reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zielona wodnista kupka

Dołączył(a)
4 Kwiecień 2021
Postów
9
Cześć, mój synek ma 5 miesięcy.
Około 2 miesiąca życia po wynikach wyszła u niego nietolerancja laktozy, ponieważ miał mocne bóle brzucha i wysypkę
Aktualnie pije bebilon pepti dha 1, od 4 msc wprowadziłam mu obiadki warzywne i kaszki sinlac
Od tygodnia je obiadki z mięsem, deserki je na jakiś czas bo nie chce się do nich przełamać nie lubi.
Pije około 8:00 mleko 180ml
11:00 Kaszka
14:00 obiadek
17:00 mleko
20-21 mleko (przed spaniem i po kąpaniu)
Ostatnio nie chciał nic jeść ani pic, od dwóch dni było dobrze i ładnie jadł
Wczoraj zwymiotował dwa razy tak potężnie pod ciśnieniem ze poleciało minimum metr dalej, dziś rano zrobił zieloną wodnista kupkę
Czy mam się czym martwić? Miał ktoś podobna sytuacje?
Dodam ze do obiadków i kaszki przepajam go zwykła wodą przygotowaną, i ładnie ją pije.
Bo nie chce wprowadzać tych wszystkich słodkich herbatek itd
A jeśli chodzi o herbatkę koperkowa lub rumiankową to ma po nich okropne gazy i bóle brzucha wiec nawet nie daje.
 
reklama
Cześć, mój synek ma 5 miesięcy.
Około 2 miesiąca życia po wynikach wyszła u niego nietolerancja laktozy, ponieważ miał mocne bóle brzucha i wysypkę
Aktualnie pije bebilon pepti dha 1, od 4 msc wprowadziłam mu obiadki warzywne i kaszki sinlac
Od tygodnia je obiadki z mięsem, deserki je na jakiś czas bo nie chce się do nich przełamać nie lubi.
Pije około 8:00 mleko 180ml
11:00 Kaszka
14:00 obiadek
17:00 mleko
20-21 mleko (przed spaniem i po kąpaniu)
Ostatnio nie chciał nic jeść ani pic, od dwóch dni było dobrze i ładnie jadł
Wczoraj zwymiotował dwa razy tak potężnie pod ciśnieniem ze poleciało minimum metr dalej, dziś rano zrobił zieloną wodnista kupkę
Czy mam się czym martwić? Miał ktoś podobna sytuacje?
Dodam ze do obiadków i kaszki przepajam go zwykła wodą przygotowaną, i ładnie ją pije.
Bo nie chce wprowadzać tych wszystkich słodkich herbatek itd
A jeśli chodzi o herbatkę koperkowa lub rumiankową to ma po nich okropne gazy i bóle brzucha wiec nawet nie daje.
A jeszcze dodam, ze wczoraj wieczorem zwymiotował i nie chciał wypić tego mleka po 21, spał tam mocno ze się denerwował a zawsze przez sen pił. Wiec poczekałam do około 24-1 w nocy i dalej spał mocno i machał rączkami nie chciał pic mleka i przez cały wczorajszy dzień wypił tylko dwa mleka a dwa razy mocno zwymiotował. Zjadł dopiero rano dziś o 8 i do tego całego nie wypił.
 
Wymioty i zmiana kupki moga byc spowodowane jakims wirusem, ale pomijajac to, moim zdaniem malo mleka w diecie twojego dziecka. Jest malenki i jego uklad pokarmowy powinien glownie radzic sobie z mlekiem a u Was juz jest menu calodniowe jak u roczniaka. Kazda mama decyduje sama kiedy rozszerzac diete ale trzeba to robic powoli, stopniowo, jako dodatek, glownym posilkiem powinno byc nadal mleko bo to ono dostarcza dziecku to co potrzebne i z niego najlepiej wchlaniaja sie skladniki odzywcze. Latwiej tez w ten sposob zapobiegac wlasnie gwaltownym zmianom w trawieniu, wymioty i biegunka rownie dobrze moga byc oznakiem ze uklad pokarmowy nie jest gotowy na tyle rewolucji. To tylko moja opinia wiec zrobisz jak uwazasz, ale pamietaj ze zawsze mozna zrobic krok w tyl i wyregulowac brzuszek malego a nastepnie wrocic do rozszerzania bo macie przed soba jeszcze naprawde sporo czasu.
 
Wymioty i zmiana kupki moga byc spowodowane jakims wirusem, ale pomijajac to, moim zdaniem malo mleka w diecie twojego dziecka. Jest malenki i jego uklad pokarmowy powinien glownie radzic sobie z mlekiem a u Was juz jest menu calodniowe jak u roczniaka. Kazda mama decyduje sama kiedy rozszerzac diete ale trzeba to robic powoli, stopniowo, jako dodatek, glownym posilkiem powinno byc nadal mleko bo to ono dostarcza dziecku to co potrzebne i z niego najlepiej wchlaniaja sie skladniki odzywcze. Latwiej tez w ten sposob zapobiegac wlasnie gwaltownym zmianom w trawieniu, wymioty i biegunka rownie dobrze moga byc oznakiem ze uklad pokarmowy nie jest gotowy na tyle rewolucji. To tylko moja opinia wiec zrobisz jak uwazasz, ale pamietaj ze zawsze mozna zrobic krok w tyl i wyregulowac brzuszek malego a nastepnie wrocic do rozszerzania bo macie przed soba jeszcze naprawde sporo czasu.
No właśnie mały pije 3 mleka dziennie 180ml, plus do tego kaszka która zastępuje mleko.
Tylko ze jedynie co mam dodane do obiadek i kaszke. Nie mogę przecież zastąpić obiadku mlekiem bo ładnie je obiadki.
a je od 8 rana do 20-21 wiec nie mam jak wcisnąć dodatkowego mleka.
 
