mam problem z moim synkiem.od jakiegos czasu zaczal zgrzytac zebami.i to tylko podczas snu.robilam mu badanie na posiew wykluczylo ze ma owsiki poniewaz slyszalam ze to moze byc powodem.jestem bezradna bo przez to sciera sobie zabki:-(.
reklama
nikita314
Początkująca w BB
witaj
znalazłam taki artykul ze to tzw. bruksizm i jest on związany z wadami budowy, konkretnie budowy szczęki wady zgryzu, leczy się u ortodonty.Przy nierównym uzębieniu po pewnym czasie zęby zaczynają pękać i łamać się. Aby tego uniknąć
trzeba udać sie do dentysty, a on zrobi taką "szynę" którą trzeba wkładać do buzi na noc(zapobiega ścieraniu zębów) proponuje abyś udała sie do dentysty nie zaszkodzi sprobować i powiedz mu o problemie morze faktycznie pomorze taka szyna pozdrawiam:-)
znalazłam taki artykul ze to tzw. bruksizm i jest on związany z wadami budowy, konkretnie budowy szczęki wady zgryzu, leczy się u ortodonty.Przy nierównym uzębieniu po pewnym czasie zęby zaczynają pękać i łamać się. Aby tego uniknąć
trzeba udać sie do dentysty, a on zrobi taką "szynę" którą trzeba wkładać do buzi na noc(zapobiega ścieraniu zębów) proponuje abyś udała sie do dentysty nie zaszkodzi sprobować i powiedz mu o problemie morze faktycznie pomorze taka szyna pozdrawiam:-)
nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
Witaj. Oprócz tego, co napisała koleżanka powyżej, takie zgrzytanie zębami (nie tylko u dzieci, ale też u dorosłych - patrz mój mąż;-)) może być zwyczajnie reakcją na wydarzenia w ciągu dnia - wtedy takie zgrzytanie jest odreagowaniem jakichś napięć czy ogólnie sytuacji przeżytych w ciągu dnia. Wbrew pozorom wiele ludzi tak ma. Nie jest to w żaden sposób groźne, tyle, że takie zgrzytanie powoduje ścieranie się zębów. Najlepiej porozmawiaj o tym z pediatrą, który stwierdzi, czy to faktycznie wada zgryzu, czy to, o czym napisałam powyżej.
pozdrawiam
nikita
pozdrawiam
nikita
Tak bylam z nim u deentysty odrazu jak zaczal zgrzytac niby stwierdzila lekkie skrzywienie spowodowane ssaniem smoka(ssal bardzo krotki czas)ale stwierdzila ze jest za maly na jakikolwiek aparat itd.chyba poraz kolejny lekarz bez powolania bo o takich szynach nie wspomnial ani slowem choc mowilam mu o problemie zgrzytania.a pediatra tez stwierdzila ze to moze byc na tle nerwowym w sensie wrazenia z calego dnia odbijaja sie na nocnym zgrzytaniu.musze koniecznie isc do innego dentysty i poprosic o takie szyny i juz oczywiescie prywatnie bo nie ma co liczyc na panstwowego wrr.Dziekuje slicznie kobietki za pomoc mam nadzieje ze dam rade a raczej dentysta w minimalnym stopniu zwalczyc ten problem
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2008
- Postów
- 12
witam wszystkich przeczytałam wasze posty i musze wam powiedziec ze tez mam z tym kłopot tylko mój maluch ma 9 miesiecy i cztery zabki !!! Od paru dni potwornie zgrzyta na tych zebach az sie przy tym skrzywia juz nie wiem co robic .Wybieram sie do pediatry ale moze którąs z was mi podpowie jak może być tego przyczyna!!
pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
Nikita ma rację, to przypadość zwana bruksizmem, naukowcy twierdza, że raczej spowodowane nerwowym usposobieniem itd.
Ja cierpie na bruksizm od dzieciństwa i dobrze wam radzę, lepiej zgłosić się z tym nie do stomatologa ale do kliniki, gdzie są od tego specjaliści, np. zabrze, katowice, jak ktos ze Śląska. Ja mam szczęscie bo mój M jest dentystą i mnie tam zaprowadził. Profesor stwierdził, że dzieki nie leczonemu bruksizmowi mam już zwyrodnienie lewego stawu skroniowo-żuchwowego ( stałe bóle głowy rózwnież przez to), popękane szkliwo na zębach, starte guzki zębowe, krzywy zgryz, uszkodzenia błony sluzowej policzków ( stałe drażenienie może prowadzić do powstania stanu przednowotworowego). Odkąd tam chodzę, dostałam szynę relaksacyjną ( taki silikon na dole ząbki), którą zakłada się w nocy, od razu jest lepiej...
Z dziećmi nie wiem, jak jest, jak jeszcze nie mają pełnego uzębienia, popytam mojego M, jak wróci z pracy....
Ja cierpie na bruksizm od dzieciństwa i dobrze wam radzę, lepiej zgłosić się z tym nie do stomatologa ale do kliniki, gdzie są od tego specjaliści, np. zabrze, katowice, jak ktos ze Śląska. Ja mam szczęscie bo mój M jest dentystą i mnie tam zaprowadził. Profesor stwierdził, że dzieki nie leczonemu bruksizmowi mam już zwyrodnienie lewego stawu skroniowo-żuchwowego ( stałe bóle głowy rózwnież przez to), popękane szkliwo na zębach, starte guzki zębowe, krzywy zgryz, uszkodzenia błony sluzowej policzków ( stałe drażenienie może prowadzić do powstania stanu przednowotworowego). Odkąd tam chodzę, dostałam szynę relaksacyjną ( taki silikon na dole ząbki), którą zakłada się w nocy, od razu jest lepiej...
Z dziećmi nie wiem, jak jest, jak jeszcze nie mają pełnego uzębienia, popytam mojego M, jak wróci z pracy....
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2008
- Postów
- 12
witaj!!! super dzięki za odpowiedz to faktycznie moze byc potem problem z tego co piszesz!!!! Jak zapytasz M to prosze mi napisz jak znajdziesz chwile dziekuje bardzo i pozdrawiam
Marta1981
Rodzyneczka
Mam taki sam problem z Olkiem:-( i do tego dochodzi jeszcze chrząkanie oraz pocieranie buzi o ramiona.Neurolog zaleciła podawanie Filomagu B6 i Sedatifu. Bierze Olek leki już trzeci dzień i nocne zgrzytanie zmniejsza się.Byliśmy u dentysty i nic nie zleciła a ortodonta też tam przyjmuje to się tam jeszcze wybierzemy.
reklama
reklama
Podziel się: