reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Złe myśli w ciąży

Dołączył(a)
3 Kwiecień 2016
Postów
2
Cześć, a więc mam 19 lat, jestem w 5 miesiącu ciąży. Tak, jestem młoda, ciąża nie była planowana, zaszlam w nią w moim chłopakiem w Anglii, mieszkałam tam od roku. Oboje jednak na wieść przyjścia naszego dziecka, byliśmy szczęśliwi. Ostatnimi czasy naszą sytuacja przestała być piękna, ja przestalam pracowac itp... już miesiąc temu postanowiliśmy, ze wrócę do Polski a mój facet zostanie tam u zacznie odkładać kasę na mieszkanie i dziecko. I rzeczywiście tak się dzieje, nie łatwo lecz leci... Tymczasem ja czuję się okropnie, tyje, siedzę w domu, raz na jakiś czas spotkam się z kimś, bo stare znajomości polegały ogólnie na wypiciu piwa ITP, a więc większość znajomych zniknęło. Nie łamie się pod żadnym względem, gdyż wiem, ze mam w sobie kogoś kogo zobaczę już niedługo. Lecz dziewczyny... Dochodząc do finalnego pytania. (Chciałam trochę opisać sytuację.) Czy Wy również miewalyscie takie chwile, ze czulysdie się po prostu do dupy? Jak sobie z tym radzić, co robić? :)

Napisane na SM-G361F w Forum BabyBoom
 
reklama
My też mieliśmy nie pewną sytuację z mężem jak zaszłam w ciążę (co prawda planowana), ale zawsze miałam wątpliwość czy damy radę dobrze wychować, czy damy radę finansowo. Kiedy się decydowaliśmy nasza sytuacja finansowa nie była najlepsza, ale kiedy ja nie teraz... Zawsze będzie mało kasy i brak mieszkania własnego itd. Tak, że miałam masę wątpliwości, ale okazały się bezpodstawne, więc głowa do góry! :) Bądź silna.
 
U mnie zupełnie inna sytuacja, nie było kolorowo, wiedziałam że będę dziecko wychowywać sama i TAK, czasami czułam się do dupy... Czasami po prostu wyłam z bezsilności i gadałam do brzucha, a dokładniej do małego lokatora, że bardzo przepraszam, że wybrałam mu takiego ojca i takie życie.
Staraj się cieszyć mała, masz fantastycznego faceta, który stanął na wysokości zadania, to się bardzo liczy.
Powodzenia!
 
W ciąży hormony buzują i to bardzo... Ją byłam dużo starsza od Ciebie jak zaszłam w ciążę i byłam już mężatką z powiedzmy ustabilizowaną sytuacją materialną a płakałam dwa tygodnie jak się dowiedziałam raz że szczęścia innym razem z rozpaczy jak sobie poradzimy a kiedy indziej tak poprostu nie wiedzieć czemu. Moim zdaniem w ciąży takie huśtawki są normalne, najważniejsza jest miłość do małżeństwa. Ktoś mądry kiedyś powiedział że dziecku nie potrzebna jest mądra mama tylko mama kochająca dlatego głupiejemy w ciąży. Poza tym emocje są normalne bo potem już nic nie będzie tak jak kiedyś- wszystko się zmieni za zawsze☺ i na lepsze. Głowa do góry!
 
reklama
Do góry