odpowiedź loli. To co napisałaś potwierdza moje przypuszczenia co do nauczania w zerówce przedszkolnej i szkolnej. Zdecyduję się tak jak ty na zerówkę szkolną.
Pozdrawiam
 
To na pewno bezpieczniejszy wybór! Jednak bardziej ufam tym zerówkom szkolnym!

A mój synek chodzi do zerówki przedszkolnej i jestem bardzo zadowolona. :-)
W naszym przedszkolu panie zmieniają się co roku, a więc specjalizują się w określonej grupie wiekowej. Panie od zerówki mają b.duże doświadczenie bo co roku prowadzą zerówkę i każdą wolną chwilę wykorzystują na naukę poprzez zabawę (już nawet przed śniadaniem ćwiczą czytanie literek). Mój synek jest bardzo zmotywowany i już sam płynnie czyta sobie proste książeczki. :tak:
Nawet i po obiedzie dzieci pracują w książeczkach, dlatego nie jest wskazane odbieranie dzieci przed podwieczorkiem. Przed południem nie zawsze się wyrabiają bo są teatrzyki, basen, wycieczki (ostatnio byli na warsztatach w Zachęcie).
Synek zapisał się na mnóstwo zajęć dodatkowych - szachy, judo, angielski, korektywę, plastykę (są jeszcze tańce), które odbywają się po obiedzie lub podwieczorku. Zerówka również jeździ na basen na naukę pływania (kto chce).
Jest to dość kosztowna inwestycja - z zajęciami dodatkowymi jest to koszt ok. 500 zł. miesięcznie :szok: ale wiem, jak bardzo synek jest zżyty ze swoim przedszkolem a poza tym ma zorganizowany czas przez cały dzień.
 
reklama
Do góry