No właśnie mały pije 3 mleka dziennie 180ml, plus do tego kaszka która zastępuje mleko.
Tylko ze jedynie co mam dodane do obiadek i kaszke. Nie mogę przecież zastąpić obiadku mlekiem bo ładnie je obiadki.
a je od 8 rana do 20-21 wiec nie mam jak wcisnąć dodatkowego mleka.
Obiadki i kaszka wydaja sie nie byc wielkim dodatkiem ale tak jak pisalam, jak na 5 miesieczne dziecko to moze byc ciut za duzo wysilku dla brzuszka. Nie wiem w jaki sposob rozszerzalas diete, czy osobno dane warzywa, przez kilka dni, czy mieszane sloiczki odrazu, czy podawalas owoce juz. Ale skoro piszesz ze byl czas ze maly nie chcial jesc a teraz ma problemy to tak jak pisalam, mozesz zrobic krok z tyl, podawac w wiekszosci mleko zeby uspokoic jelita, zostac np przy kaszce a z obiadkow podawac malutkie ilosci pojedynczych produktow na sprawdzenie czy cos szkodzi. Mozesz tez skonsultowac sie z lekarzem bo tak jak wspomnialam wczesniej, moze byc to jakis wirus, a przy wymiotach czy jesli pojawi sie biegunka latwo o odwodnienie u takiego malenstwa i trzeba to kontrolowac.
 
Mi też się wydaje, że jak na takiego malca to szybko dieta rozszerzona o obiadki i dość mało mleka. Moja również ma 5 miesięcy, też jest na pepti dha, ale diety jeszcze nie rozszerzałam. I wydaje mi się, że przerwa od 21 do 8 rano to długo jak na takiego malucha. Może spróbuj mu dodatkową porcje mleka dawać na noc? Może za dużo zjada na raz i boli go brzuszek?
Pytanie też czy może wprowadziłaś do diety coś nowego ostatnio i może mu zaszkodziło? Od kiedy jest na pepti?
Albo po prostu złapał jakiegoś wirusa. Ale jednak jak wymiotuje to ja bym była bardzo uważana, tak jak koleżanka pisała przy biegunce i wymiotach łatwo o odwodnienie. Sprawdzaj samopoczucie, apetyt i zawartość pieluchy, jak się nic dziś nie zmieni to szukałabym lekarza do skonsultowania. Zdrówka dla malucha!
 
Pisałam z lekarzem teraz się dowiedziałam ze niemowlak z skaza białkowa nie powinnien jeść miesa cielęcego wołowego itd, pewnie dlatego miał bóle brzuszka i te wymioty.
dzis dam obiadek z kurczakiem bądź królikiem,
A dietę już kazano mi rozszerzać w 4 msc dawałam pare pojedyncze warzywo jak było ok to kolejne, a przez ostatnie dni obiadki z cielęcina, wiec dam teraz z kurczaka.
i lekarz na znany lekarz tez napisał ze jak dziecko karmione sztucznie to dobrze wprowadziłam dietę, dzieci karmione piersią po 6 msc
 
Pisałam z lekarzem teraz się dowiedziałam ze niemowlak z skaza białkowa nie powinnien jeść miesa cielęcego wołowego itd, pewnie dlatego miał bóle brzuszka i te wymioty.
dzis dam obiadek z kurczakiem bądź królikiem,
A dietę już kazano mi rozszerzać w 4 msc dawałam pare pojedyncze warzywo jak było ok to kolejne, a przez ostatnie dni obiadki z cielęcina, wiec dam teraz z kurczaka.
i lekarz na znany lekarz tez napisał ze jak dziecko karmione sztucznie to dobrze wprowadziłam dietę, dzieci karmione piersią po 6 msc
Jak dla mnie za szybko wprowadzanie juz jedzenia...moje tez butelka byly karmione i jakos po 5miesiacu zaczelam wprowadzac
 
Jak dla mnie za szybko wprowadzanie juz jedzenia...moje tez butelka byly karmione i jakos po 5miesiacu zaczelam wprowadzac
No ze ty wprowadziłas po 5msc, mój ma za 2 tygodnie 6 miesięcy. A na mm zalecane jest po 4 msc i jak miał 4msc i tydzień to wtedy wprowadzałam.
mnie widzę sensu w wypowiedzi.
Lekarz powiedział ze spokojnie po 4 msc wprowadzać i tak zrobiłam.
moja mama z wszystkimi dziećmi tak miała po 4 msc
I zalecana dawka mleka jest 4x180 w ciągu DOBY, mój pije 3 razy i jeden raz kaszke która zastępuje mleko.
Jak napisałam wyżej okazało się ze jest to po obiadkach z morsami które zawierają białko, a ma na nie alergie ;) temat zamknięty
 
reklama
Do góry